Z cyklem Civilization pewnie spotkał się już każdy gracz, uważający się za stratega (a przynajmniej powinien się spotkać). Seria ta ma za sobą długie lata tradycji, a ostatnia część - czwarta – tylko potwierdziła geniusz Sida Meiera. Świadczą o tym liczne nagrody w tym nawet za grę roku 2005! Teraz zaś nadchodzi dodatek do tejże produkcji, zatytułowany Warlords. Co się z tym wiąże i czy wyniknie z tego coś dobrego przeczytacie poniżej.

Ładne różki;)

W tym miejscu powinienem biedzić się nad historią opowiedzianą w grze i myliłby się ten kto sądzi, że tym razem będzie inaczej ;). Ale jako że w tej produkcji nie ma szeroko pojętej fabuły, wymienię tylko nowe zadania przed jakimi postawią nas twórcy. Tak więc pojawi się 8 różnych scenariuszy, każdy w innym okresie historycznym, lecz wszystkie zmuszające nas do przeprowadzania intensywnych działań wojennych. W naszych misjach zjednoczymy całe Chiny i weźmiemy udział w podbojach Aleksandra Wielkiego. Cały Egipt, Indie i Persja czekają na nowego władcę ;). Z kolei podczas wojen peloponeskich poprowadzimy Ateny lub Spartę do upragnionego zwycięstwa. Z czasów nam bliższych weźmiemy udział w wojnie siedmioletniej, gdzie staniemy po stronie Wielkiej Brytanii lub Francji. W innym scenariuszu powalczymy o kontrolę nad Azją, prowadząc do boju wojska Czyngis Chana, a w kolejnym zalejemy specjalnie wykreowany świat hordami barbarzyńców.

Jak sami widzicie cały dodatek nastawiony będzie raczej na ekspansję militarną, niż spokojny rozwój cywilizacji. Aby było nam łatwiej pojawią się nowe, potężne jednostki tzw. Warlords, które pomogą nam w naszych podbojach. Sześć nowych cywilizacji powinno zapewnić nam nowe cele podczas długich rozgrywek. Ponadto każde z nowych państw otrzyma charakterystyczny tylko dla niego budynek i jednostkę. Tak więc pojawią się Wikingowie ze swoimi berserkerami, oraz Celtowie z galijskimi wojownikami na czele. Poza nimi będą także Turcy, Kartagińczycy, Koreańczycy oraz Zulusi. Skoro są nowe państwa nie mogło zabraknąć także nowych przywódców. Do starej ferajny dołączą teraz między innymi towarzysz Stalin, Ramzes II, Winston Churchill czy ulubieniec publiczności Hannibal (ale nie Lecter ;)). Poza tym liderzy posiądą teraz dwie nowe cechy, które wpłyną na prowadzenie naszego państwa.

A to mi coś przypomina, takie długie i chyba chińskie... hmm…

Przyznam szczerze, że nowe scenariusze i osobowości zapowiadają się dość ciekawie. Możliwość zmiany historii zawsze budziła wielkie emocje, a teraz dodatkowo wcielimy się w największych przywódców tego świata. Ażeby jeszcze bardziej uatrakcyjnić rozgrywkę autorzy wprowadzili kolejną przydatną opcję. Takowym udogodnieniem podczas naszych wypraw wojennych, będzie możliwość posiadania wasali. Jeżeli jakieś podbite przez nas państwo zgodzi się oddać pod nasze rządy, będzie mogło zaznać małej namiastki niepodległości. Bardzo podoba mi się ten pomysł, tylko co będzie jeśli wasal postanowi nie płacić więcej podatków? No cóż, zawsze istnieją dwie strony medalu...

Do mojej małej wyliczanki zmian, jakie wprowadzić ma dodatek, dodać należy także nowe budynki i jednostki dla każdej z dostępnych w grze nacji. Pojawią się także 3 nowe cudy świata, oraz niespotykane wcześniej surowce, które przyspieszą rozwój naszych miast. Mało tego, do rozgrywki zostaną wprowadzone wszelkie poprawki, także te zgłoszone przez graczy. Powinno to uczynić Civilization 4 jeszcze sprawniejszą w obsłudze. Gra zostanie także zaopatrzona we wszystkie wydane dotychczas patche i uaktualnienia, tak więc nic nie powinno przeszkadzać wam w zabawie.

Prawdziwa chińska metropolia

Warstwa graficzna i dźwiękowa Cywilizacji 4 stała na najwyższym poziomie i wątpię by coś zmieniło się w dodatku (jeśli już to tylko na lepsze). Dystrybucją gry na terenie naszego kraju zajmuje się firma Cenega. Jak już nas zdążyła przyzwyczaić (tak samo było z czwartą Cywilizacją), wyda Warlords w dwóch wersjach językowych, do wyboru. Po prostu jeśli zechcecie aby władcy Afryki zwracali się do Was po polsku zainstalujecie patcha i po krzyku. Łatwo czysto i przyjemnie – to lubię;).

Podsumowując, Civilization 4: Warlords na pewno będzie ciekawym dodatkiem, obowiązkowym dla fanów podstawki. Jeśli tylko nie jesteście pacyfistami powinien dostarczyć Wam kolejną, gigantyczną porcję zabawy. Na świecie gra miała już swoją premierę, ale jak zwykle my musimy na naszą jeszcze trochę poczekać. Zapowiedziana jest ona na sierpień i miejmy nadzieję, że nic tego nie zmieni. Dodatek kosztować ma niecałe 80 złotych, co wcale nie jest kwotą małą (jak na dodatek oczywiście). Czy gra doskonała jaką niewątpliwie była czwarta Cywilizacja, może być jeszcze lepsza? Przekonamy się już na dniach.