Paweł Jasienica - Pamiętnik

Paweł Jasienica jest osobą raczej już zupełnie nieznaną obecnej młodzieży, pokoleniu Neostrady. Sam ten fakt nie jest jakoś szczególnie zaskakujący, zważywszy na jej nikłe zainteresowanie historią – wszak domeną znanego pisarza – jak i upływ czasu od śmierci nieodżałowanego publicysty. A i starsi czytelnicy wobec bogactwa kolejnych i kolejnych pozycji dostępnych na wolnym już rynku stali się bardziej wymagający – czy więc właśnie co wznowiony przez wydawnictwo Prószyński i S-ka „Pamiętnik” naprawdę może wydać się interesujący dla osoby sięgającej obecnie po tą książkę?
Na samym początku godzi się zauważyć, iż wbrew tytułowi nie jest to dzieło, które zwykło się określać mianem pamiętnika. Autor bowiem przystąpił do jego spisywania w ostatnich miesiącach swego życia, zajmując pozycję właściwie trzecioosobowego narratora (choć teoretycznie całość spisywana jest w pierwszej osobie), nie zaś bezpośredniego uczestnika wydarzeń, cały czas towarzyszy czytelnikowi wrażenie obcowania z kolejnym artykułem uznanego publicysty.

Nie należy wszakże tego traktować jako zarzutu – Jasienica bowiem o dziwo miał wcale ciekawe życie, dalekie od wyobrażeń o historykach zalegających w archiwach nad dokumentami. Dzieciństwo w carskiej Rosji, później wyjazd ku nowoodrodzonej Polsce, właściwie w awangardzie kroczącej na zachód Armii Czerwonej, żakowskie czasy międzywojennego Wilna, w towarzystwie Miłosza czy mniej obecnie pamiętanych Jędrychowskiego i Dembińskiego – trudno się dziwić umiłowaniu historii autora „Polski Piastów”.



Oczywiście największą wadą „Pamiętnika” jest okoliczność, iż nie został on ukończony, gdyż nagła choroba pokonała Jasienicę w trakcie
spisywania tychże zapisków. Szkoda samego momentu, w którym się on urywa, to jest okresie tuż sprzed wybuchu drugiej wojny światowej, z szeregu bowiem napomknień w poszczególnych rozdziałach domyślać się można, iż autor dopiero zmierzał ku prawdziwemu „crème de la crème”, jakim miały być wspomnienia z okresu wojny i powojnia.

Z perspektywy czasu szczególnie wartościowe są refleksje – odważne i daleko idące – poświęcone zjawiskom takim jak rozbudzenie nacjonalizmów w obozie komunistycznym czy dwuznacznej postawie zachodnich elit i intelektualistów, zwłaszcza lewicującego nurtu. Trudno nie odmówić Jasienicy trafności szeregu jego opinii i hipotez, a niektórym wręcz profetyzmu.

„Pamiętnik” wbrew pozorom nie zdezaktualizował się, paradoksalnie z całego znanego mi dorobku Jasienicy zachował najwięcej aktualności, najbardziej wpasowuje się w potrzeby współczesnego polskiego czytelnika. Warto sięgnąć po te dzieło, porównywalnej klasy książek obecnie jest niewiele, a czasy bynajmniej nie są bardziej dramatyczne, niż przed ponad trzydziestoma laty.




Piotr Kociubiński
„Klemens”
E-mail autora: klemens(at)sztab.com




Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz