Bridge Baron 21

Bridge Baron 21
Sztab VVeteranów
Tytuł: Bridge Baron 21
Producent: Great Game Products
Dystrybutor: Techland
Gatunek: Logiczna
Premiera Pl:2011-03-17
Premiera Świat:
Autor: Hunter
Ocena
czytelników 81 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 50% procent
Głosuj na tę grę!

Bridge Baron 21

Istnieje wiele gier, które trudno sklasyfikować. Są również takie, które przynależą do rodzaju takich, który nie jest zbytnio popularny, a mimo tego znajduje swoich zwolenników. Są to jednak przeważnie produkcje niskobudżetowe, które pojawiają się na sklepowych półkach w niezbyt wygórowanej cenie, rozchodzą się w mniejszej bądź większej ilości kopii, a następnie ślad po nich znika. Co jednak gdy jedna z takich gier będzie próbowała zabłysnąć i stanąć o półkę wyżej?
Przywykłem do tego, że recenzje większości gier rozpoczynam od najciekawszej części, czyli plotu fabularnego. Zawsze uważałem, że siła tytułu tkwi w jego duszy, w tym co może zaoferować graczowi samymi słowami zapisanymi na kartach, które schowane są do teczki podpisanej „scenariusz”. Trudno jednak mówić o scenariuszu w wypadku symulatora brydża. Co prawda twórcy mogli się pokusić o historię, w której to jako amator pniemy się po szczeblach na szczyt karcianej kariery (brydżowa wersja „Need For Speed: Most Wanted” ?), sądzę jednak, że poziom kiczu towarzyszący produktowi byłby zupełnie nie do zniesienia. Z tego właśnie powodu otrzymujemy zwykły symulator bez jakiejkolwiek linii fabularnej (czego zresztą można było się spodziewać).

Ostatni paragraf zakończyłem słowami „zwykły symulator”. To jest największa bolączka Bridge Baron'a 21. Uruchamiając aplikację miałem wrażenie jakbym włączał kolejną grę z serii tych, które dołączone są do standardowej aplikacji Windowsa XP. Twórcy nie pokusili się o jakąkolwiek oprawę graficzną, wszystko jest bowiem oparte na podstawowych oknach i bitmapach jakie możemy spotkać w systemie. Rozumiem, że symulatory to nie jest rodzaj gier, w których zwraca się uwagę na oprawę audiowizualną, ale aż prosi się aby dodać ładnie wyglądający stół czy chociażby karty z logiem gry. Podobnie sprawa wygląda z menu, które dodatkowo jest z początku bardzo uciążliwe i ciężko się w nim odnaleźć.

Po pierwszych, niezbyt dobrych wrażeniach z grą przyszedł jednak czas na przetestowanie jego serca, czyli silnika. Już na starcie mogę powiedzieć, że byłem mile zaskoczony. Powitał mnie tutorial, który opisał wszystkie zasady krok po kroku, dzięki czemu w kilka chwil nauczyłem się podstaw brydża i mogłem zasiąść do stołów dla początkujących. Na całe szczęście okazało się, że i te stawiają przed graczem nie lada wyzwanie. Sztuczna inteligencja jest bowiem sercem tego typu gier, a na całe szczęście w Bridge Baron 21 bije ono naprawdę mocno. Komputerowi przeciwnicy są podzieleni na sporą liczbę poziomów trudności, a Ci najinteligentniejsi potrafią nas zdmuchnąć z powierzchni wirtualnego stołu w przeciągu kilku chwil.

Podobnie nakreśla się sprawa z błędami w silniku, których jak dotąd nie zauważyłem. Do dzisiaj śnią mi się po nocach koszmary spowodowane błędem (oczywiście poprawionym) w jednej z wcześniejszych wersji popula
rnego symulatora szachowego Fritz 10, w którym to silnik był przekonany o tym, że szachowa wieża może poruszać się po skosie, a SI to bardzo często wykorzystywało. Tutaj czegoś takiego nie ma. Niewidzialny, binarny sędzia sprawuję pieczę nad tym, aby zasady nie były naruszane i jak dotąd nie zdarzyło mi się, aby ktoś je nagiął.

Największą bolączką gry jest jednak fakt, że można go traktować jedynie jako nieustanny trening gry w brydża. Dzisiejsze technologie nie są na tyle zaawansowane, żeby stworzyć faktycznie myślącą sztuczną inteligencję i zapakować ją do gry, więc można zauważyć w późniejszych etapach, że nasi przeciwnicy pracują na bardzo dobrze stworzonych skryptach, ale mimo wszystko skryptach. Sprawia to, że po kilku godzinach gry z jednym graczem możemy zacząć przewidywać jego ruchy co znacząco wpływa na niekorzyść oceny końcowej. Co prawda znajduje się opcja gry przez sieć, ale przez te wszystkie dni, w których grę testowałem dostanie się do serwera blokowało kilka niejasnych błędów co z pewnością ma swoje powiązanie z aktywacją gry przez sieć, która była nie mniej uciążliwa.

Symulatory, a szczególnie takie jak Bridge Baron 21 są grami bardzo ciężkimi do opisania. Z jednej strony nie da się zbyt wiele o nich napisać, a z drugiej przy ocenianiu trzeba pamiętać o tym, że wystawiamy ocenę symulatorowi. Jest to ten rodzaj gier, który trafia do bardzo wąskiego grona odbiorców, a Ci, którzy do tego grona nie należą będą omijali tytuł szerokim łukiem. Z pewnością i ten najnowszy symulator brydżowy znajdzie swoich zapaleńców. Sam jednak namiętnie katuję najnowszą odsłonę szachowego Fritza oraz do dzisiaj spędzam noce przy Microsoft Train Simulator i z przykrością muszę stwierdzić, że nawet jako symulator Bridge Baron 21 nie spełnia postawionych przeze mnie wymagań. Gra ma dobrze przygotowany silnik i jest stabilna, ale nic ponadto. Brakuje tutaj dodatkowych opcji takich jak choćby rozszerzone statystki czy analiza rozgrywek. Bolesna jest również niemożliwość dostania się do brydżowego lobby. Co prawda są to braki i błędy, które normalnie bym puścił bokiem, ale w wypadku gdy tytuł ten oblepiony jest naklejką „99 złotych” nie mogę tego zrobić. Uważam, że jest to zdecydowanie zbyt wygórowana cena i rozsądniejszym wyjściem jest spróbowanie swoich sił w wielu tańszych (a nawet darmowych) odpowiednikach, zarówno tych zwykłych, jak i tych sieciowych.

Autor: Hunter
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
14.04.2011 | brygida84 » Mój mąż jest zapalonym brydżystą i dostałam bridge
14.04.2011 | bridgemania » Hej, Krótko i na temat: program daje radę! W bryd
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję