Football Manager 2011

Football Manager 2011
Sztab VVeteranów
Tytuł: Football Manager 2011
Producent: Sports Interactive
Dystrybutor: CD Projekt
Gatunek: Manager sportowy
Premiera Pl:2010-11-05
Premiera Świat:
Autor: spiderlo
Ocena
czytelników 72 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 90% procent
Głosuj na tę grę!

Football Manager 2011

Marzysz o karierze trenera piłki nożnej? Interesujesz się aspektami taktycznymi w futbolu? Chcesz walczyć o zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Mistrzów? A może masz ambicje wprowadzenia regionalnego klubu do elity i zdobycie mistrzostwa kraju? Jeśli na któreś z pytań odpowiedziałeś twierdząco Football Manager 2011 jest strategią sportową właśnie dla ciebie.
football-manager-2011-recenzja-5573-1.jpg 1Gry z serii Football Manager od lat wiodą prym na rynku gier strategiczno-sportowych. Rzesze fanów z całego świata cenią produkt Sports Interactive za niezwykły realizm oraz rozbudowane elementy taktyczne. Z założenia gra z każdym rokiem powinna być lepsza, bardziej rozbudowana. Producenci Football Manager obiecywali w najnowszej serii wielkie, wręcz rewolucyjne zmiany. Czy tak jest w istocie?

Rozpoczynając grę można wybrać dowolną liczbę lig z 51 krajów. Do wyboru jest możliwość prowadzenia klubów z tak egzotycznych krajów jak RPA, Indie, Singapur czy Indonezja. Przy takim zestawieniu może dziwić brak ligi cypryjskiej – zwłaszcza, że kluby cypryjskie od kilku lat coraz śmielej poczynają sobie na europejskiej arenie. Dobra wiadomość dla fanów polskich klubów – po raz kolejny Sports Interactive dał możliwość sprawdzenia swoich sił w Ekstraklasie i 1. Lidze.

A jak się gra w polskiej lidze? Prowadząc polską (chociaż nie tylko) drużynę klubową przy wyborze standardowych opcji po kilku latach obserwuje się afrykanizację Ekstraklasy i 1. Ligi. O ile przy początkowym wyborze małej lub średniej bazy danych (zalecane dla graczy z słabszymi pecetami) brakuje piłkarzy ze słabszych klubów europejskich i amerykańskich o tyle łatwo można znaleźć dobrego zawodnika z lig Zimbabwe, Kenii czy Ugandy. Polskie kluby chętnie korzystają z takiego rozwiązania w FM i bez opamiętania sprowadzają grajków za „parę groszy” dosłownie zalewając nimi rozgrywki. Chociaż nie ma co ukrywać – zysk jest. Kupując zdolnego zawodnika za 50 tys. euro z iworyjskiego klubu po dwóch latać można go sprzedać np.: za 2 miliony. To ułatwia grę, ale selekcjonerzy narodowych reprezentacji po kilku sezonach mają nie lada problem. W klubach gra niekiedy po kilkunastu obcokrajowców a rodzima młodzież grzeje ławę. Na szczęście dostępne są opcje, w którym można dowolnie zwiększyć lub ograniczyć ilość dostępnych piłkarzy z poszczególnych kontynentów a nawet państw.

Schemat rozpoczęcia gry nie różni się zbytnio od modelu występującego w poprzedniej edycji. Gracz wybiera ulubiony klub, poznaje jego historię, współpracowników, bierze udział w konferencji prasowej. Interfejs gry znacząco się nie zmienił – jest łatwo dostępny, prosty w obsłudze. To pozwala w bardzo szybkim opanować wszystkie opcje.

Maniacy taktyki nie powinni czuć się zawiedzeni. W Football Manager 2011 oprócz standardowych, gotowych taktyk można stworzyć własną decydując o optymalnej dla wybranej drużyny formacji, filozofii i stylu gry, rolach i zadaniach piłkarzy oraz strategii wyjściowej. P
rzy wyborze ról dla zawodników można wybrać gotowe schematy zachowań – np.: atakującego zaznaczamy jako kompletnego napastnika, lisa pola karnego, klasyczną dziesiątkę lub ogrywającego. Ba! Dostępny jest kreator stałych elementów gry – mamy manualną możliwość ustawienia zawodników podczas wykonywania rzutów wolnych i „rogali”. Nareszcie ten element został odpowiednio rozwinięty.

W opcjach treningowych również przygotowano zmiany w porównaniu z ostatnią edycją. Najważniejsza – nowy moduł „przygotowania do meczu”. Pozwala on sprawdzić i doszkalać stopień znajomości taktyki przez piłkarzy. Gracz nakazuje piłkarzom podnoszenie takich umiejętności jak zgranie zespołu, skuteczność ataku i obrony przy stałych fragmentach gry, ustawianie w defensywie i poruszanie w ataku. Kategorie treningowe wbrew zapowiedziom nie doczekały się rewolucji. Rozdzielono tylko umiejętności bramkarskie na dwie grupy: obronę strzałów i chwytanie, reszta faktycznie bez zmian. Za to piłkarzowi można zlecić indywidualne rozwijanie określonej umiejętności i poprosić, aby uczył się któregoś z dostępnych zagrań. Sztab szkoleniowy często podpowiada jaką drogę rozwoju obrać poszczególnym piłkarzom. Piłkarzy można skłonić do większego poświęcenia na treningach lub pochwalić za zaangażowanie w prywatnej rozmowie – obiecując regularne występy lub grożąc ławką rezerwową.

W obecnej edycji FM spotkania z mediami są bardziej rozbudowane, ułożono więcej pytań i dodano większą liczbę dziennikarzy sportowych i mediów w porównaniu z FM10. Nadal jednak gazety, radia i telewizje tłumnie biją do nas, gdy kupujemy grajka przeznaczonego do rezerw, zdolnego juniora, o którym jeszcze niewiele osób słyszało lub sprowadzamy emeryta z wolnego transferu. Konferencje po pewnych czasie nudzą, na szczęście możemy na nie delegować asystenta. Biedak!
Sports Interactive wprowadził nowe możliwości kontaktu z innymi managerami. Teraz można nie tylko chwalić kolegów po fachu lub rzucać w nich mięsem. Krytycznie lub z podziwem oceniamy politykę transferową innego klubu, stan boiska a także wypowiadamy się o problemach innego managera z zarządem klubu. To ciekawy dodatek do gry, ale niewiele wnosi. Utrzymując dobre kontakty z trenerami łatwiej pozyskać zawodników z ich klubów. Brzmi zachęcająco, ale najczęściej kończy się na teorii…

W Football Manager 11 nareszcie ważną rolę odgrywają agenci piłkarscy. Managerowie piłkarzy, mający posiadający stajnie talentów, sami zgłaszają się do klubów i oferują własnych piłkarzy. Od nich zależy czy transfer piłkarza zakończy się sukcesem. To im wypłaca się ogromne prowizfootball-manager-2011-recenzja-5573-2.jpg 2je przy zakupie piłkarza i negocjacji kontraktów. Oni decydują o czasie trwania negocjacji, które odbywają się w formie spotkań a nie wysyłania faksów jak to było w poprzednich edycjach. Jak to wygląda? Mianowicie agent przedstawia wymagania piłkarza, zaś manager klubu podaje propozycje. Jeśli nie ma zbyt dużej rozbieżności finansowej a obie strony dążą do kompromisu, wkrótce zostaje podpisana umowa. Jeśli agent piłkarza ma niski stopień cierpliwości – negocjacje mogą zakończyć się już po dwóch rundach – w takim wypadku lepiej zbytnio nie oszczędzać na piłkarzu! Wprowadzenie negocjacji w formie „live” to dużo ciekawsze rozwiązanie niż zastosowania użyte w poprzednich edycjach strategii sportowej.

W FM11 usprawnienia zastosowano również w kontaktach z zarządem. W grze można składać prośby o zwiększenie finansów na honoraria dla pracowników klubu i transfery, polepszenie i zwiększenie zasięgu siatki łowców talentów, znalezienie klubu filialnego i patronackiego (nareszcie pierwszoligowe kluby z niezłych lig mogą współpracować z potentatami futbolowymi). Dzięki inicjatywie gracza klub może polepszyć bazę treningową i obiekty młodzieżowe oraz zbudować akademię piłkarską. Mało tego! Za prośbą gracza klub może rozbudować stadion a nawet wykupić go od władz miasta!

Jak wygląda sama rozgrywka? Wiele zmian nie ma. Nadal mecze można oglądać w trybie kulkowym (2D) lub 3D. Grafika jest nieznacznie lepsza, za to mamy dobry dostęp do opcji taktycznych, dzięki czemu istnieje możliwość natychmiastowej interwencji. Wśród statystyk sprawdzamy m.in. stopień motywacji piłkarzy, zgrania, determinacji. Można na bieżąco wysłuchiwać (a raczej czytać) rad asystenta dotyczących grających zawodników. Natomiast sam mecz nic nie wnosi do naszej wiedzy o umiejętnościach piłkarzy i taktyce. Ot grają sobie… Piłkarze nawet z takich klubów jak AC Milan czy FC Barcelona czasami maszynowo marnują stuprocentowe sytuacje. Po pewnym czasie niemiarodajne oglądanie meczu nudzi się i gracz przełącza rozgrywkę na tryb tekstowy. Mecz trwa dużo szybciej a strzały „Panu Bogu w okno” nie rażą już tak bardzo. Mimo wszystko od czasu do czasu przyjemnie ogląda się koronkowe akcje piłkarzy, który wkręcają w ziemię bardziej utytułowanych rywali.

W Football Manager rozbudowano kilka elementów, które uatrakcyjnią rozgrywkę. W grze nie nastąpiły spodziewane rewolucyjne zmiany, ale stwierdzenie, że najnowsza edycja jest zaktualizowaną FM 2010 byłoby wielce niesprawiedliwe. Gra wciąga na wiele tygodni a nawet miesięcy, więc trzeba dużej samodyscypliny i zaparcia, żeby wrócić „do świata żywych”. To niewątpliwie jedna z najlepszych strategii sportowych.

Autor: spiderlo
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję