Kim byli Fenicjanie?

1.2. Fenicjanie u autorów klasycznych: Herodot i Józef Flawiusz

Pochodzenie Fenicjan i wyodrębnienie się ich jako narodu, pozostaje wciąż wielką zagadką historii i archeologii. Największym mankamentem jest brak historiograficznych źródeł fenickich. Jedyne, czym możemy się wesprzeć, są źródła przekazywane drogą pośrednią przez dwie tradycje: grecką i żydowską. Grecki punkt widzenia poznajemy dzięki ojcu historii – Herodotowi, zaś żydowski poprzez księgi Starego Testamentu oraz zachowane dzieła Josefa Ben Matatiasza, znanego pod jego rzymskim nazwiskiem jako Józef Flawiusz.

Herodot nie opisuje Fenicjan tak szczegółowo, jak choćby Persów czy Egipcjan, jednak często przekazuje nam o nich wzmianki. Według niego to Fenicjanie ponoszą odpowiedzialność za rozpętanie wojny grecko-perskiej. Twierdzi przy tym, iż odnalazł takie informacje w źródłach perskich. Wiedza Persów o Fenicjanach pochodziła bezpośrednio od nich samych, przez co można przypuszczać, iż Herodot przekazuje nam oryginalną tradycję fenicką. Informacje te są częściowo mityczne, o czym może świadczyć przekaz, iż:

Oni to bowiem przybyli od tak zwanego Morza Czerwonego nad nasze morze i osiedlili się w krainie, którą jeszcze teraz zamieszkują (…) (Hdt., I, 19).

Mówiąc o „naszym morzu” Herodot miał na myśli Morze Śródziemne, z kolei „kraina, którą obecnie zamieszkują” to Fenicja. Informacja taka nie ma potwierdzenia w prowadzonych badaniach archeologicznych i zapewne wiąże z nieznanymi nam tradycjami dotyczącymi mitycznego pochodzenia Fenicjan.

U Józefa Flawiusza wzmianki o Fenicjanach pojawiają się w dwóch dziełach: „Dawnych dziejach Izraela” oraz „Przeciw Apionowi”. W „Dawnych dziejach Izraela” Józef posiłkuje się informacjami z Biblii hebrajskiej, która stanowi podstawę dla całości opracowania, co zresztą stwierdza sam autor (Józef Fl., Dawne dzieje Izraela, I, 1-4). Z kolei „Przeciw Apionowi” zawiera w sobie fragmenty niezachowanych do naszych czasów roczników tyryjskich.

Otóż Tyryjczycy od mnóstwa lat mają dokumenty urzędowo pisane i niezmiernie pieczołowicie przechowywane (…) Jest w nich zapisane, że Przybytek jerozolimski został zbudowany przez króla Salomona na sto czterdzieści trzy lata i osiem miesięcy przed założeniem Kartaginy przez Tyryjczyków (Józef Fl., Przeciw Apionowi, I, 107-109).

W dalszej części swych wywodów historyk opisuje wspomniane przez roczniki stosunki między królem Tyru Hiramem a Salomonem, koncentrując się na rzekomej wzajemnej wymianie zagadek. Powołuje s
ię przy tym na Diosa, autora „Historii Fenicji”:

Powiadają, że Salomon, który władał w Jerozolimie, posyłał Eiromosowi (Hiramowi) zagadki i prosił o przysłanie mu innych, proponując, by ten, kto nie zdoła ich rozwiązać, płacił pieniądze temu, który je rozwiązał. Zgodził się na to Eiromos (…) (Józef Fl., Przeciw Apionowi, I, 114-115).

Józef Flawiusz powołuje się także na świadectwo Menandra z Efezu, który również czerpał informacje z kronik prowadzonych przez miasta fenickie (Józef Fl., Przeciw Apionowi, I, 116-127). Jego przekaz pokrywa się z relacjami Diosa i rocznikami tyryjskimi. „Przeciw Apionowi” jest polemiką polityczną mającą poprawić nie najlepszy wizerunek Żydów w świecie grecko-rzymskim. Cytaty ze źródeł fenickich mają w tym wspomóc Józefa, jednak wskazują one również na istnienie bogatej historiografii fenickiej, która została w pewnych aspektach wiernie przekazana w historycznych księgach Starego Testamentu.

1.3. Kraj: warunki geograficzne i historyczne

Na wstępie warto wspomnieć, iż terytorium, które obecnie określamy mianem Fenicji, jest tworem historiograficznym, nie mającym nigdy miejsca w świecie starożytnym. Jak wcześniej wspomniałem, poczucie wspólnoty miast fenickich pod względem kultury, używanego języka i kultu religijnego nastąpiło najprawdopodobniej w II tys. p.n.e., nigdy jednak miasta owe nie złączyły się w jeden organizm państwowy. Przez cały czas trwania kultury fenickiej, aż do jej upadku w czasach hellenistycznych, ośrodki miejskie funkcjonowały jako osobne państwa-miasta z samodzielnie panującymi królami, osobną armią i własną polityką zagraniczną. Nie można zatem mówić o obszarze Fenicji jako o granicach dawnego państwa, lecz jedynie jako zasięgu oddziaływania zespołu suwerennych miast.

Łatwo jest nam określić wschodnią i zachodnią granicę owego zasięgu, są one bowiem ukształtowane przez środowisko: od zachodu Morzem Śródziemnym, ze wschodu z kolei górami Libanu (Aubet 1996:15). Sprawa staje się jednak znacznie bardziej skomplikowana w przypadku granic północnych i południowych. Za uproszczony model granic pełnego oddziaływania kultury kananejskiej wyznacza się na północy stanowisko Tell Sukas (starożytne Szukszu) w Syrii i izraelskie miasto Akka na południu (Moscati 1972:15). Uproszczony, gdyż wpływy kananejskie widać również w ośrodkach położonych dalej na północ i południe, w tym w mieście Ugarit. Tak ustalony zasięg pokrywa się z obecnym wybrzeżem Syrii, granicami Libanu oraz północnym Izraelem. W terenie tym odległość wybrzeży od gór waha się między 12-50 km (Moscati 1972:15).

skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz