Frostpunk: The Last Autumn

Frostpunk: The Last Autumn
Sztab VVeteranów
Tytuł: Frostpunk: The Last Autumn
Producent: 11 bit studios
Dystrybutor:
Gatunek: Ekonomiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 75% procent
Głosuj na tę grę!

Frostpunk: Ostatnia jesień

Frostpunk był jednym z hitów roku 2018, może nie pierwszoplanowym, lecz mimo wszystko przyciągającym uwagę i dowodzącym klasy autorów. Współcześnie normalną koleją rzeczy w takiej sytuacji jest podejmowanie kroków mających na celu maksymalną monetyzację tego powodzenia, a to w drodze emisji dodatków DLC, mniej czy bardziej wzbogacających pierwotną treść. Pierwszy z nich – The Rifts – okazał się tworem dość pozornym, właściwie błahym. Czy to samo można powiedzieć również o The Last Autumn?
frostpunk-ostatnia-jesien-21138-1.png 1Autorzy ponownie zdecydowali się na pewną modyfikację zasad rozgrywki już przez samą ingerencję w konstrukcję świata. O ile w przypadku pierwszego dodatku sprowadzało się to do implementacji „wyspiarskiej” konstrukcji całości, o tyle w przypadku Ostatniej Jesieni tak naprawdę zmiany były dalej idące – a mianowicie zgodnie z tytułem nie jesteśmy od razu konfrontowani z mrozami dużymi i bardzo dużymi, przeciwnie, niemal przez cały czas utrzymują się temperatury dodatnie, co już samo w sobie zmienia znaną graczowi ekonomię, chociażby pozbawiając go konieczności turbowania się o tego rodzaju przeznaczenie węgla.

Nie zmienia to jednak faktu, iż jesteśmy świadomi – niczym ród Starków – że nadchodzi zima (a właściwie Zima), dlatego też niemal cały swój wysiłek kierujemy w stronę budowy pierwszego eksperymentalnego generatora, co okazuje się procesem wysoce złożonym i angażującym szereg zasobów, w tym wiele z nich nowego
rodzaju.

Tego rodzaju budowa z natury rzeczy wiąże się z szeregiem ryzyk, musimy więc zważać na niebezpieczeństwo zaistnienia stosownych wypadków. Właściwie każdy etap kończy się jakowymś takim i wówczas zmuszeni jesteśmy podjąć taką czy inną tragiczną decyzję – chyba że zawczasu przygotowaliśmy się na wypadek awarii.

Prawdziwą nowością Ostatniej Jesieni jest jednak implementacja problematyki pracowniczej – czy też socjalnej, jak powiadano w XIX wieku. Pracownicy dzielą się na swego rodzaju dwie klasy – typowych robotników oraz inżynierów, które stają tyleż w opozycji wobec gracza-kierownika, co i wobec siebie samych. W konsekwencji zostaniemy skonfrontowani nieraz ze zjawiskiem strajku oraz koniecznością (czy celowością) prowadzenia rokowań zbiorowych, czasami wszakże możemy się zdecydować na rozwiązania siłowe, o ile ku takowym się stosownie przygotowaliśmy. Możliwe jest nawet wprowadzenie terroru.

Ostatnia Jesień oferuje w istocie całkiem sporo nowalijek – a to w postaci nowych praw i technologii, a to szeregu nowychfrostpunk-ostatnia-jesien-21138-2.png 2 budynków, a to nowych zagrożeń i związanych z nimi surowców (protezy…). Mamy do czynienia z zupełnie nowym scenariuszem oraz mapą przeznaczoną do trybu nieskończoności. Trochę boleję tylko nad faktem, że autorzy nie zaoferowali niczego nowego posiadaczom wcześniejszego dodatku – np. jesiennej mapy z wąwozami.

Frostpunk: Ostatnia Jesień to krok we właściwą stronę w rozwoju tytułu pierwotnego, zdolny zapewnić co najmniej kilka dodatkowych godzin roz(g)rywki, dopraszając się ponadto o ponowne podejście (w postaci chociażby załadowania uprzedniego zapisu stanu gry) pozwalającego poznać ścieżkę drugiej frakcji i związane z nią wydarzenia. I o ile cena tego dodatku mimo wszystko jest dość znaczna, to łatwiej ją zrozumieć niż w przypadku Szczelin.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/frostpunk_the_last_autumn

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję