Europa Universalis IV

Europa Universalis IV
Sztab VVeteranów
Tytuł: Europa Universalis IV
Producent: Paradox Interactive
Dystrybutor:
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników 6 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 70% procent
Głosuj na tę grę!

Europa Universalis IV

Ostatnią odsłoną serii Europa Universalis, w którą zagrałem „na poważnie”, była „dwójka”, która szczerze mówiąc niewiele różniła się od pierwowzoru, tak naprawdę stanowiła nieco rozbudowaną jej wersję. Z kolei w sensownym zagłębieniu się w trzecią część cyklu przeszkodziły mi studia, specjalizacje i inne tego rodzaju kompletnie nieinteresujące Czytelnika wypadki życiowe. Widząc zaś na horyzoncie „czwórkę” postanowiłem grzecznie nań poczekać, a zarazem dzięki temu zaznać większej rewolucji, niźli można by było oczekiwać po zmianie cyferki o jedną sztukę.
europa-universalis-iv-9500-1.jpg 1Autorzy z Paradox Interactive, których jak mało których można uznać za rzetelnych i nie podających w (nadmierny) marketingowo motywowany „przesadyzm”, zaznaczają, że gra ma być w pewnym stopniu krokiem wstecz w porównaniu do poprzedniej odsłony, a to w zakresie interfejsu, który ponownie ma stać się mniej skomplikowany i umożliwić dotarcie do każdej pożądanej informacji przy użyciu mniejszej ilości kliknięć. Tu wszakże matematyki nie da się oszukać i będzie musiało się to wiązać bądź ze zmniejszeniem ilości „tabelek”, bądź też rozbudowaniu tych ostatnich.

Twórcy ze Skandynawii postanowili skorzystać nieco z doświadczeń zgromadzonych przy okazji produkcji innych swych tytułów, w szczególności Crusader Kings II, i nieco rozbudować moduł dyplomacji, umożliwiając chociażby graczom nawiązywanie sojuszy wyraźnie wymierzonych w określo
nego, nadmiernie rosnącego w siłę rywala, ale też dokonanie nagłego odwrócenia aliansów. W mej ocenie to niewątpliwie krok w dobrą stronę, wciąż wszakże nie mogę zrozumieć powściągliwości przed zaadaptowaniem mechanizmu prowadzenia konkretnej polityki dynastycznej – śmiem twierdzić, iż seria EU zaczęłaby się wtedy ocierać o ponadczasową wybitność.

Nieco, ale tylko nieco ma być zmodyfikowany wpływ jednostki, czyli władcy, na losy jego kraju. Będzie on bowiem posiadał cechy, tzw. punkty, które będą rzutowały na wydajność gospodarki, a w konsekwencji ilość kolonistów, kupców etc. To jednak detal. Nieco ciekawszy ma być wpływ mas na historię. I tak w przypadku, gdy dwa narody często będą toczyły ze sobą wojny, będzie narastał antagonizm między nimi, skłaniający do kolejnych odwetów – ot, takie perpetuum mobile.

Większe zmiany czekają ekonomię, szczególnie handel. Otóż nadeeuropa-universalis-iv-9500-2.jpg 2jdzie kres istnienia punktów handlowych i toczenia weń rywalizacji, teraz bowiem poszczególne państwa tworzyć będą szlaki handlowe i to z nich czerpać będą fundusze. Trochę czasu zajęło autorom spostrzeżenie, iż wojna tuż za granicami placów targowych może mieć niebagatelny wpływ na to, co się dzieje na tych ostatnich.

Cieszy mnie, że większym zmianom nie ulegnie oprawa wizualna, w szczególności, iż Skandynawowie nie dają się zwieść magii trójwymiaru i konsekwentnie trzymają się płaskich map utrzymanych w ciepłych kolorach – śmiem twierdzić, że paradoksalnie to była jedna z przyczyn sukcesu tej serii.

Rewolucji nie będzie, Paradox skoncentrował się raczej na zoptymalizowaniu swego sztandarowego produktu, tj. z jednej strony rozwinąć co istotniejsze elementy, z drugiej zaś chyłkiem wycofać się z mniej trafionych. Czy jednak identyfikacji jednych i drugich okaże się prawidłowa – dowiemy się już w sierpniu.

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję