Ranking Decydujących Bitew W Dziejach Świata

BITWA WARSZAWSKA - 1920r.

W pierwszych dniach sierpnia 1920 roku odwrót polskiego Frontu Północno-Wschodniego utracił charakter wymuszony naporem bolszewickim i zaczął przebiegać zgodnie z planem przyjętym przez Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego (którego autorstwo po dziś dzień nie zostało w pełni rozstrzygnięte), zawartym w rozkazie operacyjnym do przegrupowania z 6 sierpnia.

Dał on początek przygotowaniom do walnej bitwy pod Warszawą. W tym celu oddziały polskie zreorganizowano w 3 fronty (Północny, Środkowy i Południowy) i 7 armii (włączając armię ukraińską) o łącznej sile 32 dywizji piechoty i kawalerii. W rejonie Wieprza utworzona została grupa uderzeniowa (5 dywizji) podporządkowana bezpośrednio Piłsudskiemu. Armia Czerwona, dowodzona z Moskwy przez Siergieja Kamieniewa, maszerowała na zachód dwoma frontami w rozbieżnych kierunkach. Jeden wiódł ku Berlinowi, drugi w stronę Czechosłowacji i Bałkanów. Stolicy polskiej zagrażał bezpośrednio Front Zachodni. Jego dowódca - Michaił Tuchaczewski - zamierzał powtórzyć klasyczny "manewr paskiewiczowski" z 1831 roku. Na głównym teatrze działań wojny, tj. na kierunku warszawsko-modlińskim dysponował on 24 dywizjami, które docierały do Wisły i na przedpola stolicy. Tam właśnie rozgorzała pierwsza faza bitwy. Polskie oddziały gen. Franciszka Latinika odpierały kolejne fale szturmujących 6 bolszewickich dywizji strzeleckich, uporczywie i ceną dużych strat broniąc warszawskiego przedmieścia. Szczególnie zacięte walki toczyły się o kluczową pozycję w Radzyminie. Miasteczko kilkakrotnie przechodziło z rąk do rąk. Jego strata zmusiła dowódcę Frontu Północnego gen. Józefa Hallera do przedwczesnego uruchomienia przeciwnatarcia 5 Armii.

Jej walki nad Wkrą 14 sierpnia rozpoczęły 2 fazę bitwy warszawskiej. Armia gen. Władysława Sikorskiego, trzykrotnie słabsza niż siły bolszewickie operujące na jej odcinku, natarła na wschodni brzeg Wkry, a potem na Nasielsk. Ciężkie boje toczyły się przez następny dzień, kiedy to sowiecka XV i III Armie podjęły atak na całym odcinku. Jednocześnie trwał frontalny szturm na Warszawę. Wszędzie jednak napór Armii Czerwonej został powstrzymany. Rankiem 16 sierpnia rozpoczęła się, także wcześniej niż planowano, uderzenie znad Wieprza, skierowane na odcinek sowieckiego frontu zajmowany przez Grupę Mozyrską. Po jego przełamaniu polskie natarcie rozwijało się dalej w kierunku północno-wschodnim, osiągając wieczorem odległą o 45 km Włodawę. Oznaczało to wyjście na tyły głównych sił Tuchaczewskiego. Była to już trzecia faza bitwy, w której równocześnie na północy toczyły się zmagania o Nasielsk. Przyniosły one powodzenie 5 Armii, które osłabiło nacisk wojsk sowieckich na stolicę. Zarządzone przez Tuchaczewskiego przegrupowanie było spóźnione i nie przyniosło rezultatu poza chwilowym powodzeniem uderzenia III korpusu konnego Gaja (tzw. Kawkor) w rejonie Płocka. Wobec dalszego szybkiego posuwania się polskich dywizji pogłębiających manewr oskrzydlający nakazał on swoim wojskom odwrót znad Wisły. W odpowiedzi Naczelny Wódz 18 sierpnia wydał rozkaz pościgu. Straty Polaków sięgały ok. 4,5 tys. zabitych, 22 tys. rannych i 10 tys. zaginionych. Przyjmuje się (brak wiarygodnych danych), że ok. 25 tys. bolszewików poległo lub było ciężko rannych, 60 tys. trafiło do niewoli, zaś 45 tys. zostało internowanych przez Niemców.

Źródła:
T.Gąsowski, J.Ronikier, P. Wróbel, Z. Zblewski "Bitwy polskie".

Piotr "Klemens" Kociubiński
klemens777@wp.pl



Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz