Timberborn

Timberborn
Sztab VVeteranów
Tytuł: Timberborn
Producent: Mechanistry
Dystrybutor:
Gatunek: symulator
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: BlueArga
Ocena
czytelników 85 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!

Timberborn

Timberborn to urokliwy city builder z cechami survivalu, który przenosi nas do alternatywnej rzeczywistości gdzie ludzkość wyginęła, a na zgliszczach jej cywilizacji bobry budują własne osady. Co skrywa prócz wielkich pokładów drewna ta gra polskiego studia Mechanistry? Przekonajmy się.
timberborn-23898-1.png 1Naszą rozgrywkę zaczynamy od wyboru bobrzej frakcji. Na ten moment są to - Folkogony i Żelazozęby (które trzeba najpierw odblokować grając tymi pierwszymi i osiągając 8 poziom dobrostanu). Każda z frakcji posiada nieco inny wygląd budynków, ale także unikalne dla siebie infrastruktury, z tego też względu każdą z nich gra się nieco inaczej. Naszym głównym - i póki co jedynym - wrogiem będzie cykliczna susza, która z czasem nabiera na sile. Skoro gramy bobrami, to pierwsze co przychodzi na myśl to budowanie tam i tym samym zatrzymywanie wody na okres suszy. I jest to jak najbardziej dobry trop, bo właśnie kontrolowanie rzek to główna cecha tej gry, która wyróżnia ją na tle pozostałych. To właśnie od rzek wszystko zależy, dlatego też naszą cywilizacje będziemy na początku wnosić na ich brzegach. Rozwój technologiczny jednak pozwoli nam z czasem zapuszczać się w głąb lądu, gdzie w sztuczny sposób będziemy mogli nawadniać suchą ziemię i tym samym normalnie prosperować. Na suchych pustkowiach przyjdzie nam też znaleźć metal - jedyną pozostałość po ludzkiej cywilizacji, która pomoże się nam dalej rozwijać i wznosić bardziej zaawansowane budowle.

Kolejną cechą wyróżniającą Timberborn jest możliwość wznoszenia piętrowej infrastruktury, czyli budowania budynków na sobie. Jest to o tyle fajne, że mapy na jakich gramy są stosunkowo małe, więc oszczędność miejsca w taki sposób jest nieoceniona. Takie budowle także są chronione przed zalaniem, a to czasem może się zdarzyć kiedy bawimy się w tamowanie koryt rzek i ustawianie śluz. Szkoda tylko, że aktualnie w grze nie ma sensu tworzenie terenów zalewowych - ani to nie użyźnia ziemi, ani nie pozwala hodować żadnych roślin. Mam nadzieję, że w przyszłości pojawi się coś takieg
o, bo tematyka gry aż się o to prosi.

Susza, suszą, ale wszak nasze bobry mają także swoje potrzeby. Zaspokajanie ich daje istotne bonusy, dlatego warto się o nie troszczyć, chociaż czasem ma się wrażenie, że nie jest to wcale wymagane. I to jest coś co właśnie aktualnie w tej grze mnie kłuje - brak wyższego celu. Susze to aktualnie jedyne zagrożenie, które można stosunkowo łatwo zażegnać, budując dostatecznie dużo pomp i zbiorników na wodę oraz blokując rzeki tamami. Oczywiście z czasem susze są coraz dłuższe i trzeba zapasy wody coraz bardziej zwiększać, ale tak można w nieskończoność i... nie jest to jakieś porywające. Grze zdecydowanie brakuje jakiegoś dodatkowego zagrożenia, które byłoby mniej przewidywalne. Może wprowadzić militaria i walki bobrów pomiędzy sobą?

Bobrom także brakuje osobowości, wszystkie są takie same i bezwzględnie posłuszne - idą pracować tam gdzie są wolne wakaty, jeśli nie mają domów, to po prostu śpią pod gołym niebem i się nie buntują. Brak zaspokajania ich bardziej zaawansowanych potrzeb powoduje jedynie to, że nie mamy z nich bonusów. Oczywiście jeśli nie zapewnimy naszym futrzakom jedzenia i wody, to umrą, ale do całej reszty podchodzą obojętnie.

W grze aktualnie także kuleją samouczki. Z tego też powodu początkowa rozgrywka polega na próbach i błędach. Zwłaszcza budowanie bardziej skomplikowanych tam potrafi napsuć sporo krwi. Mam także nieco mieszane uczucia do mechaniki podziału na dzielnice, która wymusza na nas budowanie jakby osobnych osad, posiadających własnych mieszkańców i miejsca zasobów. Oczywiście pomiędzy dzielnicami można transportować dobra z pomocą tragarzy, ale wymaga to wynalezienia specjalnych budynków i dodatkowej siły roboczej. Niby takie rozwiązanie ma pewien stimberborn-23898-2.png 2ens, i w przyszłości - kiedy nasza bobrza kolonia naprawdę byłaby ogromna - z pewnością ułatwiałoby to zarządzanie wszystkim, ale przez brak właśnie samouczków i ogólnego wyjaśnienia jak to funkcjonuje, sama doprowadziłam do śmierci kilku bobrów w czasie takiej migracji do innej dzielnicy, która nie była odpowiednio przygotowana.

Chociaż graficznie Timberborn nie porywa, to jednak stylistyka dodaje dużo uroku tej produkcji. Warto też wspomnieć o zaawansowanej fizyce wody, która przez to czasem płata figle. Ten nieco sielski klimat cieszy oko, a ścieżka dźwiękowa idealnie się w niego wpasowuje. Naszych bobrzych obywateli obserwuje się z przyjemnością, chociaż nie robią zbyt wiele poza bieganiem albo leżeniem. No i oczywiście pływaniem, bo może nie być to do końca oczywiste, ale potrafią one pływać, więc mogą przemieszczać się na drugą stronę rzeki bez potrzeby budowania mostów. Jedynie zastanawia mnie to, że nie ma na nie wpływu siła prądu rzeki, skoro fizyka wody jest taka dopieszczona.

Timberborn jest na razie w Early Accessie, a jej twórcy zapowiadają jeszcze wiele zmian i nowego contentu. I bardzo na to liczę, bo gra ma potencjał, ale brakuje jej treści i różnorodności. Deweloperzy jasno dają też do zrozumienia, że z chęcią poznają opinie i propozycje graczy. Myślę więc, że warto z nimi się skontaktować, jeśli ktoś ma jakiś ciekawy pomysł na urozmaicenie tego przyjemnego, bobrzego city buildera. Ja trzymam kciuki za rodzimą produkcją i polecam ją, zdecydowanie warto dać jej szansę i obserwować jej rozwój.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu prasowego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/timberborn

Autor: BlueArga
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję