Lord of the Rings: Return of The King

Lord of the Rings: Return of The King
Sztab VVeteranów
Tytuł: Lord of the Rings: Return of The King
Producent: Hypnosis Entertaiment
Dystrybutor: Electronic Arts Polska
Gatunek: gra akcji
Premiera Pl:2004-11-14
Premiera Świat:
Autor: MAO
Ocena
czytelników 83 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 85% procent
Głosuj na tę grę!

Return Of The King

Return Of The King

Król Powrócił!

Władca pierścieni: Powrót Króla nadciąga! Podtytuł idealnie pasuje do tego, co niedługo się wydarzy. Bo jest raczej pewne, iż ta gra pójdzie w ślady Władcy pierścieni: Drużyna pierścienia i przez najbliższe tygodnie królować na liście najlepiej sprzedających się gier na świecie!

Coś więcej niż mordowanie

Władca pierścieni: Powrót Króla jest typową grą zręcznościową. Akcję widzimy z perspektywy trzeciej osoby (TPP) a naszym główny cel jest prosty- iść przed siebie i mordować wszystko co pod miecz/topór/dzidę/łuk/widelec (niepotrzebne skreślić) się nawinie! Jednak diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach, a te w Powrocie Króla są dopracowane do perfekcji! Mamy do dyspozycji kilka różnych ciosów, które możemy łączyć w kombinacje, rodem z gier karate. Poza tym, za zabicie każdego z przeciwników dostajemy punkty (im płynnej i szybciej go zaciukamy tym więcej) za którym postać awansuje na wyże poziomy doświadczenia. Dzięki temu może uczyć się nowych uderzeń, rozwijać wytrzymałość, siłę, czy też opanowywać kolejne śmiertelne kombinacje ciosów. Lista możliwości jest bardzo długa i dla wszystkich postać zawiera łącznie kilkadziesiąt pozycji!

Odmienny stan świadomości

Po pierwszych godzinach spędzonych przy grze czułem się tak jakby ktoś zdzielił mnie 10 kilowym młotkiem! Zupełnie zakręcony. To wszystko stało się tak dzięki niezwykłej oprawie wizualnej, która sprawia, iż człowiek nie tylko zapomina o bożym świecie, ale również o tym, kim jest! Akcja wciąga do tego stopnia, że gracz po pewnym czasie niemal stapia się z głównym bohaterem. Uwaga, należy zachować ostrożność i przez godzinę od zakończenia gry nie wychodzić na ulicę! Bowiem pozostając wciąż myślami przy w grze, łatwo się pomylić i napaść na przypakowanego dresiarza, z okrzykiem „umrzesz paskudny Orku”! Oczywiście trochę przesadzam, ale tylko troszkę!

Kim lać będziemy

W czasie gry będziemy mogli grać jedną 6 podstawowych postaci- Gandalfem, Samem, Frodem, Aragornem, Legolasem i wesołym Krasnoludem- Gimlim. Każdy z nich ma nieco inne umiejętność, różni się szybkością i siłą, co wymusza zastosowanie zupełnie innego sposobu walki. I taki oto Gimli jest jak czołg, można się nim pchać między kilku przeciwników, zakręcić młynka toporem i popatrzeć na leżące zmasakrowane zwłoki. Natomiast gra Samem wymaga większej precyzji- lepiej się skradać, mordować przeciwników z zaskoczenia, lub eliminować ich za pomocą kotłów z lawą, kusz, dzid c

zy innych interaktywnych elementów otoczenia. To, którym z bohaterów będziemy grali, zależy od konkretnego scenariusza i w najlepszym przypadku nasz wybór jest mocno zawężony. Jednak po ukończeniu gry, będziemy mogli już grać każdy scenariusz naszym ulubieńcem i co więcej- zyskać dostęp do trzech bonusowych postaci- Merrego, Pippina i Faramira! Oznacza to tyle, iż możemy np. jako Frodo zmierzyć się z Królem Umarłych, Legolasem pokonać Szelobe, a Gandalfem stoczyć finałowy pojedynek tuż nad przepaścią w środku Góry Przeznaczenia. Tradycjonaliści przywiązani do historii opowiedzianej w książce pukają się pewnie teraz w głowę, ale co tam- zabawa to zabawa!

Z pamiętnika turysty

Do rozegrania mamy 13 scenariuszy, z których każdy rozrywa się w innej lokacji. W czasie naszej przygody odwiedzimy kluczowe dla rozwoju fabuły miejsca, zaczynając od obrony Helmowego Jaru i krocząc, aż do samego serca Mordoru, czyli Góry Przeznaczenia. Przejazdem znajdziemy się w Isengradzie niszcząc go doszczętnie wraz z pomocą Entów (tak, tak w grze zobaczymy Enty!), będziemy kroczyć Ścieżką Umarłych, zmagając się z ich królem, czy też stoczymy wielką bitwę na Polach Pelenoru. Obowiązkowo należy też uciec z Osgiliatu, przebrnąć przez jaskinie Szeloby i sforsować Czarną Bramę. Możecie mi wierzyć, iż każde z tych miejsc ma swój specyficzny urok i zostawia niezapomniane wrażenie. Mi osobiście najbardziej w pamięci pozostanie obrona miasta Minas Tirith i poszukiwanie Froda w ogarniętym bratobójczą walką Cirith Ungol.

„Jeden pierścień, dwie licencje, cztery gry”

Niektórych może zadziwić fakt, że aż dwie firmy (Electronic Arts i Vivendi Universal Publishing ) posiadają prawa do tworzenia gier opartych na twórczości Tolkiena. Dzieje się tak dlatego, iż ta pierwsza posiada licencje tworzenia gier na podstawie filmu, a druga na podstawie książki. Dzięki temu, zobaczymy aż cztery gry, których akcja rozgrywać się będzie w Śródziemiu. Oprócz Powrotu Króla EA, wyda strategię The Battle for Middle-Earth, natomiast Vivendi: RTS Wojna o pierścień i przygodówkę The Hobbit.


(C) Virus; rozpowszechnianie w całości lub fragmentach - zabronione

Return Of The King

skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
06.08.2010 | blazejco12345 » To jest po prostu super.
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję