Hundred Days - Winemaking Simulator

Hundred Days - Winemaking Simulator
Sztab VVeteranów
Tytuł: Hundred Days - Winemaking Simulator
Producent: Broken Arms Games
Dystrybutor:
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: BlueArga
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 60% procent
Głosuj na tę grę!

Hundred Days - Winemaking Simulator

Hundred Days to symulator winiarni, który na pierwszy rzut oka wygląda jak coś mało skomplikowanego i barwnego. Czy jednak prowadzenie własnej winnicy i wytwarzanie wina faktycznie jest takie kolorowe i łatwe?
recenzja-hundred-days-winemaking-simulator-23256-1.png 1Nie jest to jednak typowy symulator jakich wiele - rozgrywka tutaj jest na swój sposób oryginalna, ale i prosta. Na środku ekranu mamy bowiem nasze pole, ale nie służy ono do zakładania winnicy, a do... zagrywania kart. Po zagraniu karty z konkretną akcją pojawi się nam „klocek” o konkretnym kształcie, który należy umieścić na wspomnianym wcześniej polu. Zgadza się - przypomina to Tetrisa, gdzie musimy dopasowywać między sobą obiekty o różnym kształcie tak aby jak najwięcej się ich zmieściło. Z czasem mamy możliwość rozszerzania owego pola, dzięki czemu łatwiej i więcej klocków możemy na nim poumieszczać. Każdy taki klocek to inna akcja, która ma istotny wpływ na to co dzieje się w naszej winiarni.

Za zabawą w niby-Tetrisa kryje się jednak całkiem rozbudowany system wytwarzania wina. Każde wino posiada 5 różnych atrybutów, które mają wpływ na jego jakość i ogólną ocenę. Oczywistym jest, że każdy dąży do perfekcji, ale trudno osiągnąć taki wynik i to nawet przy wielu próbach. Im lepsze wino, tym ludzie będą nam za nie lepiej płacić - niestety ceny są ustalane odgórnie i nie możemy ustalać swoich. Bardzo fajnym aspektem jest to, że mamy wpływ na wygląd butelek naszego trunku - ustalamy nie tylko kształt butelki czy wygląd et
ykiety, ale nawet rodzaj korka jakim wino jest zamykane. Oczywiście wybory te mają wpływ na koszt produkcji.

Oprócz tego mamy kilka drzewek technologicznych gdzie możemy odblokowywać nowe gatunki winogron, lepszy sprzęt czy ulepszenia zwyczajnych akcji. Hundred Days z pewnością dobrze się spełnia także w roli gry edukacyjnej, pokazując w stosunkowo prosty sposób różne etapy wytwarzania wina.

Gra z pewnością nie jest trudna, pieniądze zarabia się stosunkowo łatwo, a jedyne co może nam pokrzyżować plany to pogoda oraz choroby winogron. Ulewne deszcze czy śnieg blokują nam niektóre karty z akcjami, przez co musimy przeczekiwać na zmianę pogody na lepszą. Choroby winogron natomiast znacznie zmniejszają jakość i ilość plonów jakie pozyskamy. Dla utracjuszy i nie radzących sobie z przeciwnościami losu, jest jednak opcja wzięcia pożyczki.

W grze jest sporo różnych statystyk, zwłaszcza na polach gdzie rosną winogrona, a także przy samych już winach. Z początku ciężko się połapać co jest do czego, a opisy zawarte w grze nie zawsze pomagają na tyle, aby zrozumieć cały ten mechanizm. Jest wprawdzie dziennik, który zawiera nie tylko wstawki fabularne, ale także konkretne informacje o uprawie winogron czy winie, ale rozlazłe, długie teksty nie zachęcają zbytnio do ich czytanirecenzja-hundred-days-winemaking-simulator-23256-2.png 2a, utrudniając znalezienie w nich kluczowych informacji.

To co w grze mnie mocno rozczarowało to Story Mode. Sama historia nie jest jakaś porywająca, a kończy się stosunkowo szybko i nagle. Co gorsze generalnie my jako gracze nie mamy tutaj na nic wpływu - cały przebieg fabuły dzieje się bez naszej ingerencji, a jedyne co możemy robić to przeklikiwać dialogi, które na początku są jeszcze nawet znośne, ale z czasem właściwie klika się „skip”. Nie ma tu żadnych wyborów, nagłych zwrotów akcji, czy dodatkowych zadań do wykonania. Sam początek Story Mode można właściwie potraktować jako samouczek.

Hundred Days w swej prostocie potrafi nieziemsko wciągnąć, ale trans zwykle trzyma tylko przez kilka pierwszych godzin. Rozgrywka jest mocno powtarzalna, a brak większych losowych wydarzeń czy też możliwość robienia czegoś innego niż układanie Tetrisa sprawia, że gdy grę raz się wyłączy, to jakoś nie ma się ochoty już jej włączyć drugi raz. Mimo to jest całkiem odprężająca, a miła dla oka grafika oraz przyjemna ścieżka dźwiękowa pozwalają się przy niej dobrze zrelaksować.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/hundred_days

Autor: BlueArga
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję