Command & Conquer: Generals - zapowiedź

Electronic Arts wzięło się za produkcję kolejnej gry z pod znaku Command&Conquer. Po Command&Conquer-ze, Red Alercie, Tiberian Sun, Red Alercie 2 czas na Generals-a. Wielu fanów tej serii (i nie tylko) z pewnością czeka na ukazanie się piątej części tegoż RTS-a.

Teraz powinniśmy zadać sobie pytanie - czy można się spodziewać jakiś rewolucyjnych zmian? Electronic Arts odpowiedział na to pytanie trochę komicznie, a mianowicie: W grze będzie wiele rewolucyjnych zmian a największą z nich będzie grafika. Czy oznacza to, że i ta część jak i swoje poprzedniczki nie wniesie na rynek żadnej rewelacji, będzie tylko bardzo dobrym RTS-em, jak na czasy, w których się ukazał? Jeśli tak, to nie ma się czym martwić, ponieważ wszystkie RTS-y z serii C&C były produktem, w którego grało się z ogromną przyjemnością.

Czym będzie C&C: Generals przekonamy się sami, póki co Westwood nie ujawnia dużej ilości szczegółów dotyczących tejże gry. Jak na razie wiadomo, że ta gra nie ma mieć nic wspólnego z poprzednimi częściami. Ma być to zupełnie inny produkt tyle, że generalnie tego samego gatunku. Grafika ma być w pełni 3D co ma ułatwić orientację na danym obszarze. Zapowiedziano także nowy interfejs, nowe funkcje jednostek, sposób poruszania się, aby nie oskarżano EA o kolejny klon C&C. Także ma się znacznie poprawić multiplayer. Wiemy generalnie z poprzednich części, że nie był specjalny. W Generals spotkamy 3 strony konfliktu.

Jedną z nich będą Stany Zjednoczonej Ameryki, mają one wysokie i silne atrybuty w walce, ale niestety nie są odporne na każde ataki. Kolejną jest Chińska Republika Ludowa, która razem ze Stanami Zjednoczonymi staje w obronie Świata. W Chinach narodziło się GLA, która jest trzecią i ostatnią stroną konfliktu. GLA jest to grupa terrorystyczna, która jest bardzo silnym przeciwnikiem dla USA i Chin, gdyż nie boi się ona śmierci, świetnie się ukrywa, ma rozbudowaną sieć satelit, wyśmienitych szpiegów, walczy wszystkim czym można zabić i nie boi się użyć żadnej broni, co czyni z niej naprawdę groźnego wroga.

Między innymi są oni odpowiedzialni za zneutralizowanie głowic w Europie.

Rok 2022 (znowu przyszłość) Chiny stały się silnym mocarstwem. Niestety na ich nieszczęście GLA ma akurat bazę w ich kraju. Chiny chcą jak najszybciej pozbyć się rebeliantów, nie ważne, w jaki sposób. GLA są zdesperowani, acz w kilka miesięcy obsadziła swoich terrorystów na całej kuli ziemskiej. GLA chcąc wygrać wojnę z Chinami, nie imają się eksperymentować z bronią biologiczną. Terroryści chcąc stać się jeszcze potężniejsi, zneutralizowali głowice atomowe w Europie oraz w Stanach Zjednoczonych. Po tym zajściu USA uaktywnia swój parasol antyrakietowy i strąca głowice nuklearne wymierzone w ich kraj, a my zaczynamy przygodę z C&C: Generals.

Gra prezentuje się iście majestatycznie!

W C&C Generals przyjdzie nam zagrać całkiem nowymi jednostkami. Oto najciekawsze z nich:

Grając USA przyjdzie nam zagrać Detention Camp: Są to obozy, w których przetrzymywani są jeńcy, których po odpowiednich zabiegach ;-) będzie można przekonać do walki po naszej stronie, niestety, gdy uciekną, będą walczyć z jeszcze większą zaciekłością.

Crusader Tank : To jedna z jednostek, którą będziemy mogli podczas gry ulepszać. Czołg ten cechuje się dużą wytrzymałością i znakomitym poruszaniem się nawet po najbardziej wyboistych terenach. Zaś po dołożeniu tzw. komponentów VTOL przekształca się w poduszkowiec który jest zabójczo szybki.

Aurora Strike Fighter: Jest to świetny samolot szpiegowski. Jest on bardzo szybki, do momentu zrzucenia bomby, po którym zwalnia i staje się łatwym celem.

Teraz czas na kilka jednostek z GLA:

Tunel network : Jest to sieć tuneli, które umożliwiają im zniknięcia w najbardziej zagorzałym momencie gry.

Angry Mob: Są to zdesperowani ludzie uzbrojeni w granaty i AK47, którzy w każdej chwili są gotowi zginąć, a poza tym są bardzo tani.

Scud Storm: Jest to śmiercionośna broń, przed którą, nie ma ratunku. Są to rakiety z gazem wywołujące sztorm.

Technicals: Jest to zwykły jeep wyposażony w działko 50, jest on obsługiwany przez kilkuosobową załogę. W razie potrzeby kierowca może obrabować z amunicji, działka, tudzież innych dóbr każdą pokonaną jednostkę, tak że z czasem na początku skromnie wyposażona bryka przemienia się w istny fort na kółkach.

A oto niektóre jednostki Chińskiej Republiki Ludowej:

Hacker: Dzięki tej jednostce przejęcie budynku wroga to już żaden problem. Można nią także przejmować jednostki wroga, ale tylko na określony czas.

Inferno Cannon: Ta jednostka to potężny miotacz ognia , który porusza się w żółwim tępie ale za to ma ogromnego "kopa", rozwali wszystko, co stanie mu na drodze, zaś po zniszczeniu wybucha raniąc odłamkami pobliskie jednostki.

Propaganda Blimp: Jest to nic innego jak wielki samolot latający nad twoim jednostką, zagrzewając ich do boju. Po jego użyciu możemy się spodziewać przyśpieszonego marszu naszych jednostek.

Sesmic Tank: Potrafi on zmiatać z powierzchni nie tylko jednostki ale także budynki. Ma możliwość rozjeżdżania mniejszych czołgów. Wszak maszyna odpowiada za zmiatanie z powierzchni ziemi nie tylko prymitywniejszych konstrukcji i pojazdów przeciwnika, ale również budynków. Czołg sejsmiczny potrafi także przygniatać te mniejsze - patrz: Rudy 102.

Co przyniesie sama gra? EA zapowiedziała premierę na listopad, grudzień 2002 ale znając życie premiera jeszcze się przełoży.