Fort Triumph

Fort Triumph
Sztab VVeteranów
Tytuł: Fort Triumph
Producent: CookieByte Entertainment
Dystrybutor: All in! Games
Gatunek: turowa/RPG
Premiera Pl:2020-04-16
Premiera Świat:
Autor: Matis
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 60% procent
Głosuj na tę grę!

Fort Triumph

Mieszanki gatunkowe to zawsze ryzykowne przedsięwzięcie dla dewelopera. Hybrydy niekiedy mają to do siebie, że nie przypadają do gustu miłośnikom żadnego z krzyżowanych gatunków. Jak się sprawdzi mariaż Heroes of Might and Magic z … X-comem?
fort-triumph-21829-1.jpg 1Fort Triumph jest pozycją dość specyficzną, co widać już po oprawie audiowizualnej. Nieco komiksową otoczka ukrywa całkiem zgrabny pastisz klasycznego fantasy. Przerysowani bohaterowie walczą ze zhiperbolizowanymi złoczyńcami w tle całkowicie stereotypowej intrygi. Całe szczęście, że twórcy gry doskonale zdają sobie sprawę ze swoich działań i na każdym kroku puszczają oko do odbiorców.

Gdyby starać się usadowić Fort Triumph w jakichś ramach, to bym określił grę jako krzyżówkę strategii turowej i gry RPG. Rozgrywka toczy się na dwóch płaszczyznach. W sferze strategicznej mamy do czynienia z raczej nieukrywaną inspiracją klasycznymi Heroesami. Przedstawiciel naszej kompaniji przemieszcza się po mapie (na tyle na ile punkty ruchu pozwolą), eksploruje jej zakamarki, zbiera surowce i wikła się w starcia i potyczki. Każdy, kto za młodu spędzał popołudnie na „gorących krzesłach”, od razu się w tej warstwie odnajdzie. Rozbudowujemy również naszą bazę w sposób zbliżony do „Bohaterów mocy i miecza”.

W momencie gdy rozpoczyna się walka, gra przenosi nas na mapę taktyczną, przypominającą najnowsze odsł
ony X-com czy Divinity: Original Sin. Każdy z naszych bohaterów (dowodzimy relatywnie niewielką drużyną herosów) ma kilka punktów ruchu, które może zużytkować na przemieszczanie się, czy ataki przy użyciu różnorakich umiejętności. Mapy taktyczne generowane są (z tego co się mi wydaje) częściowo losowo. Miejsca potyczek okraszane są dużą dozą osłon, które można wykorzystać, aby zmniejszyć szansę na trafienie naszych bohaterów. Nasi „herosi” mają możliwość aktywnego wpływania na kształt pola walki. Znaczną dozę radości daje na przykład zrzucenie na łeb przebrzydłego goblina drzewa (zza którym się czai) – przy użyciu miniaturowego tornada. W tym trybie z kolei każdy, kto pocinał w „zrebootowane” X-comy odnajdzie się bez tutorialu. W tak zwanym międzyczasie rozwijamy naszą drużynę za pomocą tzw. drzewka rozwoju. Oglądanie jak nasi protagoniści mężnieją jest fajnym motorem napędowym rozgrywki. Do dyspozycji mamy 4 klasy – paladyn, barbarzyńca, zwiadowca i mag. Kluczowym dla sukcesu jest uzyskanie odpowiednich synergii pomiędzy naszymi podwładnymi. Nie dajmy się jednak zwieźć bajkowej otoczce. Choć nie jest to Darkest Dungeon, to trup może padafort-triumph-21829-2.jpg 2ć gęsto. Chwila nieuwagi może kosztować nas trwały wakat w ekipie. Nastawienie gracza powinno więc być raczej zbliżone do odbiorcy „Gry o Tron” niż „Klanu”.

Oprawa audiowizualna jest estetyczna. Nie mniej, nie więcej. Gra działała u mnie poprawnie, ale zdarzyły się „wykrzaczenia się” pozycji. Pomimo bardzo przewidywalnej fabuły grało się mi bardzo przyjemnie, zwłaszcza w sferze taktycznej. Choć liczba akcji nie jest imponująca (przynajmniej na początku), to pozycja posiada pewną głębię taktycznej. Z drugiej strony pozycji ocenianej pozycji brakuje czegoś, co potrafiłoby przyciągnąć mnie do monitora na dłużej.

Nie mogę zarzucić (poza pewną dozą braku mechanicznej oryginalności, równoważonej jednak poczuciem humoru i dystansem) pozycji nic złego. Nadaje się jako przerywnik pomiędzy innymi grami, nie mając jednocześnie do zaoferowania nic, co samo czyniłoby ją pozycją, dla której inne gry byłyby wypełniaczami.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/fort_triumph

Autor: Matis
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję