A Year of Rain

A Year of Rain
Sztab VVeteranów
Tytuł: A Year of Rain
Producent: Daedalic Entertainment
Dystrybutor:
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 60% procent
Głosuj na tę grę!

A Year of Rain

Pierwotna koncepcja strategii czasu rzeczywistego zostało wyekploatowana już do cna, tak że konieczne jej było stanowcze odświeżenie poprzez chociażby implementację elementów właściwych dla innych gatunków. Pierwotnie próbowano doń wdrożyć chociażby rozwój postaci właściwy dla cRPG, obserwowaliśmy również mariaże z turówkami czy karciankami, a nawet grami typowo zręcznościowymi, przy czym niemało z nich okazało się później mezaliansami. Paradoksalnie najbardziej ożywcze były produkty teoretycznie przypadkowe, niekomercyjne żarty, które ukształtowały nowe (pod)gatunki – by wskazać na tower defense czy auto chess battle. Czy w przyszłości to samo będzie można powiedzieć również o A Year of Rain?
a-year-of-rain-21471-1.jpg 1Za produkcję tego tytułu odpowiedzialne jest studio Daedalic Entertainment, znane głównie ze znakomitych… przygodówek (by wskazać chociażby na znakomitą serię Deponia), a które od pewnego czasu próbuje swych sił w innych gatunkach, co tu kryć, mniej niszowych, a przez to z lepszymi perspektywami finansowymi.

Nie oznacza to bynajmniej, iż zapomniało ono o swych korzeniach, wręcz przeciwnie, co przejawia się nade wszystko w całkiem interesującej fabule. Jakkolwiek trywialnie to brzmi, konflikt między trzema frakcjami został przezeń przedstawiony całkiem nieoczywiście – zgodnie z najlepszymi (pierwotnymi) tradycjami chociażby Blizzarda - a i same dialogi, tak pod względem merytorycznym, jak i voice actingu trudno sprowadzić do produkcyjniakowej sztampy. Nade wszystko jednak interesująca jest konstrukcja samych misji, właściwie niepowtarzalnych pod względem wyzwań i drogi prowadzącej do zwycięstwa – za każdym razem skupiać się musimy na innym aspekcie, mimo że niecelowe jest zapominanie o wcześniej opanowanych umiejętnościach.

Sama konstrukcja zabawy ma jednak pretensje do nowatorstwa. Autorzy skupili swą uwagę bow
iem na konieczności kooperacji, jest to pozycja właściwie dedykowana zabawie we dwójkę, przy czym niekoniecznie przeciwko sobie, lecz raczej we współdziałaniu przeciwko sztucznej inteligencji lub innej parze graczy. Tytuł ten oferuje jednak dość rozbudowany moduł poświęcony graczowi preferującemu samotną rozgrywkę, po prostu obdarzając go towarzyszem o krzemowym „umyśle”.

Sęk w tym, że sztuczna inteligencja tak własnych podkomendnych, jak i przeciwników nie tyle irytuje, nie tyle wywołuje zgrzytanie zębów, co po prostu woła o pomstę do nieba. Zwykłem mieć do czynienia z całym mnóstwem gier z ostatniego ćwierćwiecza, lecz już dawno nie uświadczyłem równie kiepskiego pathfindingu, czasami niektóre jednostki trzeba prowadzić za rączkę niemal piksel po pikselu, a i tak nagle potrafią one się zablokować i kompletnie odmówić współpracy. Jest to kolosalna ilość dziegciu, która kompletnie warzy przyjemność płynącą z niebanalnej rozgrywki.

Sytuacji nie polepsza zdecydowanie się na rozgrywkę w trybie wieloosobowym… bo w istocie trudno jest takową nawiązać. Po trosze wynika to ze swego rodzaju obrażenia się przez graczy (do czego ci mieli pewne podstawy, o czym zaraz), ale także stanowi efekt niestabilności serwerów. A Year of Rain niestety potwierdza, żea-year-of-rain-21471-2.jpg 2 stworzenie gry ukierunkowanej na multi może jest nie tak skomplikowane w teorii, wymaga jednak solidnej pracy rzemieślniczej, która chyba niestety przerosła tu deweloperów.

Autorzy chyba poczuli się przerośnięci przez wyzwanie, które sami przed sobą postawili i uznali, że nie są w stanie w rozsądnym czasie – również pod względem finansowym – mu podołać, tak iż w okolicach oficjalnej premiery swego dzieła ogłosili, że nie zamierzają w przewidywalnej przyszłości jego rozwijać, a jedynie ograniczyć się do „podtrzymywania” jego współpracy ze stosownymi platformami sprzętowymi. To nie będzie kolejne No Man’s Sky

Przypadła mi do gustu oprawa audiowizualna przedmiotowej pozycji – wyraźnie da się odczuć ewidentną kompetencję twórców pod tym względów, co więcej, nie sposób nie odnieść wzorowania się – w jak najlepszym rozumieniu tego słowa – na dziełach ze złotej epoki erteesów z początku bieżącego stulecia.

A Year of Rain to pozycja na początku intrygująca, stopniowo obiecująca naprawdę wiele, lecz wraz z upływem czasu coraz bardziej irytująca swoim niedopracowaniem ewidentnymi usterkami, które w końcu biorą górę nad całością. Wielka szkoda.

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję