Sztab VVeteranów
Tytuł:
Producent:
Dystrybutor:
Gatunek:
Premiera Pl:
Premiera Świat:
Autor: MAO
Ocena
czytelników GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI % procent

Baldurs Gate 2

Poradnik do Baldur's Gate 2



Spis treści solucji do gry Baldur`s Gate II

Wstęp
Rozdział I
Rozdział II
Rozdział III
Rozdział IV
Rozdział V
Rozdział VI
Rozdział VII


Solucja do Baldur's Gate 2

Solucja do Baldur's Gate 2

Nie przesadzę zbytnio, gdy stwierdzę, że na tę grę czekały miliony wiernych fanów. Po przekąskach, jakimi były Planetscape Torment i Icewind Dale, nadszedł czas na danie główne! Panie i Panowie, przed nami długie godziny spędzone przy najlepszej grze RPG ostatnich czasów - Wrotach Baldura 2.

Więcej, dłużej, lepiej

Jeśli czytasz te słowa, a na twoim biurku leży omawiana gra, oznacza to tylko jedno - jesteś stracony dla świata na długie tygodnie (a raczej miesiące). Ukończenie BG2 wymaga przynajmniej 100 godzin gry i będzie to tylko główna fabuła. Wykonanie wszystkich pobocznych zadań (a taki przecież masz zamiar ;-)) wymaga - uwaga! - 300-400 godzin gry! Licząc, że średnio przeciętny gracz spędza przy komputerze 4 godziny dziennie, to mamy zapewnioną rozrywkę na ponad trzy miesiące!

Nowinki

W porównaniu z BG1 pojawiło się kilka znaczących nowości. Teraz będziemy mogli posiadać własną warownię! Jest ich kilka i to, którą obejmiemy w posiadanie, zależy od postaci, jaką stworzymy na starcie (inną twierdzę zdobędzie wojownik, inną złodziej itd.). Prócz tego pojawi się wątek miłosny - nasi bohaterowie mogą ze sobą romansować! I na koniec mały, lecz istotny dodatek - możemy wyczarować sobie pupilka! Potrzebne jest do tego proste, pierwszopoziomowe zaklęcie - Find Familiar. Rzucić może je jedynie nasza główna postać, tak więc jeśli nie będzie ona magiem, to nie zaznamy tej przyjemności. Rodzaj zaklęcia zależy od charakteru naszego maga. I tak np. osobnik z charakterem "praworządny dobry" zaprzyjaźni się z pseudosmokiem, a "praworządny zły" z impem itd. Mag uzyskuje bonus - +50% punktów życia pupila, którego posiada, jednakże gdy zwierzaczek umrze, na stałe traci jeden punkt wytrzymałości! Dlatego pupilek nie powinien nigdy być używany do walki, a w przypadku zagrożenia należy go chować do kieszeni maga (gdzie jest w 100% bezpieczny). Są one za to wspaniałymi zwiadowcami - o wiele szybszymi niż każda z naszych postaci. Prócz tego możemy z nimi rozmawiać - czasami udzielą nam bardzo cennych wskazówek.

Przed startem

Warto jeszcze wspomnieć o kilku istotnych kwestiach. Po pierwsze - w BG2 rozgrywka prowadzona jest w sposób nieliniowy. Oznacza to tyle, że możesz wykonywać zadania w dowoln

ej kolejności i już na początku masz dostęp do większości z nich. Niektóre są trudniejsze (przeznaczone na później, gdy nasza drużyna zostanie wzmocniona), inne łatwiejsze, dlatego proponuję grać zgodnie z poniższą solucją - zaoszczędzi to wam wielu kłopotów. Drugą ważną sprawą jest przypadkowość niektórych zdarzeń - nie mam 100% pewności, że dana osoba podejdzie do was w danym miejscu. Zależy to głównie od pory dnia i daty. Tak więc, jeśli nastąpi jakiś problem (choć nie powinien, wielokrotnie wszystko sprawdzałem), to proponuję odczekać dzień lub kilka - to powinno pomóc. I odwrotnie - jeśli napotkacie kogoś, na kogo ja nie trafiłem, nie martwcie się - pewnie dany osobnik spotkał mnie później i na pewno jest gdzieś to odnotowane. Na koniec wspomnę jeszcze o potworach - one też są w pewnej mierze losowe. Istnieje zasada, że im słabszą dysponujemy drużyną, tym przeciwnicy są mniej wymagający.

Nasz bohater

W odróżnieniu od np. Icewind Dale, poprzedniczki Wrót Baldura 2, na starcie nie wybieramy całej drużyny, która będzie nam towarzyszyć w zdobywaniu sławy i bogactwa. Tworzymy jedynie postać głównego bohatera. Mój wybór padł na człowieka, czarnoksiężnika. Jest on jedną z trzech nowych klas w BG2 (pozostałe to mnich i barbarzyńca). W pewnym sensie podobny jest do maga, jednak może ze znacznie zwiększoną częstotliwością (i szybkością) rzucać zaklęcia. Obdarzyłem go charakterem "praworządny dobry" - warto zwrócić na to uwagę, albowiem cześć dialogów pojawiających się podczas rozgrywki właśnie od tego będzie zależała (inaczej w danej sytuacji postąpiłby charakter "neutralny" czy też "zły"). Podczas rozwijania statystyk największy nacisk należy położyć na inteligencję; to od niej zależy, jak dużą liczbę czarów będziemy mogli zapamiętać. Koniecznie podnosimy ją do maksimum. W drugiej kolejności rozwijamy wytrzymałość i zręczność - nasz czarnoksiężnik z założenia będzie dość cherlawy, warto więc, by posiadał nieco więcej punktów życia oraz aby refleks i dobra koordynacja ruchowa uchroniły go przed częścią cisów czy też pocisków. Na koniec, jeśli pozostało wam jeszcze kilka wolnych punktów, warto podwyższyć nieco charyzmę - odpowiada ona głównie za stosunki z napotkanymi postaciami (np. niższe ceny w sklepach). Cechy takie jak siła i wiedza można bez większego żalu obniżyć do minimum. Dwa punkty umiejętności, którymi dysponujemy, przeznaczamy na biegłość w wykorzystaniu sztyletów i procy. Już na starcie możemy nauczyć się kilkunastu czarów, proponuję wybrać następujące zaklęcia: poziom pierwszy - przyjaciele (Friends), Find Familiar, identyfikacja (Identify), magiczny pocisk (Magic Missle), ochrona przed złem (Protection from Evil); poziom drugi - kwasowa strzała Melfa (Melf's Acid Arrow), słowo mocy: Sen (Power Word: Sleep), Sieć (Web); poziom trzeci - przyspieszenie (Haste) , kula ognia (Fireball). Teraz jeszcze ustalamy szczegóły kolorystyczne wyglądu naszej postaci, nadajemy jej odpowiednie imię, np. Bill Clinton ;-), i zaczynamy rozgrywkę!

Solucja Baldurs Gate 2

skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
30.08.2022 | m237 » "Matilda II - twardy orzech" Zdjęcie przedstawiają
07.01.2014 | delux » Skorzenny nigdy nie był generałem majorem tylko po
16.06.2013 | Vodayo » Czysta matematyka i zapewne bliska prawdy. Słabośc
29.09.2012 | Podromca4321 » Dzięki nawet niewyobrażanie sobie jak mi to pomogł
17.04.2012 | Turel » Sejmitar: W wolnym tłumaczeniu znaczy tyle co sza
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję