LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Democracy 4

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Wbrew prognozom – a raczej nadziejom – Francisa Fukuyamy z chwilą upadku muru berlińskiego nie nastąpił żaden koniec historii, a ustrój demokratyczny jest bardzo daleki od stania się światowym standardem. Ot, choćby bezpośrednio za naszą wschodnią granicą działa już są gotowe do natychmiastowego odpalenia, realia polityczne zaś wielu krajów – w tym tych nadających światu ton – bynajmniej nie napawają optymizmem. Pewną ostoją trwałości w tym świecie jest jednak przekonane twórców serii Democracy o sensowności wydawania jej kolejnych odsłon.

„Czwórka” w tytule tak naprawdę wprowadza w błąd, warto bowiem chociażby pamiętać o „afrykańskiej przygodzie” cyklu, jednakże liczba ta niejako symbolizuje powrót do głównego nurtu, który można opisać jako sprawowanie rządów w jednym z państw, w przypadku których ustroj demokratyczny nawet jeśli nie jest wpisany w głęboką tradycję polityczną danego kraju (jak Zjednoczone Królestwo czy Stany Zjednoczone Ameryki), to z pewnością współcześnie można uznać za mocno zakorzeniony i stanowiący pewne porównanie dla innych (by wskazać chociażby na Japonię czy Koreę Południową).

Zaczynamy każdorazowo tuż po osiągnięciu zwycięstwa wyborczego i możemy przystąpić do realizacji swojej agendy – albo też czysto pragmatycznego, wręcz oportunistycznego reagowania na aktualną sytuację, wyłącznie kierując się pragnieniem kolejnej reelekcji. Owszem, czasami populizm i chwiejność naszych poglądów właściwa raczej dla kurka na wietrze szkodzi, częściej jednak pozytywnie wpływa na nasze notowania. Ot, znak naszych czasów (choć czy aby tylko ich?).

Mechanika tytułu nie zmieniła się wraz z upływem czasu – osoby, które z serią nawet przez wiele lat nie miały nic wspólnego, bez wielkiego problemu odnajdą się dosłownie kilka minut po uruchomieniu omawianej pozycji. Oczywiście nie oznacza to, że jest ona wolna od nowalijek – dotyczących nie tylko nowych tematów przewodnich, lecz np. personalnego zagrożenia terroryzmem – lecz autorów zdecydowanie należy uznać za konserwatystów, stroniących od jakichkolwiek gwałtownych ruchów lub choćby ową gwałtowność przywodzących na myśl.

Osobiście brakowało mi jakiejkolwiek namiastki „szaleństwa” – chociażby znacznie aktywniejszej opozycji czy mniejszej schematyczności i przewidywalności wydarzeń losowych (zwiększenie ich puli również by tytułowi nie zaszkodziło). Gra z uwagi na możliwość predefiniowania licznych parametrów cechuje się sporym „replayability”, lecz w pewnym momencie gracz odkrywa, iż kręci go jedynie zdobywanie kolejnych „osiągnięć”, nie zaś sprawowanie władzy jako takiej. A przecież powiadają, że to najsilniejszy afrodyzjak!

Oprawa audiowizualna omawianej pozycji z pewnością wzbudza skojarzenia z Excelem, co można rozpatrywać tak w kategoriach wady, jak i zalety. Gdyby tak chociaż jak w przypadku takiej serii Football Manager, operowała ona większą liczbą kolorów.

Podkreślić należy fakt, iż bodaj po raz pierwszy w historii serii „czwórka” doczekała się polskiej lokalizacji. Niestety nie jest ona pełna (czasami zostaniemy zaskoczeni jakimś angielskim „potworkiem”), a i jakość mowy Reya czasami jest… reyowska. Są to jednak raczej dość rzadkie przypadku, a specyfika, czy wręcz hermetyczność używanej nomenklatury z pewnością byłaby w stanie odrzucić niejednego użytkownika nie aż tak biegłego z „lengłydżem”.

Democracy 4 nie uwiedzie serc osób, które nie były skłonne dać się oczarować poprzednim odsłonom serii. Dyskusyjne jest, czy warto wydawać jej cenę w sytuacji posiadania wcześniej części, lecz wierzę, iż wiele osób lubiących wyobrażać siebie na miejscu Macrona, Bidena czy innego Morawieckiego nie rozczaruje się sięgając również po omawianą pozycję.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/pl/game/democracy_4

Autor: Klemens

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję