Paralives nie boi się The Sims 5, pokazano wybieranie zarostu

Niezależna konkurencja The Sims wprowadza mechaniki, których obecnie brakuje u rywala.

Seria The Sims przez lata posiadała monopol na rynku symulatorów życia codziennego. Twórcy Paralives chcą zaoferować graczom niezależną konkurencję. Podczas gdy Maxis organizowało Behind The Sims Summit, na Twitterze Paralives pojawiły się nowe fragmenty prezentujące innowacyjne mechaniki.

Kanadyjski zespół, nadzorowany przez Alexa Masse, od 2019 roku pracuje nad Paralives, dzieląc się na bieżąco postępami. Wczorajszy wpis na Twitterze prezentuje fragment kreatora postaci (zwanego Paramaker), który oferować ma szczegółowy dobór zarostu.

By stworzyć wymarzony zarost, gracze będą mieli szansę dobierać wąsy i brody w niezależnych od siebie kolorach, długościach i rodzajach.

Cały proces zaopatrzony jest również w paletę kolorów, która pozwala na wybranie nieograniczonej ilości odcieni. Ta mechanika może brzmieć znajomo dla fanów gry The Sims 3, jednak nie pojawiła się ona w najnowszym wydaniu serii (poza kreatorem zwierząt i nadnaturalnych Simów).

To kolejny dodatek do imponującego kreatora, który oferować ma także dostosowywanie wzrostu postaci, dowolne ustawianie tatuaży czy modyfikowanie warstw ubrań.

Niewydane jeszcze Paralives już skradło serca fanów symulacji życia, anonsując mechaniki, których próżno szukać w The Sims 4. Oprócz ponownie zaprezentowanego kreatora postaci niezależna gra ma oferować także bardziej zaawansowany tryb budowania.

Czy podobieństwa wynikają z dzielonej przez oba zespoły chęci zadowolenia graczy, czy jednak Maxis obawia się rozwijającej się w szybkim tempie konkurencji? Do tej pory twórcy The Sims nie odnieśli się do powstającego Paralives.

Źródło:
Sonia Selerska - GRY-OnLine


Klemens
2022-10-19 14:07:44