LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Mistover

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Darkest Dungeon... taka mała niepozorna gierka, zrobiła duże zamieszanie na rynku już będąc w early accessie. I zdaje się, że ludziom nie przeszkadzał nawet fakt, że nikt nie umie tego przejść, a gameplay opiera się na grindzie. Nic więc dziwnego, że gra doczekała się nie tylko kontynuacji, ale i naśladowców. Mistover jest jednym z nich. Próbuje jednak zrobić dungeony po swojemu. A jak im wyszło?

Początki sa znacznie mniej mroczne niż w Darkest, bowiem sterujemy... dziewczynkami. Choć kocham anime i rozumiem, że czasem najlepsza zbroja przykrywa tylko cycki, to jednak psuło to klimat. Chłopcy dochodzą znacznie później i jak jest już mieszana drużyna, to przynajmniej nie pachniało żadnym zboczeniem.

Wszystko zaczyna się w momencie, kiedy dziwna mgła zaczyna pożerać ląd, a w środku rodzą się demony. Śmiałkowie raz po raz ruszają w głąb, by znaleźć przyczynę mgły, która mknie tak szybko że niebawem przysłoni cały świat. Okazuje się jednak, że nie we mgle ludzie popadają również w szaleństwo i czasem tracą pamięć. To też spotkało nas. Budzimy się w środku i nie wiemy co robimy, ani gdzie jesteśmy. Znajduje nas inna osoba z podobnej wyprawy i przyprowadza do miasta, gdzie powoli stajemy na nogi. Ale jako że bez pamięci i tak nie mamy nic do stracenia postanawiamy dalej badać mgłę.

Szczególnie że i tak według przepowiedni zbliża się koniec świata, a mgła jest tego zwiastunem. Można go jednak opóźnić: im więcej potworów zarżniemy, im więcej tajemnic mgły odkryjemy, tym wolniej będzie upływał czas do końca świata dając nam szansę na obronę.

Gorzej z tymi nieudanymi ekspedycjami, bo w walkach nieraz będą ginąć nam towarzysze i wrócimy do miasta z niczym. Wtedy zegar będzie przyspieszał...

Dlatego czym prędzej w wiosce powinniśmy zebrać dodatkowe zadania do wykonania w dungeonach, za które dostaniemy sowitą nagrodę, zebrać skład, ewentualnie zrekrutować nowych ludzi, przeanalizować bitewne ustawienie, upgradować zdolności i itemy, oraz raz dwa ruszać dalej.

Każdy dungeon jest tworzony losowo i możemy się po nim poruszać w dowolną stronę, nie jest on 2D jak w innych tego typu grach, co jest zdecydowanie plusem. Natomiast tak jak w innych tego typu grach doświadczymy tu masę grindu, na który trzeba być po prostu gotowym.

Bardzo podobało mi się z początku, że lochy są bardziej urozmaicone, ale potwory na jakie natrafiamy już średnio... Dodano tez moce specjalne aktywowane konkretną kolejnością ludzi w drużynie, które dość szybko zyskujemy, co sprawia że rozgrywka jest... przeciętna. Bo te moce są po prostu OP. Cały czas więc powtarzamy walki, których wynik jest wiadomy, wyzwaniem pozostają jedynie bossy. Szkoda, że nie ma czegoś pomiędzy...

Fajne są podkładane głosy i animacje, ale brakuje większej możliwości rozbudowania miasta, przez co chodzenie na wyprawy, które w większej mierze są identyczne, sprawia, że od gry trzeba robić sobie dłuższe przerwy, aby się za szybko nie znudziła. Jednakże próg wejścia jest na tyle niski, że pierwszy kontakt z pewnością będzie czystą przyjemnością.

Autor: tenshi_chan

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję