Age of Darkness: Final Stand

Age of Darkness: Final Stand
Sztab VVeteranów
Tytuł: Age of Darkness: Final Stand
Producent: PlaySide
Dystrybutor:
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: BlueArga
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!

Age of Darkness: Final Stand

Age of Darkness: Final Stand to RTS utrzymany w klimacie dark fantasy, gdzie wcielamy się w ostatnich ocalałych ludzi w świecie zdominowanym przez tajemnicze Koszmary. Naszym głównym zadaniem jest zbudowanie azylu i odpieranie coraz silniejszych fal potworów, jakie będą nas nawiedzać po zmroku.
age-of-darkness-final-stand-23936-1.jpg 1Sam wstęp zapewne spowodował, że niektórzy już skojarzyli z tą produkcją inną grę będącą swego czasu bestsellerem na Steam - They Are Billions. I faktycznie jest to gra właśnie utrzymana w tej konwencji. Na razie dostępny jest tylko tryb surival, czyli nieograniczona czasowo, sandboxowa forma rozgrywki, w której musimy wytrzymać jak najdłużej, stawiając czoła nacierającym chmarom wrogów. Planowane jest jednak dodanie także scenariuszy czy trybu multiplayer.

To co od razu mnie urzekło to oprawa audiowizualna. Dawno nie widziałam tak klimatycznej gry, która zachwyca oko i ucho. Chociaż studio odpowiedzialne za produkcje to mało znany indie developer, to widać, że naprawdę zainwestowali dużo czasu i zasobów aby dopieścić swoją produkcję. Mroczny, wręcz brudny klimat tej gry pozwala bardzo wczuć się w ten świat i poczuć czyhające zewsząd zagrożenie.

Same mechanizmy związane z rozbudową bazy i produkowaniem zasobów są mocno uproszczone, bo w końcu nie jest to typowy city builder. Z tego też powodu budynki budują się same, bez potrzeby czekania aż robotnik do nich podbiegnie i zacznie budować, a zasoby ogólnie są niewyczerpalne. Jak dla mnie jest to atut, bo dzięki temu możemy bardziej skupić się na budowaniu armii i fortyfikacji, co ma być głównym trzonem rozgrywki. Na stagnacje i tak nie ma miejsca, gdyż ciągle musimy się rozbudowywać, aby móc mieć większą armię zdolną do walki z coraz silniejszymi, i liczniejszymi przeciwnikami.

Aktualnie w grze nie ma zbyt wielu typów jednostek, zar
ówno po naszej stronie, jak i Koszmarów - ale to zapewne jedynie urok Early Accessu i z czasem będzie tego więcej. Są one podzielone na trzy grupy: jednostki walczące w zwarciu, dystansowe i balistyczne, mamy jednak możliwość rozwijania ich na kilka sposobów poprzez drzewka rozwoju. Ponadto naszej armii dowodzi zawsze jeden z wybranych na początku bohaterów, który posiada kilka specjalnych zdolności. Chociaż jak mam być szczera nie jestem do końca przekonana czy jeden taki bohater jest w stanie mieć duży wpływ w starciach gdzie mierzą się ze sobą wielkie armie. Na początku rozgrywki z pewnością jest nieocenioną pomocą, ale w dalszych etapach gry niewiele może już zdziałać.

Mapy są proceduralnie generowane, dlatego też zawsze przebieg rozgrywki jest nieco inny. Ważne jest dobre wykorzystywanie naturalnych przeszkód w formie klifów czy zbiorników wodnych, przez które potwory nie mogą się przedrzeć - przynajmniej na razie, bo możliwe, że z czasem zostaną dodane także jednostki latające czy pływające. Na mapie oprócz grasujących w dziczy potworów napotkamy złoża cennych kruszców, elitarne potwory, a także specjalnie opuszczone miejsca skrywające skarby. Eksploracja jest więc równie ważnym elementem co rozbudowa bazy, a oddalone od siebie złoża cennych rud wymuszają na nas szybką ekspansje i tworzenie wysuniętych od głównej siedziby punktów, które również będzie trzeba potem bronić.

Na tym jednak atrakcje się nie kończą. Co określoną ilość dni (odstępy z czasem maleją) zaczyna się wyjątkowo ciężka noc, kiedy to jeden z kryształów koszmaru ulega zniszczeniu, a z jego wnętrza wypływają wielkie hordy potworów, które zmierzają w stronę age-of-darkness-final-stand-23936-2.jpg 2naszego azylu. Cały teren - oprócz naszych budynków - spowija gęsta mgła, w której wkroczenie powoduje efekt przerażenia u naszych jednostek, który znacznie je spowalnia i ogranicza regenerację zdrowia, dlatego lepiej jej unikać i trzymać się przy fortyfikacjach. Do tego wraz z pęknięciem kryształu otrzymujemy dodatkowy globalny debuff, który będzie nas nękać aż do końca danej rozgrywki, z czasem więc będzie ich naprawdę sporo. Jednak za każdym razem kiedy przetrwamy taką noc zyskamy także błogosławieństwo, które będzie nas wspierać na dany konkretny sposób. Ze wspomnianych wcześniej kryształów i elit wypadają mroczne odłamki, które można wykorzystać do super ulepszeń jednostek czy budynków.

Czy gra posiada jakieś rażące wady? Na pewno AI wymaga jeszcze kilku poprawek, gdyż zdarzyło mi się widzieć jak hordy Koszmarów utykały w dziwnych miejscach, w efekcie czego stawały się łatwym celem. Nasze jednostki także czasem potrafią zablokować się o różne przeszkody, albo wybierać nieodpowiednią ścieżkę do wyznaczonego im celu. Optymalizacja gry także mogła by być lepsza, zwłaszcza, że z czasem na ekranie jest mnóstwo jednostek co dla gorszego sprzętu może być iście zabójcze.

Age of Darkness: Final Stand jest obecnie w Early Accessie, ale już teraz oferuje przyjemną i wymagającą rozgrywkę. Ponadto została udostępniona roadmapa z dalszymi planami na rozwój i co mogę powiedzieć - zapowiada się to naprawdę dobrze. To co najbardziej mnie cieszy, to planowany multiplayer, czyli coś czego w hicie They Are Billions nie było. Oprócz tego ma pojawić się także więcej bohaterów, budynków i typów jednostek. Produkcje zdecydowanie polecam i zachęcam do śledzenia jej rozwoju.

Autor: BlueArga
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję