Wojny w Victorii 3 będą bardzo kosztowne

Ekipa Paradox Interactive opublikowała nowy dziennik deweloperski przybliżający kolejne elementy, jakie znajdą się w grze Victoria 3.

Przede wszystkim twórcy starali się, by Victoria 3 odwzorowywała to, jak bardzo kosztowne są działania wojenne. Są one w stanie zupełnie postawić na głowie całą gospodarkę danego kraju. Należy zacząć od tego, że wszystkie powołane pod broń armie zużywają dwa razy więcej zasobów niż normalnie. Tworzy to ogromne zapotrzebowanie na produkty, które są dla nich niezbędne, a które trzeba jakoś wytworzyć bądź też kupić, oczywiście po zawyżonych cenach, gdyż przywódcom innych państw nie ujdą uwadze nasze pilne potrzeby. Szykując się do starcia z innym krajem, należy zatem mieć pewność, że przemysł będzie w stanie pociągnąć gospodarkę, zakłóconą blokadami handlowymi oraz niedoborami robotników.

Nie należy bowiem zapominać, że masowy pobór do wojska, który możemy aktywować dopiero po wybuchu konfliktu bądź w momencie, gdy nasze państwo prowadzi aktywną grę dyplomatyczną, sprawi, że mniej osób będzie mogło pracować w fabrykach. Jeśli pominiemy to w naszych planach, wówczas zaryzykujemy, że nie zapewnimy odpowiedniego zaopatrzenia armiom na froncie i stworzy się swego rodzaju błędne koło.

Oczywiście trzeba też pamiętać, by przygotować odpowiednią infrastrukturę w poszczególnych prowincjach. Zapewni ona właściwy łańcuch dostaw dla naszych wojaków. Zmusi to też do pewnego rodzaju myślenia strategicznego, na przykład z których rejonów naszego państwa mamy najlepszy transport, by jak najszybciej przemieścić poborowych żołnierzy oraz zapasy do nich na linię frontu.

W Victorii 3 ma istnieć kilka typów wojsk – począwszy od pospolitego ruszenia, a na regularnej armii skończywszy. Konieczne okaże się odpowiednie ich dobranie w zależności od naszych możliwości gospodarczych, praw obowiązujących w naszym państwie oraz ogólnego poziomu zaawansowania.

Każdy typ armii wyróżni się mocnymi i słabymi stronami. Na przykład rzeczone pospolite ruszenie będzie względnie tanie w utrzymaniu w czasie pokoju, lecz bardziej kosztowne w trakcie wojny i potrzeba będzie dużo czasu, by je odpowiednio zorganizować. Natomiast regularni żołnierze nie tylko mają być praktycznie od razu gotowi do wymarszu na front, jeśli zajdzie taka potrzeba, i nie wymuszą na nas zbyt wielkiego dodatkowego poboru wśród cywilów, ale również zwiększą Prestiż naszego państwa. Ponadto pozwolą na bardziej elastyczną konfigurację tego, jakie typy batalionów znajdą się w danej armii. Mają jednak wymagać odpowiedniej technologii.

W Victorii 3 gospodarka państw nie ucierpi jednak wyłącznie w trakcie samej wojny. Gdy opadnie już kurz bitewny, regiony, które zostały dotknięte walkami, będą potrzebowały trochę czasu, by powrócić do dawnej wydajności. Co ciekawe, nie będzie to zobrazowane wyłącznie statystykami, ale również na mapie w formie graficznej.

Widać zatem, że konflikty zbrojne w Victorii 3 niekoniecznie będą najbardziej opłacalną metodą dochodzenia swoich praw. Czasem jednak okażą się konieczne. Zatem nawet jeśli postawimy w trakcie zabawy na dyplomację, to cały czas będzie trzeba pamiętać o słynnej łacińskiej sentencji – Si vis pacem, para bellum (Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny).

Źródło:
"AlexB" - GRY-OnLine


Klemens
2021-11-28 07:57:30