Taka sieka, że nic nie widać - Soulstone Survivors chwalone, ma też wersję PL

Soulstone Survivors może być kolejnym hitem wczesnego dostępu.

Dzieło niewielkiego angielskiego zespołu Game Smithing Limited trafiło na Steama w poniedziałek i odniosło już mały sukces. Przez trzy dni grę oceniło prawie 1,2 tysiąca użytkowników platformy, a 90% wystawiło pozytywne opinie.

Nie jest to pierwsza okazja do sprawdzenia Soulstone Survivors. W 2020 roku twórcy udostępnili darmowy prolog, który został entuzjastycznie przyjęty przez społeczność Steama. Gracze chwalili wciągającą rozgrywkę, którą w znacznym stopniu można było dostosować. Nawet w ramach de facto wersji demo, która oferowała tylko trzy postacie.

Soulstone Survivors to gra akcji typu roguelite wymieszana z elementami bullet hell shooterów, co wraz z tytułem może przywodzić na myśl inną grę, która zdobyła uznanie graczy w ramach Wczesnego dostępu Steama: Vampire Survivors.

Tak, jak tam, tak i tu musimy zmierzyć się z nieskończonymi hordami wrogów. Im dłużej żyjemy, tym potężniejszy staje się bohater, a do tego odblokowujemy nową zawartość (lokacje, bohaterów itd.).

Jednakże nawet pomijając kwestie czasowe, Soulstone Survivors nie jest kalką dzieła studia poncle. Różnice obejmują m.in. drzewko umiejętności podzielone na trzy główne gałęzie: obrażenia (czerwone), przetrwanie (niebieskie) oraz modyfikatory (zielone). Nieco inaczej działa też ulepszanie broni oraz wzmocnienia, a w walce można korzystać z uników.

Ponadto w Soulstone Survivors niejako głównym celem jest przyzywanie Panów Otchłani, czyli potężnych bossów. Za ich pokonanie gracz otrzymuje mnóstwo punktów doświadczenia oraz specjalny kamień duszy, wykorzystywany do zwiększania potencjału bojowego bohatera.

Już prolog Soulstone Survivors cieszył się spory zainteresowaniem, mimo że dawał on zaledwie przedsmak tego, co twórcy przygotowali z myślą o wczesnym dostępie. Do wyboru jest 14 postaci, prawie 150 unikalnych umiejętności aktywnych oraz setki pasywnych (w tym run), jak również sporo klątw utrudniających rozgrywkę.

Ta różnorodność to bez wątpienia największa zaleta gry. Soulstone Survivors może być tak łatwe lub trudne, jak tego chcemy, a bogactwo skilli zachęca do eksperymentowania, nawet ze swobodą w teorii nieco ograniczoną w porównaniu do Vampire Survivors przez stopniowo odblokowywane drzewko umiejętności.

Sama walka jest wciągająca. Graczom trudno się oderwać od Soulstone Survivors, gdy kolejne podejście kusi obietnicą nowych „buildów” i systemem postępów, które – zdaniem niektórych – wypadają lepiej niż w Vampire Survivors. Na plus wypada też zaliczyć polską wersję językową.

Niemniej widać też, dlaczego gra trafiła do Wczesnego dostępu Steama. Rozgrywka potrzebuje zbalansowania, wrogowie mogą być nieco bardziej zróżnicowani, a optymalizacja – zasadniczo udana – zawodzi przy większych falach wrogów lub rzucaniu większej liczby zaklęć naraz.

Niektórzy narzekają też na zbytnie natłoczenie efektów specjalnych, nawet jak na standardy gatunku. Przy bardziej chaotycznych starciach naprawdę ciężko zorientować się, co dzieje się na ekranie.

Dochodzą do tego pomniejsze zarzuty, na przykład brak opcji wznowienia zabawy w trybie nieskończonej walki. Co ciekawe, praktycznie nie pojawiają się narzekania na cenę. Fakt, 45,99 zł bez żadnych promocji to stosunkowo niewiele, ale konkurencyjne Vampire Survivors kosztuje mniej niż połowę tej kwoty.

Mimo to nawet co bardziej krytyczni użytkownicy Steama wyrazili zainteresowanie Soulstone Survivors. Twórcy planują, że tytuł pozostanie we wczesnym dostępie nie dłużej niż rok i przez kilkanaście miesięcy powinni mieć wystarczająco dużo czasu, by wprowadzić liczne poprawki. Chyba że zajmie ich drugi projekt w postaci Rogue Soulstone, na który poczekamy do przyszłego roku.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine


Klemens
2022-11-09 14:15:25