Gobliiins 4

Dawno, dawno temu ( lata 90’ to spory szmat czasu wstecz) mieliśmy okazję zapoznać się z bardzo interesującymi stworkami i ich niezwykłymi przygodami. Mam tu na myśli zwariowane Gobliny, których przygody nieraz wywoływały uśmiech na twarzach graczy. I oto mamy możliwość ponownego spotkania - wprawdzie tym razem twórcą nie jest studio Coktel Vision lecz Societe Pollene, jednak nie ma się co martwić - humor, zagadki i prześmieszne postaci pozostały te same.

Zanim przejdę do opisu Gobliiins 4 przypomnijmy sobie co działo się w poprzednich edycjach. Otóż w pierwszej części zadaniem sympatycznych Goblinów było odszukanie winowajcy choroby psychicznej króla, w drugiej uratowanie syna króla Angoulafre'a i pokonanie nikczemnego łotra o imieniu Amoniak, zaś w trzeciej odnalezienie Klucza do Wieczności. Co zaś może nas czekać w czwartej edycji? Otóż na pewno nie mniej interesujące od poprzednich zadań, zlecone przez samego króla: poszukiwanie ulubionego zwierzątka władcy.

Grę cechuje spore nagromadzenie zagadek, które dostarczą nie lada rozrywki. Twórcy obiecują jednak, że tym razem mają być one dużo łatwiejsze - czy to dobrze? Ocenicie sami. Gra składać się będzie z 16 poziomów, w pełni liniowych, a ukończenie każdego z nich ma zająć około godziny (przynajmniej biorąc pod uwagę ośmiolatka). Sądzę jednak, że to akurat, jest sprawa całkowicie indywidualna. Całość ma być niezwykle dynamiczna, okraszona zabawnymi sytuacjami, komentarzami i mimiką głównych bohaterów. Postaci

będą mogły biegać, co na pewno ucieszy niecierpliwych graczy. Sterowanie będzie niezwykle proste - lewy przycisk myszy odpowiedzialny będzie za poruszanie, podnoszenie i wykorzystywanie przedmiotów na jeden z możliwych sposobów, tych zaś będą trzy: za pomocą magii, sprytu lub też siły, przypisanym indywidualnie do każdego bohatera, o czym jednak za chwilę. Prawy przycisk myszy służyć nam będzie jedynie do otwierania ekwipunku.

Przejdźmy teraz do samych Goblinów - w końcu to one są tutaj najważniejsze. Znane z poprzednich części - choć na pewno lepiej dopracowane. Otóż mamy tutaj Perluisa, którego domeną jest magia, Stucco’a, niezwykłego siłacza (umiejętność zapewne niezwykle przydatna) oraz Tchoupa, małego spryciarza, który jednocześnie jest najważniejszą postacią. Każdy z nich będzie działać osobno lecz nieraz współpraca okaże się niezbędna. Tę niezwykłą trójkę podziwiać będziemy w 3D, w tle napawając się tak docenianą przez wielu fanów ręcznie malowaną scenerią. Oprawę wizualną cechuje niezwykły charakter, zabawne i wyraziste postaci świet

nie współgrające z całym otoczeniem, wszystko to daje miły dla oka efekt. Trzeba jednak zaznaczyć, że grafika nie jest tu najlepszych lotów, powód jest jednak prosty: gra skierowana jest do rodzin, stąd konieczność obniżenia wymagań sprzętowych, tak by była ona dostępna dla jak największej liczby odbiorców. Zapewne taki sam był również powód zmniejszenia trudności łamigłówek o czym wspominałam wcześniej.

Cóż jeszcze można by dodać? Warto chyba jeszcze wspomnieć o humorze pełniącym zapewne istotną rolę w Gobliiins 4. Jest on widoczny właściwie na wszystkich płaszczyznach gry: w zagadkach, dialogach, komentarzach jak i w samej konstrukcji otoczenia czy wyglądzie postaci. Trzeba przyznać, że twórcy wiedzą jak wywołać uśmiech na twarzy, a ich wyobraźnia jest niezwykle wręcz rozwinięta. Gra może i nie jest czymś niezwykle ambitnym, sądzę jednak, że znajdzie wielu fanów. Każdy potrzebuje od czasu do czasu niezobowiązującej rozrywki a jeśli przy tym troszkę pogłówkuje i pośmieje z zabawnych sytuacji, to tylko wyjdzie na dobre - Gobliins 4 na pewno spełni te zadania.

Autor: Villemo

KOMENTARZE NA TEMAT GRY

31.05.2009 | Szymiii » W grę nie grałem, ale widzę że to gra dla dzieci.

więcej komentarzy dodaj komentarz

RECENZJE CZYTELNIKÓW

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję