LOGOWANIE

Flooded

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Kilkadziesiąt lat temu ludzkość zaczęła żyć w strachu przed dziurą ozonową. Szybko podjęte działania ukierunkowane na eliminację freonów z codziennego użytkowania – ale też i lepsze zrozumienie zjawiska – sprawiły, iż obecnie owo zagrożenie zostało już zapomniane. W konsekwencji niektórzy łudzą się, że podobnie rzecz się będzie miała z globalnym ociepleniem. Bez szans! Lepiej szykować się na scenariusz z Flooded.

Ostatnimi czasy obrodziło tytułami traktującymi o podnoszącym się poziomie mórz i konieczności zmagania się z realiami „wodnego świata” – większość z nich zresztą ma wyraz „flood” (w takiej czy innej konfiguracji) w tytule. Samo w sobie owo zjawisko jest już wymowne, ale dla samych deweloperów może to stanowić źródło specyficznego problemu „nadmiaru bogactwa”, jak też konieczności zmierzenia się z nieuchronnymi porównaniami. Autorzy Flooded mieli tu dwa pomysły.

Po pierwsze, zdecydowali się oni na mechanikę „odwróconego” city buildera, w którym bardziej chodzi o gromadzenie surowców niźli ich wydatkowanie. Przyroda z reguły nie stanowi tutaj naszego sojusznika, choćby w postaci źródła budulca, przeciwnie, jednym z najcenniejszych dóbr jest przestrzeń, w związku z czym tereny leśne czy pokryte kamieniem postrzegamy w kategoriach ugorowiska domagającego się uprzedniego uprzątnięcia a nie cennego dobra.

Oczywiście nie zabraknie typowego budowania (to w końcu city builder), liczba dostępnych budynków nie jest jednak specjalnie oszałamiająca, tak że całość bardziej skłania się ku umiejętności mikrozarządzania w warunkach permanentnych braków, jak też maksymalizacji efektywności. Nie oznacza to bynajmniej, że jest jakoś specjalnie łatwo, bo autorzy urozmaicają wyzwania a to poprzez zmienne warunki pogodowe, a to najazdy łupieżców. No i nie zapominajmy o permanentnie podnoszącym się poziomie wody…

Drugim wyróżnikiem tego tytułu jest utrzymanie całości w dość komicznej konwencji. Przejawia się to w drobnostkach, głównie przerysowanych dialogach czy groteskowych wyzwaniach. Nie jest to może humor najwyższych światowych lotów, lecz pozwala z większym luzem podejść do tematu, który sam w sobie wcale nie jest zbyt zabawny, zwłaszcza dla mieszkańców takiej Oceanii itp.

Ze względu na pixel-artową oprawę tytuł nieco przypomina leciwe Fragile Allegiance, co niektórym pozwoli uświadczyć dość przyjemnej podróży w czasie. Nie ukrywam jednak, że z uwagi na choćby brak możliwości obrócenia obrazu czy zmiany kąta kamery - i fakt, że czasami to by się naprawdę przydało – nie jestem aż tak entuzjastyczny.

Flooded to ciekawa pozycja na nieco krótsze posiedzenia (co przejawia się chociażby w braku opcji zapisu stanu gry, sic!), choć niekoniecznie kilkuminutowe. I choć pomimo lekkości nastroju i prostoty konstrukcji nie jest wykluczone, że w pamięci gracza idea rozgrywki pozostanie na dłużej, już po wyłączeniu komputera.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/pl/game/flooded

Autor: Klemens

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ¦REDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję