Paul Berman - Terror i liberalizm

Recenzja książki Paula Bermana „Terror i liberalizm”

Odnoszę wrażenie, że większość ludzi w Polsce nie ma sprecyzowanych poglądów co do kwestii Iraku, a i ci , którzy są skłonni wyrażać swoje - często radykalne - opinie, mają minimalną wiedzę na ten temat. Co prawda ludziom również w innych kwestiach często nieszczególnie zależy na merytoryczności, ale z reguły mają od czasu do czasu okazję poznać poprzez wszelkiego rodzaju media punkt widzenia innych, posiadających większą wiedzę na dany temat. Ten mechanizm jest pożyteczny - zaopatruje on ludzi w pewien minimalny zbiór informacji potrzebnych do wyrobienia sobie poglądów na szeroko aktualnie dyskutowane tematy. Jednak przy wielu kwestiach mechanizm ten niespecjalnie sobie radzi, być może jest to winą nikłego poziomu wiedzy naszych dziennikarzy, a może wynika to z faktu iż tematy te budzą zbyt wiele emocji?

W każdym razie sądzę, że do owych kwestii należy problem Iraku. Warto na początku zdać sobie sprawę z tego, że ta jakże zajmująca nas dyskusja jest tylko podtematem szerszego zagadnienia - terroryzmu mianowicie. Słowo to jest zniechęcające i wolimy uciekać od dyskusji z nim związanych. Kończąc tę - przydługą zapewne - dygresję, muszę stwierdzić, że w tym kontekście wartość książki Bermana należy ocenić bardzo wysoko.

Autor stara się przedstawić spójny i kompleksowy punkt widzenia na terroryzm - warto tu moim zdaniem zaznaczyć iż oryginalny tytuł "Terror and liberalism" powinien po polsku brzmieć „Terror a liberalizm”, bowiem przedstawiane jest właśnie spojrzenie na terror w kontekście liberalizmu. Sam liberalizm wydaje się w rozumieniu autora być ogólną "(zachodnią) ideologią wolności i tolerancji", co mnie wydaje się pewnym zawłaszczeniem tego pojęcia.

Paul Berman   Terror i liberalizm 212707,1


Berman sięga bardzo głęboko w swoich rozważaniach na temat źródeł terroru - tu dość kontrowersyjna wydaje mi się próba wywiedzenia terroryzmu z 19-wiecznych ideologii europejskich takich jak nihilizm. Jednak jego argumentacja niewątpliwie czyni wrażenie, zaś implikacje wydają się rozsądne - wydawać by się mogło, że ta próba "unaukowienia" owych implikacji jest zbędna. Z drugiej strony wyraźnie widać, że dla autora nie był to wcale sztuczny zabieg, a owa teoria stanowi fundament jego poglądów. Osobom, które (tak jak ja) są niespecjalnie przekonane co do tego fundamentu, przypomnę jednak, że wnioski oparte na fałszywych podstawach niekoniecznie są fałszywe (jakkolwiek źle to brzmi).

W miarę lektury można zresztą zauważyć zalety podejścia autora - doszukiwanie się źródeł postaw ludzi w literaturze, czy szukanie podobieństw między sytuacją obecną a historią (analogia między islamizmem a totalitaryzmami robi wrażenie) jest bardzo interesujące. Sama dociekliwość wywodu również budzi wrażenie - próba znalezienia inspiracji oponentów czasami zapędza Bermana za daleko, ale nawet błądzenie w ślepym zaułku wychodzi mu nie najgorzej.

Dodatkową zaletą tej pozycji jest fakt iż pozwala nam poznać spojrzenie Amerykanina, nawet jeśli pod pewnymi względami odszczepieńca (w końcu członka redakcji pisma o nazwie "Dissent"). Jednak wyraźnie widać w wielu jego wypowiedziach patriotyczny ton (warto jednak zauważyć, że w USA większość polityków i obywateli wykazuje podobny, umiarkowany poziom konserwatyzmu, podczas gdy w Polsce rozrzut jest dużo większy), ponadto dość często wyraża krytycyzm wobec Europy. Ów krytycyzm wydaje mi się jednak nie być wynikiem ideologizacji autora, jego argumenty są tu ciężkie do odrzucenia.

Konstrukcja myślowa, którą stworzył Paul Berman łączy pewne pozornie trudne do pogodzenia elementy - jest spójna, rozsądna i oryginalna zarazem. Warto się jej przyjrzeć, nie tylko po to, by być może przekonać się do poglądów autora, ale by poszerzyć swą wiedzę na temat historii i literatury, które są arcyważnym tłem wszelkich kwestii. I brawo dla autora, że od takiego założenia wyszedł, pisząc tę książkę!


Ajmdemen
E-mail autora: ajmdemen(at)sztab.com


Autor: 5573
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz