Bruce Ware Allen - Wielkie Oblężenie Malty

Prawdopodobnie większość ludzi na świecie miałaby dość zasadniczy problem ze wskazaniem na mapie miejsca położenia Malty, z dokładnością do – powiedzmy – 200 kilometrów. Żądaniem zaś niemal niemożliwym byłoby oczekiwanie wskazania jakichś bliższych faktów związanych z tą wyspą. Tymczasem jest to ląd przez historię dość dotkliwie doświadczony, jednym z zaś fundamentalnych wydarzeń w historii było tzw. Wielkie Oblężenie.
Bruce Ware Allen przystępując do opisu rzeczonego wydarzenia znaczną część swej publikacji poświęca opisowi epoki i wydarzeniom ostatniego stulecia poprzedzającego konflikt. Niejednokrotnie jest to sposób zachowania służący tak naprawdę „spuchlnieniu” tworzonej pozycji a nie cechujący się faktycznym merytorycznym uzasadnieniem, jednakże w przypadku rzeczonej książki to podejście trudno kontestować, a to biorąc pod uwagę rolę joannitów jako takich, jak też ich uprzednie doświadczenia w walkach z Osmanami.



Miłośnicy batalistyki bynajmniej jednak nie będą rozczarowani. Opis oblężenia – a właściwie choćby częściowo bardziej inwazji – jest obszerny, co zawdzięczamy bogactwu źródeł z epoki, pochodzących od ob
u zaangażowanych stron. W przypadku rzeczonego starcia trudno zaś mówić o strategicznych dylematach, jednostkowe relacje zaś przy opisie taktycznych zmagań są bardziej przydatne niźli zwykle.

Inna rzecz, że pewne wątpliwości budzi kwestia dostatecznie krytycznej analizy źródeł. Z jednej strony niewątpliwie służy to ciągłości wątku, z drugiej jednak niezbyt często zdarza się autorowi powątpiewać w słowa pamiętnikarzy etc.. Jak się zdaje, uczynił to on już na etapie doboru źródeł, nie zaś ich prezentacji.

„Wielkie Oblężenie Malty” to książka interesująca, mimo wszystko dość dogłębnie przedstawiająca konflikt w Polsce niemal zupełnie nieznany, w podręcznikach przedstawiany – zresztą rzadko – jako niepomiernie mniej istotny niźli niewiele późniejsze starcie pod Lepanto. Na swój sposób wymowny jest zaś fakt, że obie te bitwy, wraz z oblężeniem Rodos, zupełnie inaczej są oceniane przez historiografię Orientu, której to perspektywie nieco bliższa jest właśnie przedmiotowa pozycja.

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz