QUBE 10th Anniversary

Sztab VVeteranów
Tytuł: QUBE 10th Anniversary
Producent: Toxic Games
Dystrybutor:
Gatunek: Logiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Tytuł: QUBE 10th Anniversary
Producent: Toxic Games
Dystrybutor:
Gatunek: Logiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Q.U.B.E. 10th Anniversary

Problem z sięganiem po ukochane gry po latach polega często na tym, iż w naszej pamięci wydają się one piękniejsze, bardziej rozbudowane i przystępne niźli to faktycznie miało miejsce. Podobnie rzecz się ma z pierwszym Q.U.B.E., które sobie odpaliłem na chwilę bezpośrednio przed uruchomieniem 10th Anniversary - „jubileuszówka” od razu prezentuje się znacznie ładniej, tak pod względem animacji, jak i dopieszczenia najróżniejszych detali, które po zsumowaniu
Omawiany tytuł jednak to nie tylko podrasowane wizualna, lecz również wiele, wiele nowych mechanik i wyzwań. Trudno którekolwiek z tych pierwszych uznać za rewolucyjne, ale podejrzewam, iż zdecydowana większość miłośników serii takowych by nie oczekiwała, a może nawet sobie nie życzyła. Śmiem twierdzić, że ludzie z Toxic Games dobrze znali pojęcie złotego środka, a co więcej zdają się je rozumieć. Choć nie da się ukryć, że mieli oni nieco ułatwione zadanie, a to z uwagi na wcześniejsze opracowanie sequela i wyrażane przez graczy przy tej okazji opinie.
W kategoriach pewnego rodzaju oczywistości traktuję również obecność nowego dodatkowego rozdziału, utrzymanego w znacząco odmiennej od pierwowzoru tonacji (bo mrocznej). Gdyby cała gra epatowała tego rodzaju nastrojem, to nie ukrywam, że czułbym się tym prawdopodobnie zmęczony, lecz na nieco wyrywkowe podejście jest to jak znalazł.
Inna sprawa, że z niektórymi wyborami twórców można dyskutować. Przy tworzeniu rocznicowej edycji swej produkcji przyświecało im nie tylko hasło R

Dziesięć lat dla rynku gier wideo to prawdziwa epoka, lecz mam wrażenie, iż ostatnimi czasy nie aż tak wielka jak to bywało dawniej. Pamiętam czasy, gdy recenzowałem The Settlers II: Dziesięciolecie, które od pierwowzoru oddzielały wręcz geologiczne ery, tymczasem Q.U.B.E. 10th Anniversary nie jest aż odmiennym produktem od oryginału. Z pewnością dla nowych graczy będzie to bardziej strawne przeżycie niż sięgnięcie po którąkolwiek z wcześniejszych wariacji tego tytułu. Z kolei już gracze zaznajomieni z i oczarowani „jedynką” podzielą się na dwie grupy, tj. apologetów zmian i ich krytyków. Uważam jednak, że grono tych pierwszych będzie znacząco liczniejsze.
Autor: Klemens