LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Kings Bounty: Wojownicza księżniczka

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Od czasu premiery King's Bounty: The Legend do uszu graczy docierały wieści na temat dodatku. Organizowany był nawet konkurs, w którym zadaniem uczestników było wymyślenie ciekawych zadań, które mogłyby zostać umieszczone właśnie w dodatku. Jednakże po polskiej premierze zacząłem zastanawiać się, czy twórcy będą w stanie wymyślić coś jeszcze lepszego od „prawie” doskonałej Legendy. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że dodatek do King's Bounty zatytułowany Wojownicza Księżniczka (ang. Armored Princess) będzie przynajmniej tak dobry jak podstawka!

Pochwalić należy programistów z Katauri, którzy postanowili solidnie popracować nad dodatkiem. Nie chcieli bowiem oszpecać marki jakimś niedorobionym bublem, który i tak by się przecież nieźle sprzedał korzystając z popularności podstawki (vide Gothic 3: Zmierzch Bogów). Wojownicza Księżniczka przeniesie więc gracza w kilka lat w przód od czasu wydarzeń z Legendy. Bohater Bill Gilbert pomógł już wszystkim potrzebującym i opuścił Endorię. Na miejscu pozostała jednak jego uczennica, znana nam skądinąd księżniczka Amelia. Tym razem to jej przyjdzie stawić czoła nadchodzącemu złu.

A jako że Endorię zwiedziliśmy dokładnie z mentorem księżniczki, autorzy postanowili stworzyć nowy równie wielki świat. Jego nazwa to Teana, a rozmaitością krajobrazów i obiektów nie powinien ustępować poprzednikowi. Amelia będzie więc szukać pomocy w zupełnie nowym świecie i to z zauważalnie większą swobodą! Panowie z Katauri postanowili, że zwiedzanie świata nie będzie ograniczone przez zadania (tak jak to było w Legendzie). Teraz gdy zdobędziemy jakąś mapę będziemy mogli bezzwłocznie udać się w niezbadane rejony. Questy na nas przecież zaczekają.

Kolejną nowością, którą dysponować będzie wojownicza księżniczka będzie możliwość lotu. Wierzchowiec Amelii po pewnym czasie zostanie zamieniony na pegaza, ten zaś w dość jasny sposób rozwiąże problem wałęsających się po drogach potworów. Jeżeli nie będziemy mieli ochoty na walkę, po prostu przelecimy nad głowami naszych oponentów. W Teanie spotkamy bowiem całą masę przeciwników. Nie tylko tych starych lecz także nowych, na czele których stoi rasa jaszczurów. Będzie więc kogo szatkować.;)

Niestety z oczywistych względów (posiadacz szkatułki szału opuścił krainę razem z nią) nie będziemy mogli korzystać z pomocy duchów szału. Aby zapełnić tę lukę twórcy postanowili obdarzyć księżniczkę zwierzaczkiem, małym smoczkiem o imieniu Drako. Towarzysz Amelii, tak samo jak duchy, będzie korzystał z punktów szału i rozwijał każdą ze swoich dziewięciu umiejętności. W armii młodej bohaterki znajdzie się także miejsce dla giermka, który naturalnie zastąpi małżonkę herosa z podstawki. Oczywiście nie będzie tu mowy o zaślubinach, a tym bardziej o dzieciach. Giermek będzie więc dodawał bonusy i cztery dodatkowe miejsca w ekwipunku.

Rozbudowie uległy także drzewka rozwoju postaci. Amelia będzie miała więcej umiejętności do wyboru. W dodatku każdą z nich będzie mogła ulepszyć aż do 12 poziomu (w podstawce były tylko trzy poziomy umiejętności). Zwiększono także limit poziomów doświadczenia. Księżniczka będzie mogła awansować nawet 50 razy. Zwiększenie liczby poziomów umiejętności na pewno pozytywnie wpłynie na system rozwoju postaci. Gracz jeszcze bardziej będzie musiał zwracać uwagę czego się uczy. Na pewno nie będzie tak jak w Legendzie, gdzie bohater mógł być dobry „prawie” we wszystkim. W księdze zaklęć pojawi się natomiast nowa kategoria: Magia Swobody. Bohaterka będzie jaj mogła używać tylko na mapie świata, niczym w Heroes of Might and Magic.

Oprawa graficzna, jako że była bardzo dobra, doczeka się tylko kosmetycznych poprawek. Autorzy postanowili jednak w ramach eksperymentu wprowadzić w grze system stereo-grafiki. Po założeniu specjalnych okularów i aktywowaniu systemu będzie można doświadczyć niezwykłego widoku. Obraz prezentować się ma bardzo efektownie. Ciekawe jak w tym trybie wyglądać będą nowi bossowie, których ma być w grze pięciu? Tak samo jak w Legendzie, także i w dodatku znajdziemy wiele smaczków i nawiązań. Zarówno do poprzednika jak i książek oraz filmów.

King's Bounty: Wojownicza Księżniczka zapowiada się więc jako solidna produkcja. Autorzy przygotowują dodatek mający dorównać podstawce pod względem rozmiaru świata, liczby zadań i radości z gry. Wiele rzeczy ma zostać poprawionych. A o tym czy programistom z Katauri uda się prześcignąć samych siebie przekonamy się w pierwszym kwartale 2009 roku. Oby tylko Cenega ponownie nie zafundowała nam półrocznej obsuwy.;)

PS. Chodzą także słuchy, że Armored Princess będzie dodatkiem samodzielnym, czyli niewymagającym do działania wersji podstawowej King's Bounty.

Autor: Tigikamil

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję