Patrician III Antologia

Patrician III Antologia
Sztab VVeteranów
Tytuł: Patrician III Antologia
Producent: Ascaron Software
Dystrybutor: Cenega Poland
Gatunek: Ekonomiczna
Premiera Pl:2003-10-15
Premiera Świat:
Autor: 5915
Ocena
czytelników 13 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!
Patrician III Antologia

Patrician III Antologia

Zatem w ręce nasze trafia kolejny produkt sprzedawany przez firmę Cenega Poland. Jest to tym razem gra Patrician 3. To kolejny tytuł z serii Kolekcja Klasyki. Pudełko z grą wygląda bardzo ładnie. Estetyczne grafiki zachęcają nas do zajrzenia do środka, zatem otwieramy pudełko i widzimy płytę z grą oraz bardzo obszerny, szczegółowy poradnik do gry. Możemy również znaleźć kupon rabatowy na pizzę, a oprócz niego katalog z pozostałymi tytułami z Kolekcji Klasyki. Wszystko jest wykonane porządnie, a załączony poradnik oczywiście pisany po polsku. Rozochoceni więc tym pierwszym pozytywnym wrażeniem, zaczynamy zabawę.

W grze wcielamy się w postać patrycjusza, czyli przedstawiciela bogatej, miejskiej grupy społecznej. Oczywiście jak to zwykle bywa, z tym bogactwem to nie do końca jest tak różowo. Mamy co prawda okręt, kilku marynarzy, parę przerdzewiałych dział i słuszną sumkę, ale spójrzmy prawdzie w oczy – w mrocznym okresie średniowiecza znaczymy tyle, co nic. Mamy jednak możliwość wybicia się i to jest przyczyna, dla której opuszczamy ciepły domek dla mroźnych wiatrów bałtyckich. Aby się wybić, czyli odnieść sukces towarzyski (i nie tylko), musimy pracować w pocie czoła, w czym jednak realia ówczesnego świata niezbyt nam pomogą. Nasza działalność w grze polega na handlowaniu, tworzeniu infrastruktury produkcyjnej i produkowaniu oraz oczywiście – na walce i polityce.

Patrician III Antologia 122145,1


Grę zaczynamy z pewną ilością gotówki oraz niewielkim okrętem, który niezbyt się nadaje do imponowania laskom, ale w zupełności wystarczy do tego, aby postawić pierwsze kroki w tzw. obrocie międzymiastowym. Pisząc „międzymiastowy” dokładnie to miałem na myśli – w grze nie interesują nas granice polityczne, zresztą korzystamy z rzeczywistego i historycznego faktu, że pewne miasta cieszą się dość dużą swobodą działania – wszak daleko jeszcze wtedy było do pełnej centralizacji, znanej nam z naszych wesołych realiów. Dość wiedzieć, że to miasta są podstawowym elementem rynku i w nich odbywa się zdecydowana większość naszych działań.

Najprostsze z nich to oczywiście handel – realizujemy tutaj zasadę „kupić tanio, sprzedać horrendalnie drogo”. Poruszając się pomiędzy kolejnymi miastami, wypełniamy ładownie okrętu tymi towarami, które są w promocjach, a sprzedajemy te, których poważnie brakuje. Towarów jest sporo – uświadczymy wśród nich takie artykuły strategiczne, jak wino i piwo oraz mniej już istotne, ale nadal ważne: narzędzia, płótno, sól, tran, drewno, ceramika, skóry, miód i tak dalej, i tak dalej. Wymieniać tego nie ma sensu, dość wspomnieć że jest w czym wybierać i – niestety – co zapamiętywać.

Poszczególne miasta specjalizują się w produkcji różnych towarów i na ogół owe towary są tam tańsze. Cena zależy jednak także od zużycia towarów w mieście oraz ich ilości – jeśli miejskie magazyny świecą pustkami, to nasza sakiewka może zaświecić złotem, jeśli je zapełnimy. Kiedy zaś magazyny wypełnione są po brzegi, sprzedaż danego artykułu nie ma większego sensu. Cena zmienia się na bieżąco – wpływ na nią mają transakcje nasze i innych kupców: jeśli sprzedamy pięć ton jakiegoś towaru, to jego cena zmaleje i następne pięć ton sprzedamy już w innej cenie.

W miastach możemy także zakupić okręty i je wyposażyć, czyli załadować na nie działa, amunicję oraz nająć marynarzy. W stoczni można też naprawić już posiadane jednostki lub opchnąć te, które są nam zbędne. Po załatwieniu spraw w mieście wypływamy w morze – tutaj możemy wybrać cel swojej wędrówki, czyli kolejne miasto, które będziemy chcieli ogołocić z zasobów. W nawigacji pomagają informacje o krytycznych brakach towarów – przy każdym miasteczku wyświetla się symbol informujący czego brakuje. Jeśli dopłyniemy tam przed innymi kupcami, jest szansa, że za brakujące towary dostaniemy masę kasy. Aby handel nie był zbyt monotonny, na morza wprowadzeni zostali specjalni przedstawiciele biur rozrywkowych, czyli tzw. piraci. Osobnicy ci, pływający na okrętach z licznymi oznaczeniami trupiej główki, charakteryzują się niepohamowaną żądzą zdobycia towarów obcych ludzi, którą to żądzę realizują, napadając i łupiąc kupców.

Patrician III Antologia 122145,2


Kiedy napadną nas piraci, lub kiedy my napadniemy kogoś innego, dochodzi do atrakcji turystycznej, zwanej bitwą morską. Sens bitwy jest prosty – nie dać się zatopić, a jeśli to możliwe, przy okazji zatopić wroga. Oprócz niszczenia okrętów przeciwnika, możemy je przejmować. Ostrzał artyleryjski powoduje nie tylko spadek „punktów życia” okrętu, ale i uszkadza np. żagle (spadek prędkości) lub masakruje załogę (mniejsze opłaty). Kiedy już dzięki udanym transakcjom handlowym oraz wygrywanym bitwom osiągniemy pewien wyższy status, do naszej dyspozycji dochodzą dodatkowe opcje – możemy budować, produkować, wpływać i korumpować.

W miarę jak stajemy się coraz potężniejsi, a zamiast jednego okrętu posiadamy ich wiele, coraz mniej korzyści czerpiemy ze zwykłego obracania towarami – stajemy się odpowiedzialnymi przedsiębiorcami, którzy inwestują i dzięki temu rozwijają swoje miasto itd.

W Patrician 3 najistotniejszym elementem jest jednak handel. Nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że tak naprawdę pozostałe opcje są dodane nieco na siłę. Patrician 3 jest o tyle ciekawy, że udało się w nim stworzyć klimat średniowiecznej Europy, oglądanej przez pryzmat patrycjuszowskich kupców. Gra trzyma się realiów historycznych i to też jest jej zaleta. To solidna pozycja na rynku gier strategicznych. Mimo tego, że nie jest najłatwiejsza w obsłudze, to po opanowaniu podstawowych zasad rządzących tym światem, może przynieść wiele radości osobom, które będą miały okazję nabycia jej. Nie jest to być może gra najnowsza, ale ciągle przynosi naprawdę wiele frajdy i dobrze, że Cenega zdecydowała się wydać ją ponownie w Kolekcji Klasyki. Pokrótce zatem podsumuję, co możemy znaleźć w grze:

  • nowy edytor map, pozwalający graczom tworzyć swoje własne mapy do rozgrywek w trybach single i mulitplayer,
  • możliwość wybudowania „od zera” maksymalnie dwóch własnych miast podczas jednej gry; jako burmistrz miasta możemy ustalać wysokość podatków oraz zabezpieczyć miasto i jego mieszkańców przed zagrożeniami z zewnątrz, budując fortyfikacje, bramy czy portowe wieże strażnicze; istnieje też możliwość negocjowania z wojskami oblegającymi miasto lub nawet zorganizowania kontrataku,
  • wzbogacone, względem poprzedniej części, opcje organizowania i prowadzenia ekspedycji – szczegółowe rozkazy, które możemy wydawać kapitanom okrętów, podpisywanie różnych kontraktów z odległymi miastami, itd.,
  • dodano obecność zjawisk atmosferycznych (deszcz, śnieg, lód, itp.), sezonowe zmiany pogody; szczegółowo odtworzony wpływ warunków pogodowych na życie ludzi, produkcję, transport i inne dziedziny związane z naszą działalnością,
  • poprawiona oprawa graficzna gry, w tym: animowane drzewa, zwierzęta, nowy wygląd budynków, szczegółowo przedstawione okręty (wystarczy raz popatrzeć, by zorientować się w jakim stanie technicznym jest jednostka),
  • sześć nowych rodzajów budynków, które poszerzają możliwości gracza w dziedzinie inwestowania i zarabiania pieniędzy, m.in.: magazyn, mennica oraz szkoła elementarna,
  • od nowa zaprojektowane i zaprogramowane komputerowe AI,
  • udoskonalone i rozszerzone opcje handlowe, ułatwiające prowadzenie interesów, a także dające większą kontrolę nad dowodzonym imperium handlowym,
  • szereg nowych scenariuszy, misji, questów i zadań, które można wykonać.


    E-mail autora: Leiff


  • Autor: 5915
    skomentuj
    KOMENTARZE NA TEMAT GRY
    więcej komentarzy dodaj komentarz
    RECENZJE CZYTELNIKÓW
    ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję