Gigantyczne dziury w światach; Minecraft 1.18 Bedrock ma błąd, który nie zostanie naprawiony

Minecraft 1.18 Bedrock ma problem z generacją świata.

Minecraft od dawna miewał problemy z generowaniem świata na dalekich rubieżach mapy. Większość graczy najprawdopodobniej słyszała o tzw. Far Lands, które pojawiały się w wielu starszych wersjach gry. Z czasem Mojang pozbył się tego problemu i wydawało się, że przeszedł on do historii. Produkcję w wersji Bedrock 1.18 zaczęło jednak trapić podobne zjawisko.

Pojedynczy gracze zaczęli zgłaszać glitche świata, jakie występują w grze około trzy miliony bloków od miejsca pierwotnego spawnu. Wygląda na to, że w górach wyższych niż 150 bloków generowane są olbrzymie dziury w ziemi, sięgające samego dna mapy. Niekiedy bywają tak wielkie, że trudno zobaczyć je w całości bez znacznego zwiększenia zasięgu renderowania.

Co ciekawe, studio Mojang odniosło się już do zgłaszanych problemów, lecz odpowiedź jest zaskakująca. W raporcie dotyczącym buga można przeczytać, że został on oznaczony jako „rozwiązany”. Tym rzekomym rozwiązaniem jest jednak jego brak (Resolution: Won't Fix). Wygląda więc na to, że błędu tego nie da się naprawić lub zwyczajnie nie warto tego robić.

Po części decyzja ta może być zrozumiała. Problem dotyczy rejonów mapy tak odległych, że większość graczy nigdy ich nie odkryje. Aby do nich dotrzeć, konieczne jest użycie komend, z których korzysta tylko mała część społeczności. Zwykli gracze ograniczają się zaś do niewielkiego wycinka całego świata wygenerowanego w grze.

Ci, którzy wiedzą o zjawisku, są zaś z niego całkiem zadowoleni. Błędy generatora tworzą bowiem tajemnicze i wyjątkowe struktury, które cieszą się zainteresowaniem wielu fanów Minecrafta. Podobnie było w przypadku usuniętych już Far Lands, które stały się wręcz swoistą atrakcją i rejonem chętnie eksplorowanym przez niektórych graczy.

Źródło:
Przemysław Dygas - GRY-OnLine


Klemens
2021-12-13 17:45:03