Command and Conquer 3: Wojny o tyberium

Z nowych zabawek EA przedstawiła tylko i wyłącznie dwa cudeńka bractwa NOD: Avatar WarMech, który będzie mógł wyrwać uzbrojenie zniszczonych jednostek i dołączyć do siebie, by zwiększyć siłę ognia oraz Shadows - elitarną piechotę, która będzie szczególnie przydatna w dywersji. Więcej informacji ma się pojawić „już wkrótce”, więc możliwe, że jak czytacie ten tekst, oficjalna strona gry została zaktualizowana o nowe jednostki.

Grafika i AI
Niezbyt dużo - ale wystarczająco, by pobudzić niekontrolowany wyciek śliny z kącika ust - opowiedziano na temat sztucznej inteligencji w C&C3. Pomijając wszelkie „ochy” i „achy” o poziomie zaawansowania skryptu, warto wspomnieć, że nie będzie tutaj sztucznego podziału na poziom: łatwy, średni i trudny, które w praktyce sprowadzały się do częstotliwości ataków na naszą bazę. W Tiberium Wars zostaną one zastąpione kilkoma trybami. Gracz będzie mógł się nauczyć, w jaki sposób bronić się przed częstymi i słabymi lub rzadszymi i mocniejszymi szturmami, jak poradzić sobie ze współczesną odmianą słynnego „żółwia”, czy bardziej przemyślanymi atakami skierowanymi w miejsca słabsze taktycznie. Jeżeli żaden z tych trybów Wam się nie spodoba, zawsze będzie można uruchomić opcję „random” i wszystko pozostawić komputerowi.

Można śmiało powiedzieć, że grafika w nowym Command & Conquer wyciśnie ostatnie soki z naszych komputerów. Wszyscy szczęśliwcy, którym uda się pograć w wysokiej rozdzielczości oraz przy maksymalnych detalach z pewnością będą mogli ujrzeć efektowne wybuchy, dynamiczne oświetlenia oraz niespotykany dotąd efekt nazwany roboczo „burzą Tiberium”. Twórcy zadbali o wszystkie, nawet najmniejsze detale, czego efektem są między innymi: kłębiący się kurz lub kręgi wody, pojawiające się pod nisko przelatującymi helikopterami.

Tiberium w pełnej klasie

Kane wants you
Premiera Command & Conquer 3: Tiberium Wars została wstępnie ustalona na połowę 2007 roku, ale EA zapowiedział, że wcześniej pojawi się oficjalne demo, które będzie bazować na ostatecznej wersji kodu. Osobiście czekam na nowego C&C z niecierpliwością, chociaż wiem, że gra będzie bazować na tej samej zasadzie, co jej poprzednicy: zbuduj bazę, stwórz armię, zniszcz wroga.