Great Invasions: Mroczne wieki

Great Invasions: Mroczne wieki
Sztab VVeteranów
Tytuł: Great Invasions: Mroczne wieki
Producent: Philippe Thibaut Studio
Dystrybutor: IQ Publishing
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2006-10-06
Premiera Świat:
Autor: 5913
Ocena
czytelników 76 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!
Great Invasions - Mroczne Wieki
Wybrałem najdłuższą z dostępnych kampanii. Zaczyna się ona w roku 350, a kończy – w 1066. Jest to czas pogrążania się dawnej cywilizacji w stagnacji, spowodowanej przez najazdy hord barbarzyńców, katastrofy naturalne i gospodarcze. Imperium na zachodzie ustawicznie słabnie, a w jego dawnych granicach powstają nowe harde i nieokrzepłe monarchie. Wschodnia część rzymskiego władztwa z uszczerbkiem, ale i nie bez honoru staje się bastionem cywilizacji rzymskiej, powoli wypieranej przez dziedzictwo greckie. Jednak Persowie i inne wschodnie ludy prą ku likwidacji odwiecznego, znienawidzonego hegemona. W takim to świecie przejmiesz rządy nad wybranym państwem - z trudem obroń Rzym od uzurpatorów i najazdów zagranicznych książąt, ziść sen perskich władców o zgnieceniu potęgi Bizancjum. Oto niektóre z twych zadań! Doprawdy, wybitnie interesujący okres wybrano jako kanwę gry. Jednak oprócz pomysłu ważne jest jego dobre wykonanie, a z tym jest tu już znacznie gorzej.

Po włączeniu kampanii widzisz mapę, która jest podzielona na prowincje. Prowincji jest sporo więcej, więcej niż nawet w podstawowej wersji Rome: Total War, a porównywalnie z Europa Universalis 2. Sam typ i proces rozgrywki, jak również rozmieszczenie interfejsu, zdają się być lekko zmodyfikowaną, a w niektórych sferach uproszczoną wersją konkurentki. Jeżeli ktoś grał we wcześniej wymieniane gry, nie powinien czuć się nieswojo.

Mamy ekran taktyczny, gospodarczy, religijny, mamy też pałac, w którym uzyskamy wieści na temat potęgi naszej albo konkurenta. Pomimo tych podobieństw można odnieść wrażenie, że opcje są dość topornie skonstruowane, uproszczone i pomimo wielu informacji, małe jest w tym punkcie pole manewru. Czas możemy regulować poprzez przyspieszanie, spowalnianie i pauzę. Gra w porównaniu z innymi produktami tego typu sprowadza się do pobieżnej administracji, budowy budynków i jednostek. Walka i podbój polega na przesuwaniu jednostek po mapie. W czasie oraz miejscu konfrontacji wyświetla się animacja, w której wojownicy z paskami "żywota" zmagają się z wrogami, a wygrana zależy od ilości wojska, jego uzbrojenia i składu armii. Intrygującym (pozytywnie) jest fakt, że każda frakcja ma oddzielne, unikatowe zdolności. Rzym, przykładowo, ma potężną piechotę, w szczególności ciężką, a Barbarzyńcy posługują się lżejszymi jednostkami itd. Wszystkie grupy nacji dzielą swoich wojowników na kawalerię i piechotę (lekka, ciężka, wsparcie). Gra daje szansę ingerencji religijnej poprzez wysyłanie misjonarzy. Ugruntowują oni twoje prawo zajmowania uprzednio podbitych ziem. Najgorzej został wykonany aspekt przekazywania informacji i dekretów. Przeszkadza on w płynnej grze. Nie cierpię, kiedy przed moimi oczyma wyskakuje kilkanaście okienek, przez których przebicie się kosztuje kilka(naście?) minut. Uważam, że schowanie ich tak jak w EU, byłoby wskazane. Ta uwaga nie oznacza jednak wcale braku mojej akceptacji w stosunku do bardzo dobrej, jak na grę, analizy historycznej tego czasu.

Great Invasions   Mroczne Wieki 150255,2


Po krótkim omówieniu ogólnych zasad gry, przejdźmy do jej wyglądu. Tak naprawdę, to mało co jest do komentowania. Pomimo dużej ilości terytoriów i znacznych rozmiarów mapy, styl w jakim jest ona zrobiona, nie przypadł mi do gustu. Mała czytelność i nieprzykuwanie wzroku gracza to największe do zarzuty. Te same pretensje żywię do jednostek "przechadzających" się po mapie. Animacje te są sztywne i brak im zróżnicowania. Wszystkie oddziały wojskowe reprezentowane są przez piechura, ewentualnie kawalerzystę. Interfejs i subokna są wykreowane w dość prosty i schematyczny sposób. To z jednej strony daje pewne uczucie prostoty i przystępności, lecz z drugiej da się odczuć brak pewnego rodzaju ornamentyki i ubarwienia. Ogół przyrównam do plastikowej chińskiej zabawki. Niby fajna, ale z kiepskiego materiału.

Pozytywy? Dość czytelne ekrany tematyczne i miłe, ale dość specyficzne obrazki budynków i jednostek oferowanych do zakupu czy zbudowania. Smaczku dodaje też postać władcy - oryginalnego dla każdego państwa.

Grywalność - ten etap recenzji przysparza mi dylematów. Otóż wiem, że gra ma swój urok i pewną grację. Bugi i niedociągnięcia ściągają ją jednak na niską półkę z napisem „rozgrywka”. Akcja toczy się mało równomiernie i jesteśmy zasypywani wielką ilością komunikatów, które są ważne, ale i natrętne.

Muzyka i pojedyncze dźwięki stoją na znacznie niższym poziomie niż te w grze Europa Universalis. Z głośników słychać zróżnicowaną, acz tworzoną na syntezatorach melodyjkę, a odgłosy walki, budowy i administrowania powtarzają się.

Reasumując, gra nie należy do czołówki "fajnych i lubianych" przeze mnie produktów. Czasem zachowuje się jak zabawka warta swojej ceny, częściej jednak przybiera oblicze upadłego anioła :). Jeżeli kochacie turówki i lubicie szastać pieniędzmi – weźcie ten produkt z półki, nie bronię. Ale jeśli ciułacie na każdą gierkę grosiki, wstrzymajcie się i poczekajcie na królową królowych – grę Europa Universalis 3.

Metryczka
Grafika 54%
Muzyka 50%
Grywalność 58%
Trudność 66%


Ocena końcowa
55%


10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
+ / -
PLUSY
dots fajny temat, mało eksploatowany
dots z początku nawet miła atmosfera, no i może interfejs
MINUSY
dots taka mało średniowieczna i mało spontaniczna muzyka
dots zacina się przy filmie!
dots mogło by być więcej opcji
dots kiepskie animacje
dots wersja 1.0 – gdy doinstalujesz patche ze strony głównej, będziesz miał wersję a la polsko-angielską
dots trudności gry jednym państwem
dots wysyp denerwujących komunikatów
Wymagania systemowe
Pentium III 800 MHz, 512 MB RAM, Windows 2000/98/ME/XP.



E-mail autora: Dominik Kiezik


Autor: 5913
<< poprzednia | 1 | 2
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję