Choinka 2021

choinka-2021-24176-1.jpg 1 Hmm, miało wyjść krótko i bez polotu, a wyszło jak zwykle. Jednak jak człowiek chce, to nawet w roku posuchy znajdzie ciekawe pomysły na prezent. Mam jednak nadzieję, że nadchodzący rok czymś mnie zaskoczy, bo nowy komputer już jest, ale nie ma w co na nim grać...

Chochlik Wojman bynajmniej nie niecnie

Zgodnie z nową świecką tradycją, którą w SVV stosujemy od lat, pragnę przedstawić kilka pomysłów na prezenty pod choinkę. Obiecuję, że tym razem nie wspomnę ani słowem o zakupie czy zrobieniu upgrade sprzętu do grania, bo w tym roku znowu mi się ta sztuka nie udała, ale mam nadzieję, że przynajmniej z niektórych propozycji skorzystacie.

Nie jestem fanem usług abonamentowych. Jednak gdy zobaczyłem w jakiej cenie w Polsce oferowany jest Amazon Prime, to postanowiłem zrobić sobie prezent i po skorzystaniu z darmowego miesiąca wziąłem abonament na rok. Te 49 złotych za darmową wysyłkę ze sklepu Amazon (choć póki co nie skorzystałem) warto wydać. Szczególnie, że w zestawie dostajemy dostęp do Prime Video, czyli serwisu z legalnymi filmami i serialami, które można sobie obejrzeć praktycznie w każdym miejscu i na takim urządzeniu, na jakim ma się tylko ochotę. Dla graczy jednak najbardziej liczy się to, że co miesiąc dostępne są także darmowe gry. Wystarczy tylko odebrać je i aktywować, a następnie można w nie grać kiedy tylko ma się ochotę. A od startu usługi w Polsce kilka naprawdę fajnych pełnych wersji już zostało oddanych w ręce spragnionych graczy.

Jeżeli macie w domu fana czasopisma CD-Action, to polecam w prezencie zakupić specjalny limitowany album wydany z okazji 25-lecia istnienia tego czasopisma o wdzięcznej nazwie „Chwile chwały i przypały”. Jest to sporych rozmiarów album (24 x 30 cm), który posiada nieco ponad 100 stron o historii tego czasopisma. Całość wydrukowana jest na kredowym papierze i ma bardzo fajną i przyjemną w dotyku twardą oprawę. Album jest podzielony na dwie części. W pierwszej pokazane są wybrane okładki pisma wraz z omówieniem dlaczego ten numer z pewnych wzgledów zapisał się w pamięci. W drugiej zaś zeskanowane są pamiętne archiwalne teksty. Niejako przy okazji omówione są też różne wpadki. Czy album ten posiada jakieś wady? A i owszem, przypał się trafił choćby w spisie treści, gdzie nie zawsze jest podana właściwa strona na jakiej znajduje się dana treść. Są też inne pomniejsze błędy. Mimo wszytko serdecznie polecam nabycie tego limitowanego albumu.

O
Assassin`s Creed: Valhalla wspominałem już rok temu. I wiecie co? To nadal jest bardzo dobra gra, a teraz posiada jakby mniej bugów i jest jeszcze przyjemniejsza w odbiorze. Do tej gry wracam dość regularnie żeby sobie trochę „poassasinić” i nadal sprawia mi to przyjemność. Jako że gra ta ma już nieco ponad rok, to można ją nabyć w przyzwoitej cenie. A i chodzą słuchy, że Ubisoft zamierza tę grę wspierać jeszcze przez jakiś czas więc myślę, że tym bardziej warto.

Skoro zaś o dobrych grach mowa to, niezmiennie polecam Desperados III. Jakoś tak dziwnie się składa, że za każdym razem kiedy zaczynam pisać o tej grze zamiast krótkiego tekstu wychodzi przydługi elaborat, więc tym razem zamiast się rozpływać nad tym jak genialna jest to gra po prostu polecę jej zakup w ramach gwiazdkowego prezentu i wszyscy będą zadowoleni. A czy wiecie, że dosłownie dzisiaj ekipa Mimimi Games wypuściła samodzielny dodatek do Shadow Tactics? Nie? To teraz już wiecie!:)

Na koniec zaś radzę się zastanowić czy ktoś w Waszym otoczeniu nie czuje się samotny czy odrzucony. Przekonałem się w przeciągu ostatniego roku, że wykonanie jednego prostego telefonu nawet do osoby, której nie darzy się zbytnią sympatią ma wielki wpływ. Apeluję więc: nie patrzymy tylko na siebie i nasze potrzeby. Zrobienie małych rzeczy (nawet uśmiechnięcie się do kogoś smutnego w autobusie) wpływa pozytywnie i na nas i na otaczający nas świat.

„Hoł hoł hoł”, czyli Klemens i wszystko jasne

Początkowo zamierzałem podążyć pod prąd, w tym również wyznaczony przez przedmówczynie, i stwierdzić, że to wcale nie był taki słaby rok, lecz przeglądając listę tegorocznych premierowych gier i książek uświadomiłem sobie, że właściwie żadnej z pozycji nie poleciłbym dla każdej osoby spragnionej nowych doznań, żadnej z nich nie określiłbym mianem Prawdziwego Wydarzenia.

Uczciwie jednak muszę przyznać, że rok 2021 będę pamiętał nade wszystko jako rok premier wielu naprawdę godnych zapamiętania gier CRPG, z wiodącą (i niedocenioną) rolą Pathfinder: Wrath of the Righteous na czele, który jednak z uwagi na brak polonizacji i ogrom tekstu może dla niektórych okazać schoinka-2021-24176-2.jpg 2ię niedostatecznie strawny. Miłośnicy pierwotnego Fallouta z uznaniem spojrzą na Encased, zaś osoby tęskniące za epic fantasy od Black Isle winni zostać ujęci przez Solastę: Crown of the Magister. W końcu miłośnicy bardziej intymnych sesji liczonych w dziesiątkach godzin nie powinni się rozczarować rozgrywką w Vagrus: The Riven Realms, chyba kompletnie przeoczonym przez media (moja recenzja dopiero powstaje). Ponownie jednak - żaden z tych tytułów nie doczekał się rodzimej lokalizacji (to jakaś nowa moda?). No i zawsze - zwłaszcza korzystając z jakiejś promocji - można się przeprosić z Cyberpunkiem 2077, który wciąż mieniąc się czeredą bugów zasługuje jednak na nieco bardziej obiektywne i spokojne spojrzenie, a to wciąż kawał Gry.

Jak więc sugerują poprzedzające mnie autorki, prawdziwych pereł należy w mej ocenie szukać wśród „indyków”. Wspomnę tylko o trzech tytułach, każdym zasadniczo odmiennym od pozostałych, acz wszystkie z nich dostarczyły mi mnóstwa frajdy – absolutnie niebanalnym The Forgotten City, intrygującym (nie tylko pod względem tytułu) The Life and Suffering of Sir Brante oraz dostarczającym prostej i szczerej uciechy Spellcaster University. Wątpię jednak, by którakolwiek z tych pozycji była pamiętana po latach, poza wąskimi kręgami, w których będą one cechować się statusem kultowych.

Nie lubię się powtarzać, ale wciąż uważam, że zakup abonamentu do Xbox Game Passa jest wciąż bardzo dobrą i opłacalną decyzją (choć nie aż tak jak przed rokiem). Liczba tytułów w ofercie usługi Microsoftu jest absolutnie imponująca, podobnie jak stopień ich zróżnicowania - z pewnością absolutnie każdy wypatrzy niejedną grę, która usprawiedliwi nawet wielomiesięczny wydatek.

Kończąc zaś - życzymy Wam, drodzy Czytelnicy, nade wszystko pogody ducha i wiary w lepszą przyszłość, w każdej sferze życia! A gorsze czasy zwalczajcie uśmiechem, nawet jeśli nieco skwaszonym!

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz