Rój

Rój
Sztab VVeteranów
Tytuł: Rój
Producent: Gen Four Two, G3
Dystrybutor: G3 Poland
Gatunek: Strategia turowa
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: kazuj
Ocena
czytelników 78 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 80% procent
Głosuj na tę grę!

Rój

Królowa, konik polny, mrówka, pająk… te słowa od pewnego czasu wywołują uśmiech na mej twarzy. Nie jestem entomologiem, nie znam się na nich, ba – nienawidzę robaków – gryzą, denerwują i hałasują. Pewna grupa robactwa podnieca mnie jednak szczodrze, a mianowicie – „bohaterowie” Roju. Zatem…
roj-recenzja-5354-1.jpg 1Rój jest grą planszową dla 2 graczy. W jej skład wchodzą czarne i białe (2 komplety), plastikowe płytki w kształcie heksów. Płytki są duże (4 cm przekątnej na 1 cm grubości) i masywne, łatwiej dzięki temu pogodzić się z wysoką (wydaje się) ceną. Nasze owady – „figury” – podobnie jak w szachach, mają różne właściwości. Mrówka – najbardziej uniwersalna – porusza się prawie bez ograniczeń, jest zatem jedną z najważniejszych figur w grze. Pająk, on z kolei zrobi trzy i tylko trzy „kroki”, dobrze ustawiony działa jako straszak, jego ruch jest przewidywalny. Sprawia to, że przeciwnik wie co zamierzasz, lub wie, że ty wiesz, że on… Tak, pająk do zdecydowanie dobra broń psychologiczna. Są robaczki pełzające, to jest też i skaczące. Mowa o koniku polnym, zdolnym do przeskoczenia ponad owadami i ulokowania się w najbardziej niedostępnych miejscach. Świetne uzupełnia mrówkę w ataku. Żuczek jest za to świetnym obrońcą, ograniczony ruch (zasięg – jedno pole) nadrabiany jest poprzez możliwość wpełznięcia na innego owada (wroga lub swojego) co blokuje innym ruch i uniemożliwia wrogowi dostawianie nowych owadów do „zajętego” przez żuczka. Pozostał tylko najważniejszy owad, królowa, najsłabszy z owadów, brak specjalnych umiejętn
ości, i ruch o jedno pole sprawia że…

„God save the Queen” – te słowa nabierają w Roju całkiem dosłownego znaczenia. Rój to strategia, w której mamy za zadanie całkowicie otoczyć królową wroga innymi robakami (nasza królowa też może brać w tym udział), niekoniecznie swoimi. Proste. Pierwszym krokiem ku temu jest wybranie i wyłożenie przez graczy pierwszego owada i przyłożenie ich do siebie ścianką. Te dwa owady stanowią już rój, który powiększamy dodając nowe owady, ale tylko w takie miejsca, w których nie będą stykać się z figurami przeciwnika. Rój, jako zlepek owadów, musi też pozostać jeden, nie można go dzielić na drobne. Dodajmy jeszcze że królową wyłożyć musimy na wczesnym etapie rozgrywki. I to praktycznie wszystko z zasad.

Mamy więc do wyboru – dołożyć na pole bitwy kolejnego owada lub wykonać ruch wcześniej położonym. Wydaje się mało, i jest, jednakże ograniczenia te sprawiają, że należy kombinować. Jak tu bowiem zatrzymać mrówkę wroga przed próbą dossania się do mej królowej nie dając jednocześnie konikowi polnemu szansy do wskoczenia na miejsce które umożliwi pająkowi... Brrr… Gra jest trudna, już na zawsze będę miał dla niej miejsce obok takich gier jak szachy czy go, może będzie na nieco niższej półce, co by młodsi gracze mogli roj-recenzja-5354-2.jpg 2po nią sięgnąć. Jest to jednak wielka zaleta, bowiem Rój jest prawdziwą grą strategiczną, w której jedno złe posunięcie może zdewastować grę i nerwy, lecz jest też prosty w obsłudze. Piękne połączenie.

Podsumowując: myślę, że odpowiednie będzie stwierdzenie, że Rój jest jedną z niewielu gier bez solidnych wad. Świetne połączenie prostoty z możliwościami. Wspomniana prostota powoduje bowiem, że jest mało rzeczy do połamania. Wykonanie płytek, ich masa powoduje, iż jest to gra iście niezniszczalna, dobra na każde warunki. Miałem do czynienia z egzemplarzem po skrajnych przejściach (obłocone, porysowane itp.) co nie przeszkadzało… w rozegraniu kolejnej partii. Rój jest przenośny, składa się tylko z 22 płytek. Do gry wymaga jedynie kawałka parapetu, ławki, podłogi, trawnika, betonu… byle było gdzie położyć płytki. To wszystko sprawia, że ta gra jest warta swojej ceny. Lojalnie uprzedzam jednak: nie jest ona dla każdego, „Modę na sukces” też nie wszyscy oglądają.

Istnieje dodatek do Roju, jest nim Komar. Dodatkowe dwa kafelki, w cenie około 8 zł. Komar posiada umiejętności tych owadów, do których w danej chwili przylega, np. może skoczyć niczym kuń lub pełzać niczym mrówka, do wyboru. Dzięki niemu gra staje się jeszcze ciekawsza a i cena nie odstrasza, polecam.

Autor: kazuj
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję