Predynastic Egypt
Sztab VVeteranów
Tytuł: Predynastic Egypt
Producent: Clarus Victoria
Dystrybutor:
Gatunek: Strategia turowa/4x
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera świat:
Autor: Klemens
Tytuł: Predynastic Egypt
Producent: Clarus Victoria
Dystrybutor:
Gatunek: Strategia turowa/4x
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera świat:
Autor: Klemens
Predynastic Egypt
Produkcja ta skupia się na okresie poprzedzającym powstanie rzeczonych piramid, epoce, gdy społeczności zamieszkujące nad najdłuższą rzeką świata stanowiły w istocie dopiero konglomerat plemion, bardzo skromnych społeczności, często nie utrzymujących ze sobą kontaktów, a jeśli już, to często o wrogim, typowo łupieżczym charakterze.
Początkowo zaczynamy od zagospodarowania najbliższej okolicy – skupiamy się na gromadzeniu pokarmu, bynajmniej nie tylko poprzez uprawę nadbrzeżnych pól, co również w drodze zbieractwa, łowiectwa oraz rybołówstwa. Stopniowo, gdy podporządkujemy sobie sąsiedztwo – dyplomatycznie bądź siłowo – nagle uświadomimy sobie, jak wąski był dotychczas nasz horyzont, na poznanie (i podporządkowanie) czeka zaś cały Górny i Dolny Egipt, od nubijskich katarakt po Palestynę.
Rozgrywka w istocie sprowadza się do umiejętnego zagospodarowania siły roboczej, delegowania jej do gromadzenia żywności, surowców, jak też rozwijania kultury i budowy armii, mając jednak na uwadze, iż nigdy nie możemy zapominać o jej żołądkach, przeludnienie zaś jest równie kłopotliwe co niedobór ludności.
Mechanika rozgrywki jest w istocie dość trywialna, zorientowanie się w niej wymaga raptem kilku minut. Świetnie również opracowano wprowadzenie do zasad zabawy, następujące zupełnie naturalnie i w sposób wręcz rzeczywisty. Predynastic Egypt wedle zamierzeń twórców miał czynić zadość zasadzie „easy to learn, hard to master”…
…co jednak w pełni udało się tylko w pierwszej części powiedzenia. Sęk bowiem w tym, że wirtualni rywale są zaskakująco bierni, właściwie czekają na to, by zostać przez nas podporządkowanymi w ten czy inny sposób. Z jednej strony czyni to grę dość relaksującą (choć potrafi ona wzbudzić większe emocje przy okazji różnorakich „misji”), z drugiej jednak nieco umniejsza poczucie satysfakcji z osiągnięcia sukcesu.
Przypadła mi do gustu oprawa audiowizualna. Ta jest co prawda dość skromna i wyraźnie widać w niej „mobilne” korzenie, tym niemniej cechuje ją ogólna estetyka, dość zresztą klimatycznie wpisująca się w prezentowaną epokę. Bardziej obawiałem się muzyki, lecz ta o dziwa nie sprawiała, by moje uszy krwawiły pod wpływem pseudoegipskoarabskich motywów.
Predynastic Egypt to produkcja odświeżająca, i choć daleka od rozbudowania właściwego dla serii Cywilizacja, przez to nawet nieco bardziej atrakcyjna z perspektywy wolnego popołudnia. A że przy okazji nieco rozszerzy ona horyzonty…
Autor: Klemens
Początkowo zaczynamy od zagospodarowania najbliższej okolicy – skupiamy się na gromadzeniu pokarmu, bynajmniej nie tylko poprzez uprawę nadbrzeżnych pól, co również w drodze zbieractwa, łowiectwa oraz rybołówstwa. Stopniowo, gdy podporządkujemy sobie sąsiedztwo – dyplomatycznie bądź siłowo – nagle uświadomimy sobie, jak wąski był dotychczas nasz horyzont, na poznanie (i podporządkowanie) czeka zaś cały Górny i Dolny Egipt, od nubijskich katarakt po Palestynę.
Rozgrywka w istocie sprowadza się do umiejętnego zagospodarowania siły roboczej, delegowania jej do gromadzenia żywności, surowców, jak też rozwijania kultury i budowy armii, mając jednak na uwadze, iż nigdy nie możemy zapominać o jej żołądkach, przeludnienie zaś jest równie kłopotliwe co niedobór ludności.
Mechanika rozgrywki jest w istocie dość trywialna, zorientowanie się w niej wymaga raptem kilku minut. Świetnie również opracowano wprowadzenie do zasad zabawy, następujące zupełnie naturalnie i w sposób wręcz rzeczywisty. Predynastic Egypt wedle zamierzeń twórców miał czynić zadość zasadzie „easy to learn, hard to master”…
…co jednak w pełni udało się tylko w pierwszej części powiedzenia. Sęk bowiem w tym, że wirtualni rywale są zaskakująco bierni, właściwie czekają na to, by zostać przez nas podporządkowanymi w ten czy inny sposób. Z jednej strony czyni to grę dość relaksującą (choć potrafi ona wzbudzić większe emocje przy okazji różnorakich „misji”), z drugiej jednak nieco umniejsza poczucie satysfakcji z osiągnięcia sukcesu.
Przypadła mi do gustu oprawa audiowizualna. Ta jest co prawda dość skromna i wyraźnie widać w niej „mobilne” korzenie, tym niemniej cechuje ją ogólna estetyka, dość zresztą klimatycznie wpisująca się w prezentowaną epokę. Bardziej obawiałem się muzyki, lecz ta o dziwa nie sprawiała, by moje uszy krwawiły pod wpływem pseudoegipskoarabskich motywów.
Predynastic Egypt to produkcja odświeżająca, i choć daleka od rozbudowania właściwego dla serii Cywilizacja, przez to nawet nieco bardziej atrakcyjna z perspektywy wolnego popołudnia. A że przy okazji nieco rozszerzy ona horyzonty…
Autor: Klemens