Miasto Nowy Jork pozywa Activision na tle przejęcia przez Microsoft

Activision Blizzard znalazło się na celowniku kolejnej grupy.

Obywatele Nowego Jorku wytoczyli proces Activision Blizzardowi i chcą wymusić na korporacji ujawnienie dokumentów związanych m.in. z wykupieniem jej przez Microsoft.

Pozew (dokładniej skarga) został złożony w sądzie stanu Delaware przez New York City Employees' Retirement System (dosł. System emerytalny pracowników miasta Nowy Jork) oraz fundusze emerytalne nauczycieli, strażaków i policjantów. Wszystkie te grupy posiadają akcje Activision Blizzarda, a ich gniew skupił się na osobie prezesa firmy, Bobby’ego Koticka.

Władze miasta żądały jakoby dokumentów Activision Blizzarda od końca 2021 roku. Miało to pomóc wyjaśnić, jak wiele Kotick i inni członkowie zarządu wiedzieli na temat problemów pracowników, w tym przypadków molestowania.

Te afery, jak czytamy, wpłynęły negatywnie na wartość spółki i tym samym zaszkodziły inwestorom. Odpowiedzialność za to ma ponosić Bobby Kotick, który tym samym nie powinien był negocjować transakcji z Microsoftem:

Biorąc pod uwagę osobistą odpowiedzialność Koticka za fatalne warunki pracy w Activision, dla zarządu powinno być jasne, że nie nadaje się on do negocjowania sprzedaży spółki. Ale tak nie było.

Według władz Nowego Jorku zakup przez Microsoft to dla „Koticka i jego współdyrektorów” sposób na ucieczkę przed odpowiedzialnością za „rażące naruszenia obowiązków powierniczych”. Ponadto autorzy pozwu twierdzą, że cena zakupu akcji Activision Blizzarda (po 95 dolarów każda) w ofercie złożonej przez Microsoft jest zaniżona w stosunku do wartości firmy.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine


Klemens
2022-05-04 21:30:33