Zombie Cure Lab: leczyć, a nie zabijać zombie, czyli postapo city builder
Zombie Cure Lab to bardziej base builder lub po prostu konstruktor laboratoriów specjalizujących się w leczeniu nie do końca umarłych ludzików. Studio Thera Bytes na razie wyruszy z nami (w grudniu) w podróż w Early Access. Fabuła gry prowadzi nas do świata wypełnianego zakaźną chorobą, potocznie zwaną zombie, w którym ostatni ludzie skryli się pod ziemią, by po pewnym czasie wynurzyć się z piachu raz jeszcze i zetknąć twarzą twarz z zombie. Tym razem nie będzie masowej eksterminacji dawnych sąsiadów a raczej próba utworzenia przyczółka, który będzie miał szansę zamienić się w kolonią ludzką. Podstawowy cel: leczyć zombie i znów stanąć twarzą w twarz z dawnymi sąsiadami.Zombie Cure Lab postawi nas w roli zarządcy kolonii, próbującego rewitalizować i świat i zombie – rozpoczniemy od zbierania zasobów wśród skał i lasów, budowania fortyfikacji chroniących nas przed zarazą i dających szansę naukowcom na pracę we w miarę komfortowych warunkach. Po zbudowaniu zalążka cywilizacji – czas zastawić pułapkę, upolować kilku zombiaków, przeprowadzić na nich testy i odwrócić pandemię snucia się za kuszącym zapachem jeszcze żywych mózgów. Ciekawostką w rozgrywce będzie konieczność zarządzania mieszanymi zespołami naukowców, złożonych zarówno z ludzi, jak i hybryd. Do zadań zarządcy kolonii należy także dbałość o to, by zarówno ludzie, jaki ludzie (dawnie zombie) byli serdeczni, szczęśliwi i zawsze gotowi do pracy i badań. Badania naukowe i eksploracja otworzą przed nami drogę do futurystycznych wynalazków – zamrażających promieni i barier, a umiejętne panowanie nad nowym gatunkiem ludzi-zombie zamieni walking death w Working death. Jednak wciąż trzeba mieć na uwadze pierwotne instynkty, które mogą powodować nawroty ludzi-zombie do postaci zombie.
Źródło:
"Voyager" - PixelPost.pl 2022-10-30 12:10:23
