Settlers 6: Rise of an Empire

Settlers 6: Rise of an Empire
Sztab VVeteranów
Tytuł: Settlers 6: Rise of an Empire
Producent: Blue Byte Software
Dystrybutor: Cenega Poland
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2007-11-30
Premiera Świat:
Autor: Tigikamil
Ocena
czytelników 82 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 80% procent
Głosuj na tę grę!

Settlers 6: Rise of an Empire

Blue Byte – twórcy serii Osadników – stworzyło kilka naprawdę świetnych gier. I chociaż eksperymentowało ono z nowymi rozwiązaniami (w Dziedzictwie Królów), jak każdy fan serii doszło do wniosku, że klasyczne założenia były najlepsze. Dlatego właśnie powstało Settlers 2: 10-lecie i dlatego też powstaje Settlers: Rise of an Empire, które jest tematem tej zapowiedzi. Czy uwagi fanów, z którymi współpracują autorzy zostaną uwzględnione?
settlers-6-rise-of-an-empire-2405-1.jpg 1Na pierwszy rzut oka wydaje się że tak. Autorzy postanowili powrócić do sprawdzonych chwytów czyli tragarzy, noszących towary z budynków do magazynu. I owszem, w najnowszych Osadnikach pojawią się osoby transportujące dobra. Będą one także poruszać się po wyznaczonych ścieżkach. Lecz nie będą to osobne jednostki pomagające robotnikom. Autorzy postanowili, że każdy obywatel sam nosił będzie swoje wyroby do magazynu. A jeżeli będzie czegoś potrzebował, np.: jedzenia czy ubioru, wybierze się po prostu na zakupy do rzeźnika lub krawca. Podobnie jak w serii Anno nasi osadnicy będą mieli różne potrzeby, które my zaspokoimy zapewniając im dostęp do odpowiednich budynków produkcyjnych.

Poza przyziemnymi sprawami jak jedzenie (będą cztery rodzaje pożywienia) pojawi się także higiena i rozrywka. Nasi poddani będą chodzili także do kościoła, oraz będą mogli znaleźć sobie kobietę. W końcu osadnicy nie będą czuli się samotnie;). Oczywiście rozwój osady musi mieć jakiś cel. W tym przypadku jest to awans bohatera na wyższy poziom „szlachecki”. Do osiągnięcia każdego z nich spełnione będą być musiały odpowiednie warunki, a po wszystkim udostępniane będą nowe budynki. W tzw. międzyczasie osada będzie się rozrastać. Coraz więcej robotników, będzie potrzebowało większych ilości jedzenia i towarów, a zagrożenia ze strony wikingów i bandytów zmuszą nas do ochrony własnej osady.

Główny nacisk położony został jednak na ekonomię. Wszystkie budynki przetwórcze budujemy wokół centrum osady i magazynu, tak aby robotnicy nie musieli daleko chodzić. Dlatego właśnie wiele łańcuchów produkcyjnych zostało maksymalnie uproszczonych. Drewno nie jest już przetwarzane w tartaku (od razu trafia do magazynu), a chleb powstaje bezpośrednio ze zboża (nie trzeba młyna i mąki, a tym bardziej wo
dy ze studni). Czy to dobrze, okaże się po premierze. Myślę jednak, że rozwiązanie to się sprawdzi. Grałem w wersję demonstracyjną, więc wiem co mówię;). Czy jednak walka nie zostanie potraktowana po macoszemu? Już teraz wiadomo, że przypominać będzie tą zastosowaną w Dziedzictwie Królów. Jednostki będą podzielone na oddziały, jednak tym razem bez dowódcy. Będą to piechurzy, łucznicy oraz machiny wojenne. Obawiam się, że bitwy będą wyglądać tak jak w poprzedniej (wspomnianej przed sekundką) odsłonie serii. Czyli liczy się ilość, a nie jakość i taktyka. Za wcześnie jednak aby wysnuwać takie ponure wnioski. Poczekajmy do premiery.

Z poprzednich Settlersów pozostaną także bohaterowie, posiadający różne umiejętności oraz charaktery. To pewnie wokół nich koncentrować się będzie fabuła kampanii. Będzie więc rycerz, kupiec, prawa uzdrowicielka oraz „ugodowa” złodziejka. Mam tylko nadzieję, że autorzy postarają się i wyznaczą graczowi zajmujące i ciekawe zadania. Fabuła zaś będzie wciągająca na tyle by przykuć was do monitorów. Ta właśnie kwestia jest największą niewiadomą Rise of an Empire i to ona właśnie budzi mój największy niepokój. Rozwieje się on dopiero po premierze. Tym co po raz pierwszy pojawia się w serii są posterunki. Niczym w Age of Empires 3, mapka podzielona jest na fragmenty, które zdobywamy stawiając na ich terenie strażnicę. Nie ma tutaj już konieczności budowy kolejnych garnizonów przy każdej granicy. Jeden budynek i największy obszar jest nasz.

Żadnych wątpliwości nie mam natomiast do kwestii technicznych. Grafika jest bardzo ładna i szczegółowa. Gdy jednak spojrzałem na Dziedzictwo Królów zdałem sobie sprawę, że modele budynków wyglądają bardzo podobnie. W Rise of an Empire wszystko wydaje się jednak bardziej… przyjazne, bajkowe. Animacje osadników są świetne. Wszystkie psettlers-6-rise-of-an-empire-2405-2.jpg 2ostacie wykonują swoje czynności, a my możemy je w większości przypadków podglądać. Muzyka także jest bardzo ładna. Wesołe, odprężające motywy dodają małym ludkom uroku. AI naszych podopiecznych również wydaje się być poprawne. Robotnicy nie gubią drogi, a gdy wybudujemy im brukowaną ulicę będą chodzić po niej, zamiast „na skróty przez las”. Warto też dodać, że autorzy postarali się o jak najlepszą optymalizację kodu gry, tak aby nawet mniej zamożni gracze mogli uruchomić na swoich komputerach ulubioną grę. To się ceni.

Największą niespodzianką dla rodowitych graczy jest polski dystrybutor najnowszych Settlersów. Grą tym razem nie zajmie się Cd-Projekt jak miało to miejsce przez ostatnich 10 lat. Trochę dziwna to decyzja (bo podobno jak najbardziej świadoma) ale cóż poradzić. Cenega Poland natomiast stała się polskim dystrybutorem Rise o fan Empire. Panowie ogłosili już polski podtytuł: Narodziny Imperium i mają zamiar wydać najnowszych Osadników w pełni zlokalizowanej wersji. Z tego co słyszałem Cenega przywiązuje do tego tytułu wielką wagę, więc powinna stanąć na wysokości zadania. Gra pojawić się ma na świecie już pod koniec września, lecz data premiery w Polsce nie została jeszcze ogłoszona. Nie mamy pewnie co marzyć o mniej niż miesięcznej obsuwie…

Najnowsi Settlersi zapowiadają się więc na grę bardzo ciekawą zarówno dla fanów jak i „nieobeznanych” z tematem „osadnictwa”. Jej atutem na pewno będzie oprawa audio-wizualna oraz powrót do tragarzy i dróg. Nacisk położony na ekonomię powinien przykuć do monitora wszystkich fanów. Z drugiej strony walka może okazać się piętą achillesową tej gry. Nie pozostaje nam nic innego jak cierpliwie czekać na polską premierę Settlers: Rise of an Empire. Wtedy to rozwiane zostaną wszelkie wątpliwości. Już teraz stwierdzić jednak mogę, że szykuje nam się ciekawa gra.

Autor: Tigikamil
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
21.10.2007 | Tigikamil » Tfu, w zapowiedzi ;)
21.10.2007 | Tigikamil » Napisałem w recenzji, że na mniej niż miesięczną o
14.10.2007 | Mikiss » Dobrze że skoncentrowali się na ekonomi. Niech wal
10.10.2007 | Klemens » Niespecjalnie "starosettlersowo" to wygląda:p
05.10.2007 | Mande » No ciekawe co z tego wyjdzie :). Trzymam kciuki.
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję