Bośnia i Hercegowina: kształtowanie państwa i pozycja międzynarodowa (1992-2006)

W miarę jak nasilały się walki chorwacko–muzułmańskie w środkowej Bośni, zawiązywała się współpraca między Chorwatami a Serbami. M. Boban i R. Karadžić przedstawili 23 czerwca w Genewie plan podziału Bośni i Hercegowiny na 3 państwa etniczne, oferując Muzułmanom 30% terytorium kraju, czyl? o ? więcej niż pos?adał rząd w Sarajewie, ale tylko 2 miasta będące strefami ochronnymi ONZ (Bihać, Sarajewo). A. Izetbegović odrzucił propozycję, wiedząc że ma poparcie krajów zachodnich i licząc na międzynarodową interwencję106. Zaakceptował ją jednak Fiket Abdić – przywódca Muzułmanów z okolic Bihacia, mający dość wojny. Od tej pory rozpoczął się także konflikt między Muzułmanami.

Następny plan pokojowy został przedstawiony w Genewie 20 lipca 1993 r. przez lorda D. Owena oraz Thorstena Stoltenberga, zastępującego C. Vance’a, który podał się do dymisji. Według założeń projektu miała powstać Unia Republik Bośni i Hercegowiny, składająca się z Republiki Serbskiej (51%), Muzułmańskiej (30%) i Chorwackiej (16%), oraz dwóch okręgów pod administracją międzynarodową – Sarajewo i Mostar (3% terytorium). Enklawy narodowe miały być jednolite etnicznie, co zdaniem I. Rycerskiej sankcjonowało czystki etniczne107. Strona serbska i chorwacka zaakceptowały plan, pozwalający im na zachowanie większości zajmowanych obszarów oraz niezakazujący w przyszłości połączenia się z Chorwacją i Jugosławią. Lider bośniacki zaczął zaś grać na zwłokę, licząc na korzystne wieści z frontów. Jednak w miarę kolejnych klęsk armii Bośni i Hercegowiny parlament wyraził 29 sierpnia 1993 r. warunkową zgodę na plan Owena – Stoltenberga. Plan ten został przyjęty 29 września, jednak z zastrzeżeniem, że Chorwaci i Serbowie zwrócą część zajętych terenów – ok. 4% terytorium kraju. Po odmowie R. Karadžicia i M. Bobana mediatorzy poinformowali o klęsce swojej misji108.

Plan podziału Bośni i Hercegowiny według planu Owena – Stoltenberga - Źródło: Strona internetowa Partition Conflicts & Peace Processes, http://partitionconflicts.com/partitions/regions/balkans, „Bosnia’s Failed Peace Plans”, inf. z 3 VI 2008.


Po upadku planu pokojowego Owena – Stoltenberga walki rozgorzały na nowo, bez perspektywy rychłego zakończenia konfliktu. W styczniu 1994 r. Serbowie wznowili wzmożony ostrzał Sarajewa i Tuzli, co spowodowało oburzenie opinii publicznej w Europie i Stanach Zjednoczonych. Kraje Paktu Północnoatlantyckiego nie chciały interweniować zbrojnie w Bośni i Hercegowinie, ale brały pod uwagę wymuszenie groźbami nalotów zaprzestania ostrzału miast i zawieszenia broni (czemu stanowczo sprzeciwiała się Rosja). Takie ultimatum zostało wystosowane wobec bośniackich Serbów 9 lutego 1994 r. – mieli wycofać do 21 lutego ciężką broń na co najmniej 20 km od Sarajewa, co uczynili109. Przez cały czas toczyły się rozmowy pokojowe w Londynie, Atenach, Nowym Jorku, Genewie czy Lizbonie – zawierano liczne porozumienia i zawieszenia broni, rzadko jednak przestrzegane (do sierpnia 1994 r. było ich 36).

Do przełomu w wojnie doszło w wyniku negocjacji prowadzonych w Waszyngtonie, gdzie 1 marca 1994 r. Muzułmanie i Chorwaci zdecydowali o utworzeniu na terenie Bośni i Hercegowiny federacji110. Do podpisania dwóch stosownych porozumień doszło 18 marca 1994 r. – o powstaniu na terenie Bośni i Hercegowiny federacji chorwacko–muzułmańskiej i o zasadach jej powiązania. Konstytucja nowej federacji proponowała powołanie prezydenta i wiceprezydenta, wyłonionych co cztery lata w demokratycznych wyborach oraz utworzenie dwuizbowego parlamentu, w którym większość będą stanowić Muzułmanie. Na czele 6 z 13 ministerstw mieli stać Chorwaci. Federacja miała składać się z 8 kantonów, obejmujących 58% powierzchni państwa (na razie była ustanowiona na 30% powierzchni kraju, znajdujących się pod kontrolą układających się stron)111. Porozumienie to nie miało ra
cji bytu bez zgody Serbów kontrolujących ciągle prawie 72% obszaru Bośni112.

W związku z tym ministrowie spraw zagranicznych Stanów Zjednoczonych, Francji, Wielkiej Brytanii oraz wysłannik prezydenta Rosji Borysa Jelcyna zdecydowali 25 kwietnia 1994 r. o powołaniu tzw. grupy kontaktowej do spraw Bośni i Hercegowiny. Dołączono do niej przedstawicieli Grecji, Niemiec, ONZ i Unii Europejskiej. Postanowiono oprzeć plan pokojowy na podziale 51:49, przyznając większą część Chorwatom i Muzułmanom. Przedstawiony 5 lipca w Genewie plan zakładał także, że Bośnia i Hercegowina będzie jednym państwem, a żadna jej część nie będzie mogła połączyć się z sąsiednimi państwami, zaś Mostar (sporny między Chorwatami a Muzułmanami) miał być oddany na 2 lata pod zarząd Unii Europejskiej. Bośniaccy Chorwaci i Muzułmanie zaakceptowali 16 i 17 lipca 1994 r. to rozwiązanie. Dla Serbów jawiło się ono jako narzucone i niesprawiedliwe – wszak kontrolowali ok. 70% terytorium państwa. Parlament Republiki Serbskiej w Bośni i Hercegowinie 19 lipca stwierdził, że nie może przyjąć planu, gdyż m. in. brakuje w nim rozwiązań konstytucyjnych, uregulowania statusu Sarajewa i dostępu do morza Republiki Serbskiej, dlatego też swoją ewentualną zgodę obwarował licznymi warunkami. Upoważnił jednocześnie R. Karadžicia do prowadzenia dalszych negocjacji. S. Milošević poparł plan, licząc na zakończenie konfliktu i zdjęcie z Jugosławii sankcji. Jednak 21 lipca, na skutek żądań Serbów bośniackich, prezydent A. Izetbegović stwierdził, że propozycja pokojowa straciła sens wobec serbskiej odmowy113.

Od tego momentu sytuacja bośniackich Serbów systematycznie pogarszała się. Amerykanie zaczęli przekazywać rządowi w Sarajewie pieniądze na zakupy broni, a także wysłali grupy doradców wojskowych, mających w Albanii szkolić oficerów bośniackich. CIA udostępniła Muzułmanom zdjęcia satelitarne i lotnicze serbskich pozycji. W październiku 1994 r. Muzułmanie rozpoczęli kolejną ofensywę w północno–zachodniej Bośni. W wyniku kontrofensywy serbskiej na enklawę Bihać, dnia 21 listopada 1994 r. 30 samolotów Paktu Północnoatlantyckiego zbombardowało lotnisko, baterie przeciwlotnicze i radary serbskiej bazy w Udbinie114. R. Karadžic oświadczył, że jeśli Pakt Północnoatlantycki jeszcze raz zbombarduje pozycje serbskie, to rozpocznie się wojna totalna, w której siły pokojowe będą jedną ze stron. Niedługo też wojska serbskie zaczęły odczuwać skutki pogorszenia się stosunków z Belgradem – brakowało dostaw ropy i części zamiennych do pojazdów pancernych, a także amunicji do dział i wyrzutni rakietowych115.


106. O przyczynach promuzułmańskiej postawy polityków i mediów zachodnich zob. szerzej M. Waldenberg, Rozbicie Jugosławii..., s. 186-204.
107. I. Rycerska, op. cit., s. 102.
108. M. Kuczyński, op. cit., s. 203-205.
109. Zob. szerzej J. Kukułka, op. cit., s. 550-551.
110. Decyzję taką ułatwiła dymisja 2 lutego M. Bobana, zastąpionego przez Krzesimira Zubaka. F. Tudjman doprowadził do niej, chcąc polepszyć stosunki z Muzułmanami i dojść z nimi do porozumienia, co było silnie wspierane przez administrację amerykańską.
111. Dnia 23 czerwca powstał rząd federacji, będący jednocześnie rządem Bośni i Hercegowiny, na czele z Harisem Hilajdžiciem.
112. Serbowie bośniaccy wykazali gotowość do podjęcia rozmów, jeżeli strona muzułmańska i chorwacka zgodzi się na utworzenie w Bośni państwa serbskiego na 54-55% jej powierzchni.
113. Chcąc uchronić Jugosławię przed nowymi sankcjami, prezydent S. Milošević ogłosił 4 sierpnia, że zrywa stosunki z bośniackimi Serbami i wprowadza przeciw ich republice sankcje. Nie przyniosło to jednak skutku. Sankcje nie zostały zniesione, a R. Karadžić i tak nie zaakceptował planu. M. Kuczyński, op. cit., s. 210-212; I. Rycerska, op. cit., s. 102-104.
114. Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła 19 listopada rezolucję 958, umożliwiającą Sojuszowi Północnoatlantyckiemu bombardowanie Serbów w Krajinie.
115. M. Kuczyński, op. cit., s. 213-214.
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz