One Must Fall: Battlegrounds

One Must Fall: Battlegrounds
Sztab VVeteranów
Tytuł: One Must Fall: Battlegrounds
Producent: Diversions Entertaiment
Dystrybutor:
Gatunek: gra akcji
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera świat:
Autor: MAO
Ocena
czytelników 34 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 60% procent
Głosuj na tę grę!

One Must Fall

One Must Fall

Nie jeden, lecz wielu musi polec!

Stare zgredy pamiętają, iż One Must Fall: 2097 był jedną z najlepszych nawalanek na PC w latach dziewięćdziesiątych. Po ponad 10 latach nadszedł czas na jej kolejną odsłonę, jednak tym razem w środowisku 3D i z możliwością walki 16 graczy jednocześnie. Producenci powinni wiec chyba zmienić tytuł na One Must Survive!

Ta cholerna zima

Ostatnie miesiące doprowadzają mnie do ciężkiego rozstroju nerwowego. Nie dość, że nie ma ciekawych gier strategicznych, to i innych interesujących gier nie widać. Producenci jak niedźwiedzie poszli spać, a nam graczom pozostaje grać w jakieś buble. I zapewniam, że One Must Fall jest kolejną pozycją która bardziej nadaje się do działu Devastator niż do grania.

Będą lecieć śrubki!

Przenosimy się do XXII wieku w którym najpopularniejszym sportem są walki olbrzymich robotów. Wybieramy pilota (różnią się czterema współczynnikami), a następnie jednego z 8 olbrzymich robotów którymi będziemy sterować. Każdy z nich posiada inne ciosy i może wykonywać różne ich kombinacje. Walka toczy się na kilkunastu trójwymiarowych arenach, a robotem kierujemy w trybie TPP, czyli z kamerą za plecami. Mamy pełną swobodę poruszania się po arenie i jednocześnie możemy zmagać się z 16 przeciwnikami- to sprawia, iż gra jest dość rewolucyjna. Kolejnym plusem jest możliwość wykorzystania broni rozrzuconych na arenie, czy też otrzymywanie obrażeń za unikanie walki. Niestety poważnie kuleje grywalność. Na naukę kombinacji ciosów trzeba przeznaczyć sporo czasu, a i namierzenie kiwającego się na boki przeciwnika nie jest łatwe. Grze brakuje tej odrobiny geniuszu która sprawia, iż chce się w nią grać, a pobicie przeciwnika daje satysfakcje. Tu ciosy są strasznie, hm, wymuszone i pozbawione efektowności znanej chociażby z serii Mortal Kombat. Wyraźnie szwankuje system sterowania który w takich grach jest sprawą najważniejszą. Wprawdzie można się do niego przyzwyczaić, kombosów nauczyć, ale pytanie brzmi- po co? Jedyna poprawna odpowiedź brzmi- by móc skopać metalowy tyłek kumplowi z klasy!

Multiplayer- jedyny poważny plus

Zdecydowanie największą zaletą gry jest tryb Multiplayer. Mordobicie w którym bierze udział 16 osób jednocześnie otwiera całkiem nowe możliwości, szczególnie gdy gracze są podzieleni na drużyny. Są w prawdzie dwa tryby gry (ostatni wygrywa, oraz demolka polegająca na zdobyciu jak większej ilości punktów) jednak w zupełności wystarczają.

Oprawa- nic szczególnego

Od lat zastanawiam się nad jednym- skąd do ciężkiej cholery producenci biorą screeny które umieszczają w zapowiedziach gry? Bo przecież nie z niej samej! W maksymalnej rozdzielczości, po włączeniu wszystkich możliwych efektów i bajerów, gra w dalszym ciągu nie prezentuje się tak dobrze jak na obrazkach ze strony producenta. O muzyce też nie można powiedzieć niewiele dobrego. Jest, nie pr

zeszkadza, choć lepiej odpalić Winampa i wrzucić na playliste jakiś metal (pasuje do robotów) lub ostry rock.

Łatwe podłączenie Multiplayer

Największą zaletą gry jest możliwość walki z innymi żywymi przeciwnikami. Co równie ważne, walka w trybie Multiplayer pod względem technicznym nie sprawia żadnych trudności. Nie trzeba instalować żadnego dodatkowego oprogramowania i jedynie po uruchomieniu gry kliknąć przycisk „dołącz do gry”. Automatycznie zostanie załadowana lista wszystkich dostępnych serwerów na których możemy stoczyć pojedynek. Dokonując wyboru patrzcie głównie na ilość tzw. pingów czyli opóźnienia. Nie warto grać, jeśli będą powyżej 400. I jeszcze jedna dobra wiadomość- w One Must Fall można zagrać nawet posiadając wewnętrzny adres IP lub włączonego Firewalla.



Jeden poległ, wielu przeżyło

Ta gra jest wspaniałym przykładem na to jak niszczy się legendy. Poza tytułem nie ma nic wspólnego ze swoim utytułowanym poprzednikiem i nie są to zmiany bynajmniej na plus. Jest rewolucyjna, ale co z tego? W wersji dla single player gra ma miodność porównywalną z przyjemnością jaką doświadcza się podczas wizyty u dentysty. Całość ratuje tryb wieloosobowy, dlatego jeśli szukacie jakieś gry do walki przez Internet, to pomimo jej wszystkich wad- polecam. Wszak na PC i tak nie ma nic lepszego.




METRYCZKA


Producent: Diversions Entertainment

Dystrybutor: Tri Synergy

Platforma: PC

Gatunek: Bijatyka

Multiplayer: Tak

Grafa: 10/20
W rozdzielczości 1280x1024 wygląda znośnie. Robotom brakuje poligonów a i ich animacja stoi na słabym poziomie.

Muza: 4/10
Przeciętna aż do bólu. Odgłosy walczących robotów sam bym lepiej nagrał waląc łyżką w kaloryfer.

Miód: 26/50
Dobry pomysł słabe wykonanie. Gra mało intuicyjna i pozbawiona dynamiki. Denerwujące dialogi przed walkami. Aż 10 punktów daje wyłącznie za tryb Multiplayer.

Długość: 20/20
Kilka długich turniejów dla pojedynczego gracza i znakomity tryb Multiplayer

Ocena: 60%

MAO
mao@hot.pl


(C) Virus; rozpowszechnianie w całości lub fragmentach - zabronione

One Must Fall



Autor: MAO
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ¦REDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję