Unity z problemami; Kotaku informuje o wielkich zwolnieniach

W Unity doszło do fali zwolnień. Najprawdopodobniej wynika ona z nieprzemyślanych decyzji strategicznych.

Unity to silnik, z którym spotkał się prawdopodobnie każdy gracz. Wydawać, by się mogło, że jest on wszechobecny, a firma o tej samej nazwie, która za niego odpowiada, nie powinna mieć żadnych problemów z dalszym rozwojem.

Okazuje się jednak, że w ostatnim czasie w przedsiębiorstwie doszło do fali zwolnień. Kilkaset osób musiało pożegnać się z firmą m.in. ze względu na nieprzemyślane decyzje dotyczące przejęć.

Unity urosło z czasem do rangi naprawdę dużego przedsiębiorstwa. Według dokumentu IPO z 2020 roku w firmie pracowało 3300 osób. Serwis LinkedIn zdradza jednak, że aktualnie liczba ta wynosi ponad 5 tysięcy.

Kotaku dotarło do źródeł, które zdradziły, że w ostatnim czasie w Unity doszło do fali zwolnień, która objęła kilkaset osób. Serwis sugerował, że mowa o nawet 300 lub 400 osobach.

Co ciekawe dwa tygodnie temu CEO firmy, czyli John Riccitiello, zapewnił pracowników, że nie planuje żadnych zwolnień, ponieważ przedsiębiorstwo znajduje się w stabilnej sytuacji finansowej. Stwierdzenie to szybko się zdezaktualizowało.

Początkowo firma nie komentowała doniesień, lecz z czasem postanowiła wyjaśnić sytuację. Unity potwierdziło, że pożegnało się z 4% pracowników, co przekłada się na nieco ponad 200 osób.

W normalnych warunkach mogliby oni aplikować na inne stanowiska w firmie. Aktualnie wszelka rekrutacja w Unity została jednak ponoć zatrzymana (pomimo że w sieci nadal znajdziemy oferty pracy firmy). Muszą więc poszukać nowego miejsca zatrudnienia gdzie indziej.

Na szczęście mają na to trochę czasu. Miesiąc po zwolnieniu nadal otrzymywać będą wypłatę, a w kolejnym miesiącu otrzymają odprawę. Przez ten czas nadal będą mogli korzystać z pokrywanego przez firmę ubezpieczenia zdrowotnego.

Nagłe zwolnienia tak wielu pracowników najczęściej wiążą się z wewnętrznymi problemami. Najprawdopodobniej nie inaczej jest także w tym przypadku.

Źródła Kotaku twierdzą, że w ostatnim czasie w Unity podjęto masę nieprzemyślanych decyzji. Strategiczne cele firmy są ciągle zmieniane, co sprawia, że praca jest bardzo nieprzewidywalna.

Ponadto przedsiębiorstwo miało dokonać kilku przejęć, których sens jest kwestionowany przez anonimowych pracowników.

Mowa tu m.in. o zakupie założonego przez Petera Jacksona studia Weta zajmującego się efektami specjalnymi (1,62 miliarda dolarów) oraz firmy Parsec, która specjalizuje się w streamingu gier (320 milionów dolarów).

Oznacza to duże koszty, które jeszcze nie zdążyły się zwrócić. Najwyraźniej część z nich postanowiono odzyskać, redukując liczbę osób zatrudnionych w firmie. Pozostaje życzyć pracownikom, by szybko znaleźli nowe miejsce pracy.

Źródło:
Przemysław Dygas - GRY-OnLine


Klemens
2022-06-30 18:57:01