Microsoft chce, by Steam i Epic Games Store były dostępne w ich sklepie

Od dłuższego czasu Microsoft twierdzi, że nowa wersja sklepu dostępnego w ramach systemu Windows 11 będzie bardziej otwarta w stosunku do odsłony znanej z „dziesiątki”.

Zapewnienia te powtórzono także przy okazji prezentacji nowego OS. Ostatnia wypowiedź Panosa Panaya, dyrektora wykonawczego ds. produktów dla urządzeń z systemem Windows, jest kolejnym przejawem tego podejścia. Zdradził on bowiem, że chętnie zobaczy aplikacje Steama oraz Epic Games w Microsoft Store.

Za tego rodzaju ruchem stoi idea upraszczania życia użytkownikom Windowsa 11. Twórcy systemu starali się sprawić, by był on możliwie jak najbardziej intuicyjny i przyjazny w obsłudze. Tyczy się to również pobierania nowych aplikacji. Microsoft Store ma pozwolić na proste wyszukanie jak najszerszego wachlarza programów i zainstalowania ich na komputerze. Oczywista jest więc chęć posiadania w swojej bibliotece również Steama i Epic Games Store, z których korzystają rzesze graczy na całym świecie.

Na drodze do tego rodzaju współpracy stanąć mogą jednak pieniądze. Według aktualnej polityki Microsoftu, Steam oraz Epic Games Store musiałyby bowiem podzielić się zyskami ze sprzedaży gier. Takie warunki umowy mogą być z kolei niekorzystne dla firm Gabe’a Newella i Tima Sweeneya. Chęć współpracy, którą ogłosił Panos Panay, może jednak oznaczać, że w jakiś sposób dojdą one do porozumienia.

Źródło:
Przemysław Dygas - GRY-OnLine


Klemens
2021-06-29 18:24:12