LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Darkest Dungeon

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Darkest Dungeon to jedna z nielicznych gier, która budując atmosferę mroku, bierze pod uwagę, że walczący na froncie śmiałkowie, mogą cierpieć nie tylko fizycznie. Zaś piękna rysowana grafika i świetnie dobrane dźwięki do każdej okoliczności sprawiają, że można się w tej grze zakochać, nawet jeśli nie wybaczy nam żadnych błędów.

W mieście rekrutujemy ludzi, którzy podobierani w drużyny będą zwiedzać lochy i walczyć tam z potworami tylko po to, by odszukać ukryte tam skarby i docelowo, być w stanie dostać się do tytułowego Najciemniejszego Lochu, co pomogłoby okiełznać panujące na świecie siły ciemności. Jednak by tam w ogóle wejść nasza choć jedna drużyna musi być już weteranami, a tych... trudno wytrenować w momencie kiedy poziom trudności lochów rośnie z każdą udaną ekspedycją, a my często będziemy musieli na nie zabierać zrekrutowanych dopiero co żółtodzobów, by móc przygotować więcej osób na trudniejsze wyprawy - jak i zapełnić lukę po zmarłych towarzyszach.

Dzięki znajdowanym rzeczom jesteśmy w stanie rozbudowywać potrzebne nam budynki w mieście, upgradować zbroję, umiejętności, ale każda wizyta w lochach niesie ze sobą spore straty. Nie tylko możemy stracić towarzysza, ale też reszta kompanów, choć będzie zdobywać lvl, będzie też cierpieć ze stresu, chorować na różne choroby, w tym nawet psychiczne, a na ich leczenie będziemy wydawać majątek. Wiele ekspedycji nam się nie uda, w innych będziemy zmuszeni jedynie pozyskać brakujące fundusze i uciekać - by móc następnym razem lepiej się przygotować i zakupić sprzęt, a jeszcze inne będą wymagać dużego ryzyka.

Ilość elementów, jakie są do ogarnięcia, czynią z tej gry naprawdę niezłą strategię. Zaś postacie zdobywają umiejętności dobre tak samo szybko jak i negatywne - zrodzone ze stresu. Więc jest to też dość ciekawy RPG, szczególnie, że czasem nawet negatywne umiejętności mogą być przydatne - wszystko zależy w zasadzie od nas, naszego kombinowania.

Oczywiście zwiedzanie lochów może się nieco nudzić bo jest powtarzalne (podobnie czułam w XCOM-ie). Cały pic polega w zarządzaniu wyprawami i budynkami/bohaterami, by iść naprzód, ale sama walka nie jest specjalnie ekscytująca, choć nim nam się znudzi poznamy wiele jednostek i wiele ciekawych umiejętności. Gra więc zabierze nam masę godzin, każe planować z wyprzedzeniem i bardziej niż na sam ekwipunek, czy zdrowie postaci, każe nam zwracać uwagę na ich emocje. Wszystko bowiem może się odmienić, gdy ktoś oszaleje w trakcie wyprawy, czy znienacka umrze na atak serca.

Wiele innowacyjnych rozwiązań + czarny humor - gra wygląda niepozornie, a mieści w sobie znacznie więcej niż można było się spodziewać.

Autor: tenshi_chan

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję