Emperor: Battle For Dune

KTO ZOSTANIE PANEM WSZECHŚWIATA?

Emperor: Battle for Dune to kolejna już odsłona, a raczej kontynuacja słynnej na całym świecie Dune II.

Planeta Arrakis, znana także jako Dune, to centrum zainteresowań ludów całego Wszechświata. Jej powierzchnia pokryta jest piaskami i pyłami, z których dzięki odpowiedniej technologii otrzymuje się przyprawę Melange. Ona właśnie jest przyczyną wszystkich sporów. Niezwykła chemiczna budowa przyprawy umożliwia przedłużenie życia ludzkiego o stulecia, a dzięki zastosowaniu innych technologii podróże międzyplanetarne. Kto więc kontroluje produkcję Melange, kontroluje wszechświat. Mankamentem przyprawy jest to, iż znajduje się ona tylko na jednej planecie, Dune. Dlatego więc wszystkie znaczące rody galaktyki starają się przejąć kontrolę nad Arrakis. Do tej pory na Dune utrzymywał się pokój zawarty po długiej i wyczerpującej wojnie wywołanej i zakończonej przez Imperatora Frederick'a IV. Nadszedł jednak dzień, w którym Wielki Imperator zmarł, a wojna o Dune rozpoczęła się ponownie.

Zapewne wszyscy pamiętacie grę pt. "Dune 2", która pojawiając się w 1994 r. na rynku gier komputerowych ustanowiła podwaliny wszystkich późniejszych gier typu RTS. Niewątpliwie, to był hit, który przyczynił się do szybkiego rozwoju tego gatunku gier. Mogliśmy później obserwować jak w naszym kierunku podążały rozmaite produkcje różnych producentów. Jednak bezsprzecznie chyba najlepszym producentem został Westwood, wydając później grę w serii "Command&Conquer". Ale co z tego, skoro stara RTS-owa Dune nadal miała swój specyficzny klimat jakiego żadna inna gra nie potrafiła chociażby naśladować. Dlatego cztery lata później czyli w 1998 r. pojawiła się gra zatytułowana "Dune 2000", która miała wnieść powiew świeżości i sprawić, że jeszcze raz zasiądziemy za sterami jednego z rodu by opanować planetę Arrakis. Niestety "Dune 2000" okazała się być wielkim niewypałem, nad czym wszyscy gracze szczerze ubolewali. Niestety, odbiło się to również na opinii o producencie - firmie Westwood - która miała charakter nazwijmy "niepozytywny".

Firma Westwood zdecydowała się naprawić swój błąd i poinformowała swoich fanów, że przygotowuje się do prac nad grą "Emperor: Battle for Dune". Wydarzenia w sequel'u "Dune 2" są osadzone bezpośrednio po tych, które znamy z części "Dune 2". Imperator Padishah Fryderick IV stara się skłócić zwaśnione rody Atrydów oraz Harkonenów. Niestety niedługo potem umiera zostawiając konflikt pomiędzy rodami im samym. Walka o kontrolę nad planetą Arrakis oraz przyprawą zacznie się na nowo. Kto wreszcie obejmie rządy nad Dune - planetą, która daje władzę nad całym wszechświatem? Należy też pamiętać, że opanowując Arrakis wchodzi się w posiadanie bezcennej przyprawy - melanżu, który daje szansę podróży między gwiezdnych oraz daje wielką siłę. To właśnie melanż jest przyczyną wieloletnich walk pomiędzy skłóconymi rodami jak i mieszkańcami planety Arrakis. Muszę powiedzieć, że na sieci i wśród osób związanych z tematem temat Dune wywołuje poszerzone źrenice i gęsią skórkę. Wprawdzie wszystko zaczęło się od książki Franka Herberta pt. "Dune", ale to właśnie gra spowodowała, że temat piaszczystej planety został przybliżony szerszemu gronu odbiorców. Jednocześnie oczekiwania wszystkich graczy wzrosły do takiego poziomu, że trudno było przewidzieć jakie będą reakcje w momencie gdy gra ujrzała światło dzienne. Prace trwały dosyć długo, a gra wyjszła pod koniec czerwca 2001. Na samym wstępie gra rozpoczyna się dosyć ciekawym, długim bo około 10 min. intro, po czym wreszcie naszym oczom ukazuje się pierwszy panel opcji gier. Od razy musze powiedzieć, że graficznie sam panel sterujący powala na kolana. I to nie tylko dlatego, że szczegóły menu są dopracowane do niemalże perfekcji, ale również dlatego, że elementem rzucającym się w oczy są animowane tła. W grze mamy do wyboru zagranie jako popularny "Single Player" a tam bierzemy udział w kampanii, rozgrywamy pojedynek na wybranej powierzchni jednej z planet bądź ładujemy uprzednio zapisany stan gry. Dla osób o większych potrzebach rozgrywek dołączono tryb "Multiplayer", który - jak wiemy - potrafi skutecznie grę uprzyjemnić. Ważną opcją, którą również napotykamy w panelu menu gry są ustawienia gry. Po raz pierwszy w historii gier związanych z Dune spotkałem się z tak rozbudowaną bazą opcji gry. Nie będę opisywał wszystkich funkcji, gdyż jest ich naprawdę sporo. Powiem tylko, że lista ta dotyczy opcji grafiki, muzyki, wykorzystania sprzętowych właściwości naszej karty graficznej itp. Każdy z Was zapewne dostosuje grę do własnych wymagań i możliwości. Nie da się ukryć, że od czasu Dune 2000 technologia wszystkich ras rozwinęła się. Dlatego do odbywającego się teraz konfliktu "zaprzegnięto" nowe jednostki. We wszystkich rodach możemy napotkać pojazdy, bądź inne jednostki których nie było wcześniej. Jednak po krótkiej obserwacji znajdujemy pewne punkty wspólne ze poprzednią częścią.

Emperor: Battle For Dune