1848
Sztab VVeteranów
Tytuł: 1848
Producent: Hussar Games
Dystrybutor: Battlefront.com
Gatunek: Strategia turowa
Premiera Pl:2006-05-16
Premiera Świat:
Autor: 5573
Tytuł: 1848
Producent: Hussar Games
Dystrybutor: Battlefront.com
Gatunek: Strategia turowa
Premiera Pl:2006-05-16
Premiera Świat:
Autor: 5573
1848 | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
1848Wiosna Ludów to temat dość rzadko będący tematyką gier strategicznych, więc możemy tylko się cieszyć, że Hussar Games trochę ów brak zainteresowania nadrobiło. Stworzona przez nich gra - 1848 - jest turówką dość bliską serii Panzer Generala w większości aspektów gry. Pomysł, by nowy temat przedstawić w starej, sprawdzonej formie wydaje się niegłupi, choć oczywiście nie każdego przekona- zwłaszcza, że seria Generałów swoje lata już ma i nie jest w stanie wykorzystać możliwości graficznych naszych komputerów. Ale pamiętajmy, że jest to gra strategiczna (a poza tym darmowa!) i nie o grafikę tu chodzi.
Do dyspozycji mamy 6 kampanii i tutorial oraz możliwość gry Austriakami lub powstańcami węgierskimi. Najdłuższa z kampanii trwa od września 1848 do grudnia 1849, czyli ponad 60 tur (tura odpowiada tygodniowi) - także kilka do kilkunastu godzin można spędzić nad jedną rozgrywką. W kwestii owej rozgrywki- interfejs jest prosty w obsłudze, dzięki czemu po krótkim tutorialu będziemy w stanie poprowadzić wojska jednej ze stron w kampanii. Styl gry jest różny dla obu stron - Węgrzy mogą rekrutować nowe oddziały w niektórych miastach dzięki czemu czas działa na ich korzyść (oczywiście jeżeli wyłączona jest opcja interwencji rosyjskiej), wobec czego Austriacy muszą próbować jak najszybciej zająć ich terytorium, wykorzystując swoją początkową przewagę. No tak... Właściwie tak to wygląda tylko w trybie multiplayer, bo AI jest tak słabe, że grając Węgrami można wręcz ruszyć do ataku i odnieść szybkie zwycięstwo. Nie podejmę się wymienia błędów komputera, bo takowa lista zdominowałaby recenzję - pamiętam, że również w Panzer Generalu nie było wielkich problemów z wyprowadzeniem w pole komputerowego przeciwnika, ale tutaj jest z tym chyba jeszcze gorzej. Radą na to może być oczywiście utrudnienie sobie rozgrywki poprzez włączenie opcji interwencji rosyjskiej przy grze Węgrami bądź polskiej przy grze Austriakami. Te opcje jednak będą nadal tylko sztucznym nadrabianiem niedociągnięć AI.
Walczyć będziemy przy użyciu różnych rodzajów jednostek piechoty, kawalerii i artylerii od słabiutkich powstańców po potężnych kirasjerów. Poza oczywistymi różnicami jakościowymi między tymi typami wojsk, każdy oddział jest opisany współczynnikami takim jak poziom doświadczenia, morale, zaopatrzenia i gotowości bojowej (czyli właściwie zmęczenia), które będą się zmieniać wraz z przebiegiem rozgrywki. I tak po każdej bitwie biorące w niej udział regimenty zyskają doświadczenie, w zależności od jej wyniku zmieni się też ich morale. To ostatnie ma zasadnicze znaczenie, bowiem oddziały utracić można nie na samym polu bitwy (straty są z reguły dość niewielkie), ale z powodu straty morale, w wyniku którego oddziały mogą się poddać. I o ile oddziały powstańców złamać dość łatwo, o tyle silniejsze jednostki mogą przetrzymać kilka dotkliwych klęsk zanim się poddadzą. Warto tu wspomnieć o fajnym rozwiązaniu jakim jest to, że jeżeli do poddania się zmusimy oddział artylerii przeciwnika, to działa przechodzą pod naszą kontrolę. Również inne pomysły jak bonus za atak od tyłu czy przewagę kawalerii w czasie bitwy wzbogacają rozgrywkę i sprawiają, że warto się bardziej zastanowić nad dalszymi ruchami naszych wojsk. Strategia idzie tu bowiem w parze z taktyką - możemy naszym armiom nakazać fortyfikowanie swoich pozycji, zmieniać ich nastawienie (ang. stance) na np. defensywę, ofensywę, marsz, odpoczynek czy oblężenie. To ostatnie jest istotne, gdyż na mapie jest kilka trudnych do zdobycia fortów, którym wystarczy niewielka załoga 300 ludzi, by uniemożliwić szturm z marszu - takowe placówki trzeba więc oblegać przy użyciu dział oblężniczych, bądź zostawić na swoich tyłach, narażając się na wypad ich załogi na swoje pozycje.
Oprawa muzyczna jest w grze na bardzo dalekim planie - fragment pojawiający się przy menu jest dobrany nie najgorzej, ale pozostała część muzyki jest chyba dobrana na zasadzie „primum non nocere”, bo w zasadzie równie dobrze mogło by jej nie być. Czy to dobre rozwiązanie pozostawiam Wam do oceny, ja nie mam do niego wielkich zastrzeżeń, zważywszy, że przy większości innych gier moje uszy raczą się muzyką pochodzącą z Winampa. Przyznać trzeba, że sama grywalność stoi na wysokim poziomie i gdyby nie niedociągnięcia jeśli chodzi o AI komputera mielibyśmy naprawdę fajną grę. Gracze początkujący będą mogli jednak trochę rozwinąć swoje umiejętności, zaś fani serii Panzer Generala zapewne dostrzegą zalety zastosowanych w grze rozwiązań. Gra ma promować kolejną produkcję firmy, czyli For Liberty, która według zapowiedzi twórców ma być bardziej rozbudowana. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Metryczka
+ / -
Wymagania systemowe
| |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Autor: 5573 | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||