Falklandy - Spór O Wyspy

Ale największe zwycięstwo dyplomatyczne odniosła Wielka Brytania w ONZ. Rezolucja Rady Bezpieczeństwa(tylko ZSRR się wstrzymało od głosu)nr. 502 wzywała Argentynę do natychmiastowego wycofania swych wojsk z archipelagu jako wstępnego warunku rokowań. Zalecała obu stronom dyplomatyczne rozwiązanie sporu, w duchu celów i zasad Karty Narodów Zjednoczonych. Co najważniejsze jednak, przyznawała Wielkiej Brytanii prawo posłużenia się art. 51 Karty, który upoważnia członka organizacji w razie zbrojnej napaści do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, zanim Rada Bezpieczeństwa nie podejmie środków koniecznych dla utrzymania pokoju i bezpieczeństwa. Wróćmy jednak na wyspy i przestudiujmy rozwój wydarzeń. 2 kwietnia 1982r. o 04.30 czasu lokalnego helikoptery argentyńskie wysadziły 150 ludzi niedaleko stolicy Port Stanley. 1 tys. żołnierzy i pojazdów opancerzonych przybiło do brzegu ok. godz. 09.00. O godz. 09.25 na wyspie znajdowało się 2800 żołnierzy argentyńskich. Gubernator brytyjski, Rex Hunt wydał rozkaz złożenia broni. 3 kwietnia poddał się mały garnizon wyspy Georgia Płd., 1600 km od Falklandów-Malwinów. 4 kwietnia w Wielkiej Brytanii inwazja wywołała ogólną reakcję potępienia i gniewu. Już od 29 marca podwodny okręt atomowy znajdował się na szerokości Falklandów-Malwinów. 4 kwietnia wieczorem zadecydowano o postawieniu oddziałów w stan alarmu. Tego dnia rano w zamku Windsor podpisano rozkaz o rekwizycji statków handlowych. 5-6 kwietnia Royal Navy wyruszyła z Portsmouth, żegnana wiwatami tłumu, tym samym rozpoczynając działania wojenne. Warto dodać, iż egzaltacja wojenna Brytyjczyków była odwrotnie proporcjonalna do troski, jaką korona okazywała zapomnianej kolonii na codzień. Brytyjska grupa specjalna dotarła na wody falklandzkie 22 kwietnia. Od 25 kwietnia 1982r. rejon Falklandów został objęty działaniami wojennymi.

Tym samym rozpoczęły się aktywne przygotowania do oczekiwanej interwencji brytyjskiej na Falklandach-Malwinach. W Port Stanley dowódca oddziałów argentyńskich, gen. Mario Benjamin Mendez, rozmieścił 12 tys. żołnierzy znajdujących się na archipelagu. Dysponował również lotnictwem, artylerią przeciwlotniczą i lądową, czołgami, a także rakietami ziemia-powietrze Tigercat i Roland. Jednakże oddziały argentyńskie, przybyłe ze strefy subtropikalnej, cierpiały z powodu polarnego klimatu. Brytyjczycy adaptowali się na morzu. W stronę Falklandów-Malwinów skierowano: 5 tys. ludzi, 3 lotniskowce, niszczyciele, fregaty i statki transportujące oddziały(razem 36 okrętów). Połowę floty podwodnych okrętów atomowych(SSN)umieszczono na wysokości archipelagu z zadaniem blokowania floty argentyńskiej. Kluczową rolę w zaopatrywaniu floty miała odegrać brytyjska wyspa Wniebowstąpienia znajdująca się 1920 km od zachodnich wybrzeży Afryki i 6100 km od Port Stanley. 1 maja 1982r. z wyspy Wniebowstąpienia wyruszył bombowiec RAF Vulkan(zbudowany 25 lat temu) i bombardował płytę lotniska Port Stanley. Rozpoczęła się ofensywa. 2 maja uratowany z Pearl Harbor i odkupiony od USA, argentyński krążownik "General Belgrano" zakończył swoją morską przygodę. Tropiony był od 28 kwietnia przez brytyjski okręt podwodny "Conqueror". Rada wojenna(z udziałem pani premier Margaret Thatcher) dała około południa rozkaz ataku. O godz. 16.00 czasu lokalnego krążownik został trafiony torpedami, wystrzelonymi z odległości ok. 5 km przez "Conqueror". Trafiony statek, z 350 osobami na pokładzie, zaczął płonąć, a po godzinie przewrócił się na burtę i zatonął. W opinii sztabowców admiralicji z kwatery głównej w Northwood, argentyński krążownik stanowił szczególne niebezpieczeństwo dla armady(i nie była to bynajmniej próba storpedowania peruwiańskiego planu pokojowego, przedstawionego w Waszyngtonie rankiem w dniu zatonięcia okrętu; zaledwie o dzień wcześniej argentyński odrzutowiec t
ypu "Mirage" o mało co nie zatopił brytyjskiej fregaty "Glamorgan"). Na rewanż nie trzeba było długo czekać. 4 maja 1982r. doszło do kolejnej bitwy. Niszczyciel "Sheffield", jeden z najnowocześniejszych okrętów Royal Navy, znajdował się blisko Malwinów obok okrętu admiralskiego "Hermes". Jego główny radar został odcięty. Alarm nastąpił dopiero wówczas, gdy dowódca zobaczył płomień rakiety lotniczej "Exocet" AM 39, wystrzelonej przez jeden z trzech Super Etendard należących do Fuerza Aerea Argentina(FAA). Trafiony "Sheffield" zapalił się i trzeba było dać rozkaz ewakuacji, zanim eksplodowała głowica "Exoceta". Zginęło 20 ludzi, a sam niszczyciel w sześć dni później poszedł na dno.

