Miejsce Turówek W Życiu Moim I Kolegów
Miejsce turówek w życiu moim i kolegów
Witam szanownego Marszałka, nie generała i wszystkich Weteranów. Szczere przeprosiny dla Marszałka - przejęzyczyło mi się (każdemu może się zdarzyć:(
A więc do rzeczy. Mój list będzie długi i mam nadzieję że ciekawy. Dlatego radzę od razu zaparzyć sobie kawkę.
Chciałem poruszyć tematy:
Miejsce turówek w życiu moim i kolegów.
I już nie oryginalny temat fabuła w RTS
Porównanie turówki z RTS-em.
Od razu na zaznaczę że wolę tradycyjne RTS-y od turówek lecz chciałbym również stać w obronie turówek.
Zacznijmy od pierwszego argumentu że jednak turowki lepsze. W typowym RTS-ie
rozbudowujemy bazę. Budujemy oddziały i cała potęga rozkłada komputerowego przeciwnika na łopatki. I tak w koło, póki nie ukończymy gry.
W turówce budujemy też jednostki, ale przy ataku nie walimy na pałę wszystkim co mamy tylko musimy solidnie się zastanowić, jaka decyzja będzie najtrafniejsza np. w mojej ulubionej turówce pt. H&M 1,2,3 gdy atakujesz na komputera lub odwrotnie musisz zastosować taktykę jaki czar rzucić i na jednostkę łuczników. Nie możesz przewidzeć co zrobi komputer ponieważ nie masz radru który pokazałby którędy zatakuje cię wróg.
Po drugie w turówkach bardziej wyrównane szanse pomiędzy graczem a komputerem.
W turówce ruszasz się raz ty i komputer ma tyle samo punktów ruchu chyba że ma artyfikat, a w RTS-ie ty patrzysz się w jedno miejsce wybrane przez ciebie na mapie i na przykład atakujesz na bazę. A komputer w międzyczasie broni się przed twoimi jednostkami w drugiej bazie, fortyfikuje obronę i w tym samym czasie atakuje na bazę. U diabła jaki gracz jest w stanie zrobić takie cudo.
Po trzecie i (co nareszcie) ostatnie zamiast pykać na battlenecie w RTS-a czy np. grać przez kabel ja i moi kumple siadamy razem przed jednym komputerkiem i wspólnie zaczynamy grę. Mamy i tego wady. Gracz z drugiej strony Polski nie nastuka ci przez kabel jak go całkowicie zgładzisz a moi kumple tak robić i niestety tak jest.
O zapomniałbym jeszcze jedno: mój jeden z kumpli (Kurak) jak siedzi przed komputerem ze swoim bratem (Ponton ksywa mowi sam za siebie że niezła porcja mięska z niego :)) powiedzmy w sobotę o 9.00 i gra w grę H&M 3, potrafi grać dopóki dopóty ojciec nie wykręci mu korków albo zabiera mu kable od monitora i sieci (mojemu tacie nie wybaczyłbym takiej kary). Jeżeli odzyska kabel sytuacja się powtarza.
To się nazywa zamiłowanie do te
Następnym tematem którego chciałbym poruszyć i nie ja jedyny jest fabuła w RTS-ach, która nie jest zbyt urozmaicona, przeważnie dwa warianty: Dana rasa pragnie władzy. Chce panować nad wszystkim i ty musisz temu zapobiec lub ty pragniesz władzy i podbijasz całe kraje. Tyle tylko że twórcy nowych RTS-ów - urozmaicać czas gry, co kojarzy sie z nowymi jednostkami, super nowoczesnymi lub prastarymi. Moim zdaniem najlepsza fabuła do RTS-a, to sytuacja z życia wzięta ale nie taka oklepana jak II W.S., czy wojna secesyjna. Mogła by powstać gra np. o wojnach z Krzyżakami- tego chyba jeszcze nie było? Z drugiej strony rozumiem twórców gier strategicznych, że stworzyć nowego wcale nie jest łatwe, tym bardziej zrealizować ten pomysł. Ale mam nadzieję, że niedługo nasze polskie talenty dać o sobie znać i powstanie nowa super strategia o oryginalnej fabule, death zachodnie produkty!;).
Chciałbym przeprowadzić małe porównanie typowego RTS-u i turówki, jeżeli się nie zgadzacie, to piszcie- na pewno przeczytam wasze uwagi:
Skala oceniania od 1 do 3
Grywanie:
RTS - 3 pkt. ( przechodzisz grę wszystkimi możliwymi rasami, ćwiczysz na multiplayerze i odstawiasz grę)
Turówka - 3 pkt. ( przechodzisz grę też każdym kim dasz radę i grasz z kumplami lub z komputerem)
Grafika:
RTS - 3 pkt. ( grafika w nowych RTS-ach jest wspaniała)
Turówka - 1 pkt. ( w RTS-ie grafika stoi na o wiele wyższym poziomie)
Sprawiedliwia:
RTS - 1 pkt. ( komputer wykonuje 150 czynników na raz a ty ile? )
Turówka - 3 pkt. (raz ty, raz komputer)
Multiplayer:
RTS - 3 pkt. ( trzeba grać przez sieć ale za to jaka frajda knuć spiski przeciwko innym i wszystko dzieje sie w tym samym czasie)
Turówka - 3 pkt. (siadasz w 5 przed kompem z kumplami i grasz przez sieć, też da radę)
Podliczenie:
RTS - 10 pkt.
Turówka - 10 pkt.
Więc nie mówcie ze RTS-y są lepsze od turówek.
Chętnie przyjmę wyzwania od innych którzy mnie death i argumenty, że RTS-y lepsze. Jeżeli się tego nie doczekam, nie poniżajcie turówek przed RTS-ami. Muszę mieć niezbite dowody przewagi RTS-ów w innym wypadku nie ma bata.
Mam jeszcze jedno pytanie do naszego guru: Co woli RTS-y czy turówki i co bardziej szanuje?
Pozdrowienia dla wszystkich Weteranów!
Agent
ageent1@wp.pl
Miejsce turówek w życiu moim i kolegów
Autor: Agent