LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Knights and Bikes

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Czasami lubię zagrać w jakąś mniejszą grę. Bardzo często nie wiem za bardzo czego się spodziewać, mam natomiast świadomość, że może brakować dubbingu albo graficznych fajerwerków. Bardzo często pomimo tych braków taka gra indie potrafi wciągnąć naprawdę mocno. I tak też jest w przypadku Knights and Bikes.

Rozgrywkę w Knights and Bikes można prowadzić zarówno w trybie dla jednego gracza, jak również w kooperacji lokalnej oraz przez internet. Co ciekawe dwóch graczy może wspólnie grać na jednym komputerze. Co jeszcze dziwniejsze okazuje się to bardzo wygodne, a gra wręcz na tym zyskuje. Wiadomo przecież, że w miłym towarzystwie czas leci szybciej. Opowieść przedstawiona w Knights and Bikes przedstawia wiele trudnych tematów takie jak przemijanie, poczucie straty, a także śmiech i innymi. Głównymi bohaterkami są dwie dziewczynki o imieniu Nessa i Demeleza, których okres dziecięcy zmierza ku końcowi. Akcja gry ma miejsce w latach 80. ubiegłego wieku. Ojciec Nessy popada w kłopoty finansowe, dzięki którym może zostać zmuszonym do sprzedaży swojej ziemi, która z wielu powodów jest bezcenna dla Nessy. Jednak w tej grze nie o fabułę chodzi, a o rozgrywkę. A ta jest całkiem przyjemna, szczególnie jeśli gramy w trybie kooperacji.

Misje czy zadania w grze bywają bardzo nietypowe. Raz trzeba nakarmić gąski czy tam kaczki, innym razem ścigamy się na rowerze czy bawimy w chowanego. Jeśli gramy solo to pomiędzy dziewczynkami możemy się dowolnie przełączać, aby pokonać jakąś przeszkodę. W kooperacji zaś gracze po prostu ze sobą współpracują. Jeden i drugi tryb ma swoje zalety. W singlu można się skupić bardziej na fabule i wydarzeniach, które mają w grze miejsce, w multi zaś po prostu razem miło spędzać czas.

Do gustu przypadła mi oprawa graficzna. Jak wspomniałem we wstępie nie występują tutaj graficzne wodotryski, ale jest ona naprawdę ładna, przykuwa oko i jest jednym z elementów, dla którego trudno oderwać się od komputera. Co ciekawe wyobraźnia dziewczynek sprawia, że choćby takie krzaki mogą się okazać jaskinią. Takich wyobrażeń jest tutaj cała masa i szkoda, że całość da się ukończyć w mniej niż sześć godzin.

Knights and Bikes w żadnym wypadku nie jest przełomowa. Nie próbuje też wynaleźć koła na nowo. Dlatego znajdziemy tutaj sprawdzone rozwiązania. Trochę szkoda, że produkcja nie jest nieco bardziej odważna, nie pokazuje nowych mechanik, a jedynie obraca się w tych dobrze znanych. Widać też budżetowość tej produkcji. Szkoda, że dialogi nie są udźwiękowione. Sama muzyka jest w porządku, ale po za tym trudno o niej coś więcej napisać.

Dla mnie Knights and Bikes okazało się takim powrotem do dzieciństwa. Gra jest po prostu urocza, dobrze zrobiona, opowieść wciąga. Trudno mi nawet znaleźć jakieś większe wady. To po prostu bardzo dobra, choć krótka gra indie. Dostarczyła mi sporo pozytywnych emocji i warto było zagrać. Z drugiej zaś strony nie widzę za bardzo powodu, by wrócić do niej w przyszłości. To taka gra na raz, no góra dwa jeśli chcemy osobno przejść singla i kooperację. Jednak warto dać jej szansę i zagrać.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/knights_and_bikes

Autor: Wojman

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję