Earth Universe

Earth Universe
Sztab VVeteranów
Tytuł: Earth Universe
Producent: Reality Pump
Dystrybutor: TopWare Poland
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2006-04-05
Premiera Świat:
Autor: 5915
Ocena
czytelników 83 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!
Earth Universe

Earth Universe



Earth Universe to kolekcja wszystkich części serii Earth, które do tej pory ukazały się na polskim rynku. Zapoczątkowana w 1998 roku seria podbiła serca polskich graczy i szybko wkradła się na twarde dyski zagranicznych strategów, dla których Command & Conquer oraz jego klony okazały się niewystarczające. Gra przykuwała uwagę ładną, jak na tamte czasy, grafiką, futurystyczną otoczką oraz całkiem wysokim poziomem trudności. Cała seria gier Earth zebrała bardzo dobre opinie i spędzała sen z oczu tysiącom, jeśli nie milionom graczy. A teraz mamy zebrane wszystkie części tego świetnego cyklu na jednej płycie DVD. Tym razem nie mamy zatem do czynienia z grą jako taką, lecz z cała gromadką gier o wspólnym rodowodzie. Sięgając po pudełko z Earth Universe, przygarniamy całą rodzinkę Earth w następującym składzie osobowym: Earth 2140, Earth 2150, Earth 2150: The Moon Project, Earth 2150: Lost Souls, Earth 2160.

Historia Earth zaczęła się w roku 2140. Dwadzieścia lat później Ziemi już nie ma. Zniknęła z powierzchni... hmmm, została całkowicie rozwalona i rozpruta na kawałki. Na szczęście udaje się uciec na Marsa niektórym osobnikom z trzech frakcji. Tam wszystkie odbudowują swoją potęgę militarną, by móc dokończyć to, co przerwała rozlatująca się „niebieska planeta”. Jak łatwo się domyśleć, rozharatamy jeszcze „czerwoną planetę” by pokazać, że to my jesteśmy górą. A zadanie będzie utrudnione, bo okazuje się, że przybysze z Ziemi nie są sami... W 2140 mieliśmy do dyspozycji dwie strony walczące: ED (Euroazjatycka Dynastia) i UCS (Unia Cywilizowanych Stanów). Już w 2150 mogliśmy walczyć po jednej z trzech stron konfliktu, doszła wtedy frakcja LC (Korporacja Księżycowa). Dlaczego nie dodać by w kolejnej części jeszcze jednej rasy? Trzy frakcje wyprowadziwszy się ze swojej planety natrafiają na Obcych. Oj, będzie się działo.

Pierwsze wrażenia: po włożeniu płyty do napędu ukazuje się prosty ekran powitalny z odnośnikami do stron twórców, wydawcy oraz podstawowymi funkcjami. Im dalej w las, tym ciekawiej. Sam instalator sprawił mi niemałą niespodziankę, bowiem okazał się na tyle „inteligentny”, że wykrył wyłączoną w rejestrze możliwość tworzenia nazw plików w formacie 8.3, czyli na starą, DOS-ową modłę. Funkcja ta jest niezbędna dla Earth 2140, gry wywodzącej się właśnie ze środowiska tekstowego, toteż program pozwala zmienić nieodpowiednie wpisy na te właściwe. Przydatna opcja, dzięki której można oszczędzić sobie bólu głowy i wielogodzinnego dochodzenia „czemu to dziadostwo nie chce działać”. Dalej też jest miło: autorzy nie zmuszają do instalacji całości, lecz pozwalają wybrać żądane składniki. Cały proces przebiega gładko. Szkoda jedynie, że nie da się jednym kliknięciem odinstalować pełnego zestawu - należy usuwać każdą z gier osobno.

Earth Universe 212912,1


Kilka słów o samym silniku gry, bo zasługuje on na wielkie uznanie. Panowie z Reality Pump stworzyli od podstaw silnik, który w Earth 2160 sprawdza się wyśmienicie. Pod względem graficznym gra prezentuje się po prostu bajecznie. Bardzo dokładnie wygenerowane jednostki z bardzo dużą ilością szczegółów, przewybornie wyglądający świat to wielkie atuty tej gry. Atmosfera na Marsie jest przeogromna. Podczas podmuchów wiatru piach unosi się w powietrzu a pory dnia zmieniają się (to ostatnie niezależnie od podmuchów wiatru:). W grze występują też pory roku (deszcz i śnieg). Wszystko ładnie odbija się od jeziorek ( choćby roślinność). Gra pod względem graficznym wygląda imponująco. Te eksplozje, budynki i jednostki... Widok możesz zmieniać w każdej chwili, a do tego możesz podłączyć się do którejkolwiek jednostki z widokiem FPP. Można powiększać widok na różne jednostki i nic się nie rozmazuje, nic się nie „odkleja”, jak oni to zrobili - nie wiem - ale jest przepięknie. Ach, te wszystkie detale. Aż miło, że nasi potrafią zrobić coś takiego. Takiej grafy to nie widziałem w życiu w żadnym RTS-ie. Wszystko świetnie odwzorowane, dopięte na ostatni guzik. Już widzę, jak zachodnie studia biją się o ten silnik. Pewnie kolejne wielkie tytuły spod gatunku RTS będą bazowały właśnie na silniku z Earth 2160. W tym momencie nie świruję! Przecież ot tak nie dałem tej grze za grafikę 100%. Pod tym względem po prostu wielki przełom, i do tego przełom znad Wisły!!!

Kolejnym świetnym elementem gry jest muzyka (choć nie tak doskonałym jak grafika). Muzyka została stworzona przez Macieja Pawłowskiego ze studia muzycznego SPOT Studio (Kraków). Jest to lekki mix symfonii oraz muzyki elektronicznej. Słucha się świetnie i nawet po dłuższej rozgrywce nie drażni ucha. Dźwięki z gry również zostały oddane bardzo ładnie. Krótko co do dźwięku: bardzo dobra strona gry, ale żadnego przełomu.

Earth Universe 212913,2


Ostatnio producenci gier wpadli w manię wplatania RPG-ów w różne gatunki (np. w rajdy samochodowe). Nie inaczej stało się w produkcie polskim. Tutaj nasze jednostki zdobywają doświadczenie, a co to oznacza nie muszę tłumaczyć. Trzeba chronić swoich specjalnych bohaterów (którzy mają nieodzowny wpływ na przebieg fabuły), aby nie zginęli, bo inaczej game over. Mogą oni zbierać arsenał porozrzucany po całej mapie, a to co odnajdziemy trzymamy w plecaczku. Wykorzystanie bohaterów jest ryzykowne, ale potrafią oni nieźle namieszać w szeregach wroga.
| 1 | 2 | następna >>
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - 1 ŚREDNIA OCENA - 85%
Ileż to razy słyszeliśmy o rychłym
rysiu003 - 85%
więcej recenzji dodaj recenzję