Strata niszczyciela "Sheffield", trafionego pociskiem produkcji francuskiej, wywołała silne wzburzenie w Wielkiej Brytanii. Po zatopieniu "General Belgrano" negocjacje brytyjsko-argentyńskie raptownie się urwały. Jeśli gen. Haig żywił jakąś nadzieję, że uda mu się pogodzić zwaśnione strony, to po pierwszej wizycie w Londynie i zderzeniu się ze stanowczością pani premier musiał doznać rozczarowania. "Żelazna dama" na propozycję zapytania Falklandczyków, co sądzą o wojnie, odparła:
"klasycznym chwytem agresorów jest zastraszanie napadniętych groźbami, że mogą się zdarzyć rzeczy dużo gorsze od agresji".

Tymczasem, w nocy z 14 na 15 maja 1982r. operację lądową odbicia wysp rozpoczął atak brytyjskich sił specjalnych SAS na bazę lotniczą Pebble Island, oddaloną o 170 km od Port Stanley. Mimo to, rząd brytyjski wystosował 16 maja propozycję za wycofaniem sił zbrojnych i poddaniem Falklandów administracji ONZ, a następnie negocjować wszystkie sporne kwestie. Ostatnia oferta negocjacyjna(20 maja)została odrzucona przez rząd argentyński.

Wobec takiej odpowiedzi, siły brytyjskie przystąpiły do generalnej inwazji Falklandów. 21 maja, w dzień "J", mimo intensywnych ataków argentyńskiego lotnictwa, Brytyjczycy uchwycili przyczółek na Wschodnim Falklandzie, w zatoce San Carlos, gdzie zdesantowali 3 tys. ludzi i 1 tys. ton sprzętu. FAA dała się mocno flocie brytyjskiej we znaki. Pierwsze dni przyniosły zatopienie fregat "Ardent" i "Antelope" oraz statku zaopatrzeniowego "Atlantic Conveyor"; dalszych pięć brytyjskich okrętów doznało uszkodzeń, a niszczyciel "Coventry" tak znacznych, że załoga musiała go opuścić i wkrótce zatonął. W ciągu następnych trzech tygodni kolejne okręty zostały uszkodzone i znalazły się pod wodą. Jednakże Brytyjczycy szybko zdobywali teren. Oddziały argentyńskie, zgrupowane w stolicy Falklandów-Malwinów-Port Stanley, poddały się po upadku Goose Green 29 maja(zginęło 18 Brytyjczyków i conajmniej 100 z 1400 Argentyńczyków). Zdobyto również górę Kent(31 maja), Longdon, Harriet, Wireless, Ridge(11-12 czerwca), gdzie Brytyjczycy wzięli do niewoli tysiące żołnierzy przeciwnika. Zdobycie wzgórza Tumbledown(14 czerwca) o godz. 08.00 zapowiadało szybki upadek Port Stanley i kapitulację garnizonu argentyńskiego(Argentyńczycy poddali się jeszcze tego samego dnia, przesądzając o swojej klęsce w wojnie o Falklandy-Malwiny).

Straty brytyjskie-255 wojskowych i cywilów-były stosunkowo niewielkie(w stosunku do strat argentyńskich-712 ludzi), a i straty w sprzęcie można uznać za umiarkowane...Jednak w trakcie działań bojowych dochodziło do momentów krytycznych, a możliwość nalotów bombowych na obszar Argentyny-jako alternatywa przełamania impasu-była całkiem serio brana pod uwagę. Administracja brytyjska została przywrócona 24 czerwca, natomiast 22 lipca 1982r. ogłoszono koniec działań wojennych, co wiązało się ze zniesieniem przez W.Brytanię blokady morskiej i powietrznej wokół archipelagu. W 1984r. nadano Falklandom-Malwinom nową konstytucję oraz podjęto plan rozbudowy gosp. archipelagu.

skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz