Fritz 12

Sztab VVeteranów
Tytuł: Fritz 12
Producent: ChessBase
Dystrybutor: Techland
Gatunek: Logiczna
Premiera Pl:2010-05-06
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Tytuł: Fritz 12
Producent: ChessBase
Dystrybutor: Techland
Gatunek: Logiczna
Premiera Pl:2010-05-06
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Fritz 12

Zaczyna się o dziwo jednak niespodzianką – o ile dawniej było ascetycznie, momentami wręcz sterylnie, cała zaś szeroko rozumiana oprawa audiowizualna właściwie traktowana mogłaby być jako nowa skórka na microsoftowskiego Sapera, o tyle w przypadku dwunastej odsłony Fritza po pierwszym uruchomieniu gry użytkownik zmuszony jest przetrzeć oczy, i znowu, i jeszcze raz, by w końcu wykrzyknąć z niedowierzaniem i czystym podziwem w głosie: „Niemożliwe! Jest jeszcze bardziej ascetycznie!”
Otóż to, właściwie przez cały okres obcowania z grą towarzyszyło mi wrażenie, iż twórcy rodem z ChessBase w poczuciu pewnego zakłopotania z tytułu milionów jednostek pieniężnych właściwych dla systemów monetarnych najróżniejszych części świata, jakie spłynęły dotychczas na ich konta udali się do jakiegoś monastycznego azylu, gdzie doszli do wrażenia, że wszystkie te kolory, barwy, linie krzywe czy – nie daj Boże! – obłe kształty to Zło w czystej postaci, jedynym akceptowalnym zaś połączeniem okien czy tabelek powinien być kąt prosty. I stało się.
Na szczęście twórcy nie zapomnieli o tym, że w każdym
Żeby jednak nie było zbyt łatwo, to również i dotychczasowy interfejs uległ zmianie, widać twórcy doszli do wniosku, iż przy okazji d w u n a s t e j odsłony serii k a ż d a zmiana będzie pożądana, przeciwdziałać będzie powstaniu uczucia znużenia i postawieniu, o zgroza, pytania o treści – a za co nowego ja właściwie jednak płacę? Tu zresztą po raz kolejny uchylić należy kapelusza przed ludźmi z ChessBase, gdyż właściwie optymalne „międzymordzie” zostało jeszcze bardziej udoskonalony, początkowy wybór jest jeszcze mniejszy, nie tak przytłaczający opcjami, a dopiero wraz z zagłębianiem się weń gracz odkrywa prawdziwą potęgę modo walności tej aplikacji. Cóż, jak widać doskonałość nie istnieje, choć tak może się wydawać do czasu premiery każdej kolejnej pozycji z przedmiotowej serii.
Wszystko to jednak marność nad marnościami i marność, esencją danej pozycji jest to, czy nastąpił jakikolwiek progres w zakresie umiejętności i efektywności krzemowego rywala

Trochę zastrzeżeń mam z kolei do modułu początkowego, który wydaje mi się nastawiony na graczy właściwie nie mających żadnego pojęcia o grze w szachy, jak też i tych już dość zaawansowanych, z oczom twórców zaś niejako umknęły osoby plasujące się niejako pośrodku.
Pewnego rodzaju „bajer” stanowią zaś filmiki – dość długie, trwające nawet do pół godziny, w których wybitni gracze z Garrim Kasparowem na czele rozważają ciekawe problemy, z którymi się zetknęli. Cóż, nic tak nie poprawia samopoczucia i towarzyskiej pozycji, jak możliwość pochwalenia się pobieraniem stosownych nauk u najwybitniejszych żyjących szachistów…
Fritz 12 to przykład bardzo powolnej, lecz nieustannie nastawionej na rozwój ewolucji, jeśli idzie o mechanikę i możliwości gry, a zarazem małej, ale jednak rewolucji w pozostałych aspektach, raczej trzeciorzędnych, niemniej jednak. I jakkolwiek wydaje mi się, że kierunek może był dobry, tylko zwrot niewłaściwy, tym niemniej i tak mogę polecić najnowszą pozycję firmy ChessBase wszystkim, którzy rozważają zakup programu szachowego, a pieniądze chcieliby ulokować w najlepszym takowym dostępnym na rynku. Takim bowiem jest właśnie Fritz 12.
Autor: Klemens
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
05.08.2010 |
blazejco12345 »
To jest po prostu super.
więcej komentarzy
dodaj komentarz