7 Billion Humans

7 Billion Humans
Sztab VVeteranów
Tytuł: 7 Billion Humans
Producent: Tomorrow Corporation
Dystrybutor:
Gatunek: Logiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 70% procent
Głosuj na tę grę!

7 Billion Humans

Human Resource Machine było pozycją ze wszech miar zaskakującą, dowodzącą żywotności „indyczej” sceny – trudno bowiem liczyć, by w którymkolwiek z większych zespołów deweloperskich, rządzących się twardym rachunkiem ekonomicznym mogła powstać gra o programowaniu. Jak się zdaje, gracze docenili ten koncept, produkcja ta więc doczekała się sequela, choć o zupełnie nowym tytule.
7-billion-humans-17807-1.png 1Autorzy położyli nieco większy nacisk na fabułę. Nie bez poczucia humoru wskazali oni na postęp procesu automatyzacji pracy we współczesnym świecie, skutkujący w pewnym momencie stosownym niezadowoleniem społecznym (co nie jest nowym odkryciem, wystarczy wspomnieć chociażby o XIX-wiecznych luddystach) z uwagi na brak zatrudnienia. Panaceum na owe niepokoje staje się więc wykreowanie nowych stanowisk… o kompletnie bzdurnym przeznaczeniu. Co więcej, proces ten w ukryty sposób ma niejako sprzyjać, hm, eliminacji przeludnienia.

Podobnie jednak jak w przypadku poprzedniej odsłony, opowieść nie jest istotna, ba, wręcz jest bzdurna, w myśl Bernsteinowskiej zasady cel jest niczym, ruch jest wszystkim. A może odwrotnie? Rola gracza sprowadza się do dobrania komend, których algorytmiczna realizacja pozwoli przemieścić A do punktu B, bez jakichkolwiek fałszywych kroków po drodze.

Jeśli ktoś uważał Human Resource Machine za grę skomplikowaną, to właściwie nie powinien sięgać po sequel
– jest on bowiem dużo trudniejszy, oferując dużo bardziej złożone komendy, a w konsekwencji pozwalając konstruować znacznie bardziej złożone linijki programu. Nie musi to bynajmniej oznaczać ich obszerności – podobnie jak w przypadku „jedynki” ceniona jest również tzw. elegancja rozwiązania, tak naprawdę jej poszukiwania szybko stają się celem samym w sobie, uczucie satysfakcji z uporania się z etapem nie jest zbyt duże, jeśli zarazem program zakomunikuje nam, iż można to było osiągnąć (znacząco) szybciej bądź w prostszy sposób.

Muszę przyznać, że w czasie zabawy nieco irytował mnie mechanizm uruchomienia komendy „jeśli inaczej” (else) – wymagało to pewnej staranności w operowaniu myszką, co stanowiło już feler pierwszej odsłony serii, a który w żaden sposób nie został niestety zmodyfikowany. Powiedzmy to sobie wprost – programowanie=obsługa klawiatury.

Na marginesie wypada zauważyć, iż jest to produkcja – podobnie jak poprzedniczka – zlokalizowana w sposób kinowy. Nie jest to współcześnie standard, zwłaszcza w przypadku „indyków”, więc w7-billion-humans-17807-2.png 2ypadałoby pochwalić… gdyby nie fakt, że programiści przywykli raczej do angielszczyzny. Ale darowanemu koniowi…

Nie uległa wielkim zmianom oprawa audiowizualna gry, ba, należałoby wręcz stwierdzić, że jest ona niemal identyczna. Całość jest utrzymana w kreskówkowej konwencji – od wprowadzenia i przez filmiki przerywnikowe, po ekrany poszczególnych poziomów włącznie. Muzyka drażni w nie mniejszym stopniu, lecz trafnie autorzy nie męczą nią gracza podczas rozgrywki właściwej.

7 Billion Humans to pozycja dla nerdów, śmiem bowiem twierdzić, że nawet część graczy, która ukończyła pierwszą odsłonę serii, w pewnym momencie uzna się za zmęczoną. Z drugiej strony zawodowi programiści w swej codziennej pracy zmagają się niewątpliwie z większymi wyzwaniami. Gra ta więc może sprawdzić się jako całkiem sensowne narzędzie edukacyjne, niejako probierz predyspozycji do kodowania.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/7_billion_humans

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję